Reklama

Święci i błogosławieni

Marcin od miłości

Dziś chcemy przybliżyć postać św. Marcina de Porres.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kim był św. Marcin de Porres?

Syn Mulatki Anny Valasques i nieznanego ojca, urodzony w Limie 9 grudnia 1569 r. – tyle mówi zapis w księdze chrztu.

Nieślubne dziecko

Marcin był dzieckiem nieślubnym, był to rok 1569 – wiek XVI, nie XXI, kiedy takie sytuacje wielu przestały gorszyć. Mało tego – jego ojciec to hiszpański szlachcic Jan de Porres. Nieślubne dziecko z Mulatką nie przyniosłoby chwały gubernatorowi Panamy, więc łatwiej mu było łożyć na syna, ale nie mieć z nim niczego wspólnego. Jednak kiedy Marcin miał 8 lat, ojciec się nim zainteresował, opłacał szkołę i marzył, żeby ten został medykiem. Marcin, choć czas z ojcem, który spędził w Ekwadorze, wspomina jako szczęśliwy, nie chciał się uczyć, porzucił ówczesną edukację i przez pewien czas pracował jako balwierz czy cyrulik. Zatem w jakimś sensie miał coś wspólnego z ówczesną medycyną i poniekąd spełniło się pragnienie ojca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zakonne życie

Jako 15-latek zapragnął zostać mnichem. Zgłosił się do dominikanów w Limie. Nieślubne dziecko, oficjalnie nieznanego ojca, a na domiar Mulat, nie miał szans na przyjęcie do klasztoru. Po wielkich błaganiach przyjęto go jako tercjarza do Trzeciego Zakonu Dominikańskiego i tak został bratem do najgorszej, najtrudniejszej posługi. Kiedy dowiedział się o tym hrabia Jan de Porres, próbował wpłynąć na syna i oszczędzić mu tej upokarzającej posługi. Jednak nic nie było w stanie odciągnąć Marcina od powziętej decyzji.

Trudno znaleźć informacje na temat: co bądź kto miał wpływ na jego duchowe życie, wiarę i decyzje. Niemniej przełożeni widząc zapał Marcina, duchowy postęp i niespotykaną wręcz pokorę, pozwolili mu wstąpić do zgromadzenia. Uroczysta profesja zakonna miała miejsce 2 czerwca 1603 r., czyli blisko 20 lat od chwili, kiedy Marcin po raz pierwszy zawitał w progach zakonu. Miał 34 lata.

Zakochany w Jezusie

Co jeszcze wiemy o życiu Marcina, co zadecydowało o tym, że ogłoszono go świętym? W homilii kanonizacyjnej Jana XXIII z 1962 r. czytamy: „Dowiedziawszy się, że Chrystus Jezus «cierpiał za nas i w ciele swoim poniósł nasze grzechy na drzewo krzyża», szczególną miłością otaczał Jezusa ukrzyżowanego. Rozważając okrutne Jego cierpienia, nie mógł powstrzymać się od obfitych łez. Gorąco miłował najchwalebniejszy Sakrament Eucharystii. Dlatego często ukryty w zakrystii kościoła, wiele godzin adorował Najświętszy Sakrament; pragnął też przyjmować Go jak tylko można było najczęściej”.

Reklama

Amerykański Franciszek

Słusznie nazywany Marcinem od miłości słynął z wielkiej wrażliwości i łagodności. Większą część życia spędził w klasztornym szpitaliku, który jednocześnie był szpitalem miejskim. Leczył nie tylko braci zakonnych, mogli na niego liczyć Indianie i czarnoskórzy. Przy okazji troszczył się też o ich dusze, nawracał, jednocześnie słynął z dużej wyrozumiałości wobec grzechów i słabości. Był wrażliwy na biednych i pokrzywdzonych. Rozdawał jedzenie, ubrania i leki, które wcześniej sam zdobywał kwestując na rzecz zakonu.

Twierdzi się też, że był obdarzony darem rady, stąd zawsze otoczony był ludźmi oczekującymi rozmowy i porady, nawet sam arcybiskup Limy radził się skromnego zakonnika. Mimo że był ciemnoskóry, cieszył się uznaniem i szacunkiem wśród ludzi różnych stanów i statusów.

Św. Marcina porównuje się ze św. Franciszkiem z Asyżu, ponieważ słynął z miłości do przyrody i zwierząt. Opiekował się bezdomnymi psami, ponoć dokarmiał nawet myszy i szczury.

Święty patron

Św. Marcin zmarł 3 listopada 1639 r. w wieku 70 lat.

Beatyfikował go papież Grzegorz XVI w 1837 r., kanonizował Jan XXIII w roku 1962. Papież Pius XII w roku 1945 ogłosił św. Marcina patronem wszystkich dzieł społecznych w Peru, natomiast Paweł VI na prośbę Konferencji Episkopatu Peru w roku 1966 ogłosił św. Marcina patronem telewizji, szkół i fryzjerów tego kraju.

Jako jeden z patronów Światowych Dni Młodzieży towarzyszył w styczniu 2019 r. na spotkaniu młodych w Panamie.

2018-09-19 10:25

Ocena: +36 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Franciszek ogłosił dwóch nowych świętych

[ TEMATY ]

święci

Włodzimierz Rędzioch

Franciszek kanonizował dzisiaj dwóch błogosławionych: bp. Jana Chrzciciela Scalabriniego biskupa Piacenzy, założyciela Zgromadzenia Misjonarzy św. Karola i Zgromadzenia Sióstr Misjonarek św. Karola Boromeusza oraz Artemidesa Zatti, salezjanina koadiutora. Na placu św. Piotra w Watykanie trwa Msza św. kanonizacyjna pod przewodnictwem papieża.

Prośbę o beatyfikację bp Giovanniego Battisty Scalabriniego i Artemide Zattiego wypowiedział kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii ds. Sprawy Kanonizacyjnych, w towarzystwie postulatorów. Następnie, przedstawił krótkie życiorysy nowych świętych. W odpowiedzi Franciszek wygłosił formułę kanonizacji. Na frontonie bazyliki odsłonięto portrety nowych świętych, po czym przed ołtarz przyniesiono ich relikwie.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

79 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2024-05-07 21:53

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Walter Genewein

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu 1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu
1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

79 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję