Reklama

Aspekty

Gaworzyce

Nikt nie musiał prosić o pomoc

Mieli dość siedzenia w domu i odstawienia na boczny tor. Stowarzyszenie Na Rzecz Osób Niepełnosprawnych działające w Gaworzycach „Najmilsi” działa niecały rok. Właśnie wrócili z wycieczki na drugi koniec Polski

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 31/2018, str. VI

[ TEMATY ]

niepełnosprawni

stowarzyszenie

stowarzyszenie

Archiwum stowarzyszenia

„Najmilsi” pojechali na pierwszą wycieczkę do Torunia. W wyjeździe wzięło udział 35 osób

„Najmilsi” pojechali na pierwszą wycieczkę do Torunia. W wyjeździe wzięło udział 35 osób

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najmilsi” powstali z nieformalnej grupy osób niepełnosprawnych, która spotykała się w Domu Kultury Jowisz.

– Członkowie stowarzyszenia to osoby w różnym wieku. Jedynym warunkiem włączenia się do naszej grupy jest konieczność mieszkania na terenie naszej gminy lub parafii. Mamy wśród nas osoby jeżdżące na wózkach, chodzące o kulach, z porażeniem dziecięcym, z zespołem Downa. Najmłodszy Mareczek ma 9 lat. Przyjeżdża do nas z mamą. Najstarsi są w wieku emerytalnym – opowiada Teresa Krukowska-Szostak, przewodnicząca „Najmilszych”. Sama jest osobą zmagającą się od dzieciństwa z chorobą Heinego-Medina. Obecnie porusza się z pomocą balkonika, o którym żartobliwie mówi „mój mercedes”. Własne zmagania z codziennością nie przeszkadzają jej planować kolejnych działań i wyciągać niepełnosprawnych z domu. Na początku trzeba było ich odszukać. – Pytaliśmy znajomych, czy znają kogoś, kto jest osobą niepełnosprawną. Wiedzieliśmy, że na terenie gminy osób, które potrzebują wsparcia, jest około 50. Do włączenia się w działania „Najmilszych” udało nam się przekonać 15 osób. To duży sukces – opowiada.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Stowarzyszenie na początku na swoją działalność nie miało ani złotówki. – Każdy coś przyniósł z domu. Realizowaliśmy własne pomysły. Swoje filiżanki, talerze, słoiczki zamienialiśmy metodą decoupage’u i rozdawaliśmy seniorom. Nie raz odwdzięczali nam się wzruszeniem i dobrym słowem. Dziękowali za pamięć – opowiada Małgorzata Horwat, która u „Najmilszych” pełni rolę skarbnika. Przy okazji jednego ze spotkań ktoś głośno zaproponował, żeby całą grupą pojechać na wycieczkę, najlepiej na drugi koniec Polski. – Spojrzałyśmy się na siebie z Małgosią. Na cały wyjazd mieliśmy wtedy 200 zł. Uśmiechnęłyśmy się tylko i pomyślałyśmy, że to bardzo trudne i kosztowne zadanie. Z drugiej strony, większość naszych dzieci nigdy nigdzie nie była. Dla nich taki wyjazd to spełnienie marzeń – opowiada p. Teresa. Do współpracy zaprosiła znajomą pielęgniarkę, która bez słowa zgodziła się pojechać z niepełnosprawnymi, Wolontariat Jana Pawła II nie odmówił pomocy, a Cisi Pracownicy Krzyża z Głogowa wypożyczyli wózki inwalidzkie. Pieniądze też się znalazły. Pomysł finansowo wsparła Fundacja KGHM Polska Miedź. Resztę dołożyli z własnej kieszeni. – My jesteśmy życzliwi dla ludzi i oni odwdzięczają się nam tym samym. W czasie naszego wyjazdu przekonaliśmy się, że ludzie mają wielkie serca i chcą pomóc. Kiedy nasza Agnieszka wysiadała z autobusu, wózek na nią już czekał. Jeden drugiemu pomagał bez słów – opowiadają przedstawicielki „Najmilszych”.

Reklama

Objęci opieką Matki Bożej i św. Krzysztofa udali się w drogę do Torunia. Pierwszym etapem ich wyjazdu był rejs statkiem po Wiśle. Z perspektywy rzeki podziwiali panoramę miasta pełną baszt, bram, wież i kościołów. W Domu Legend słuchali opowieści o historii miasta i Polski, w Muzeum Piernika upiekli własne smakołyki. Miejscem, które bardzo chcieli odwiedzić, była siedziba Radia Maryja. – Przyjęto nas tam z wielką gościnnością. W studiu na antenie radia odmówiliśmy Różaniec i pozdrowiliśmy tych, którzy zostali w Gaworzycach, oraz Apostolat Chorych z naszej diecezji, którego jesteśmy członkami. Było to wspaniałe przeżycie. Wszyscy usłyszeli o naszym stowarzyszeniu i Gaworzycach. Czuliśmy, że modlił się z nami cały świat – wspomina p. Teresa. W czasie wycieczki chodziło o integrację osób niepełnosprawnych, o zwykłe wyście z domu, poznanie własnych możliwości, zachowanie się w zupełnie nowym miejscu, a nawet oderwanie od najbliższych. – Chcieliśmy się poczuć potrzebnymi i akceptowanymi – dodaje.

Po powrocie „Najmilsi” nabrali wiatru w żagle. Wystąpili przed publicznością, pokazali pantomimę. Mają plany na organizowanie warsztatów kulinarnych i dalsze szukanie dotacji na swoją działalność. – Nam nie potrzeba dużo. Najbardziej przydałaby się... szafa, w której moglibyśmy schować swoje rzeczy. Rozwijamy się, chcemy działać, a niepełnosprawność nie jest dla nas barierą. W oczach Boga wszyscy jesteśmy równi – opowiada szefowa stowarzyszenia.

2018-08-01 10:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pamiętają o rodzinnych stronach

Niedziela świdnicka 48/2019, str. 1, 7

[ TEMATY ]

jubileusz

stowarzyszenie

stowarzyszenie

Ryszard Wyszyński

Członkowie Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Drohobyckiej

Członkowie Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Drohobyckiej

Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Drohobyckiej w Polsce obchodzi jubileusz 30-lecia powstania

Warto podkreślić, że Zarząd Krajowy tego stowarzyszenia ma swą siedzibę we Wrocławiu, a jedno z jego najbardziej aktywnych kół działa w Wałbrzychu. Założyli je dawni mieszkańcy przedwojennego Borysławia, którzy jak tysiące Polaków z Kresów musieli po II wojnie światowej opuścić swoje rodzinne strony. Leżący na ziemi drohobyckiej Borysław był największym ośrodkiem wydobycia nafty w II Rzeczpospolitej. We wrześniu członkowie Stowarzyszenia Ziemi Drohobyckiej z całego kraju, w tym wielu członków koła działającego w Wałbrzychu, bardzo uroczyście świętowali 30-lecie powstania stowarzyszenia, a jednym z najważniejszych punktów programu obchodów tego jubileuszu była okolicznościowa Msza św. odprawiona w intencji dawnych mieszkańców ziemi drohobyckiej oraz obecnych członków stowarzyszenia w kościele pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny we Wrocławiu. Koncelebrowaną Eucharystię sprawowali: proboszcz parafii pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny we Wrocławiu Marek Michalik, o. Dominik Orczykowski z Krakowa – kapelan honorowy Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Drohobyckiej, ze Zgromadzenia Kapucynów, oraz ks. Bruno Maria Neumann – ojciec misjonarz w polskich parafiach na Ukrainie – w Borysławiu i Drohobyczu.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ptasznik: nie patrzmy na Jana Pawła II sentymentalnie, wracajmy do jego nauczania

2024-04-25 12:59

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Krzysztof Tadej

Ks. prał. Paweł Ptasznik

Ks. prał. Paweł Ptasznik

„Powinniśmy starać się wracać przede wszystkim do nauczania Jana Pawła II, a odejść od jedynie sentymentalnego patrzenia na tamte lata" - podkreśla ks. prałat Paweł Ptasznik w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News przed 10. rocznicą kanonizacji Papieża Polaka. W sobotę, 27 kwietnia, w Bazylice św. Piotra w Watykanie z tej okazji będzie celebrowana uroczysta Msza Święta o godz. 17.00.

Organizatorem uroczystości jest Watykańska Fundacja Jana Pawła II, w której ksiądz Ptasznik pełni funkcję Przewodniczącego Rady Administracyjnej. Już w 2005 roku, podczas pogrzebu Papieża rozległy się okrzyki „santo subito". „Wszyscy mieliśmy to przekonanie o tym, że Jan Paweł II przez swoje życie, swoją działalność i nauczanie głosi Chrystusa, żyje Chrystusem i ta fama świętości pozostała po jego śmierci i została oficjalnie zatwierdzona przez akt kanonizacji" - podkreślił ksiądz Ptasznik. „Jako fundacja wystąpiliśmy z inicjatywą obchodów 10. rocznicy kanonizacji Jana Pawła II, wsparci autorytetem kardynała Stanisława Dziwisza i została ona bardzo dobrze przyjęta w środowiskach watykańskich, a błogosławieństwa dla inicjatywy udzielił Papież Franciszek" - dodał. Rozmówca Radia Watykańskiego - Vatican News zaznaczył, że fundacja zgodnie z wolą Jana Pawła II promuje kulturę chrześcijańską, wspiera studentów, a także decyzją jej władz dokumentuje pontyfikat i prowadzi studium nauczania Papieża Polaka. W Rzymie pod jej auspicjami działa też Dom Polski dla pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

2024-04-26 23:45

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Stanisław Dziwisz był przez 39 lat najbliższym współpracownikiem Karola Wojtyły, najpierw jako sekretarz arcybiskupa krakowskiego, a następnie osobisty sekretarz Ojca Świętego. Jako metropolita krakowski w latach 2005 – 2016 pełnił rolę strażnika pamięci Jana Pawła II i inicjatora wielu dzieł jemu poświęconych. Zwieńczeniem jego posługi była organizacja Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016, które zgromadziły 2, 5 mln młodych z całego świata.

W Rabie Wyżnej i w Krakowie

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję