„Niepodobna oddać tego upojenia, tego szału, jaki ludność polską w tym momencie ogarnął” – pisał o późnej jesieni 1918 r. Jędrzej Moraczewski, pierwszy premier niepodległej, po 123 latach niewoli Polski. Samo odzyskanie wolności to jeszcze nie wszystko, co mieli zrozumieć już wkrótce wszyscy, bez wyjątku, Polacy. Był to czas radosny, ale zarazem pełen niepewności, fermentu, zmian, trudu i grozy.
Rzeczywistość nie mogła się odmienić z dnia na dzień. Przed Polakami stanęły ogromne wyzwania. Państwo stworzone z części ziem odebranych dawno temu przez trzech zaborców stanęło w obliczu poważnej próby. Trzeba było – poza wszystkim – scalić trzy różne systemy prawne, ekonomiczne, komunikacyjne i społeczne; podnieść kraj z ogromnych zniszczeń, zapaści gospodarczej; odbudować infrastrukturę – zerwane mosty, zniszczone drogi i zrujnowane dworce kolejowe.
Wszak to przez polskie ziemie przeszedł jeden z dwóch głównych frontów I wojny światowej. Wreszcie trzeba było pokonać tych, którzy wciąż czyhali na naszą niepodległość. Na wszystkich granicach tliły się konflikty zbrojne, na wschodzie i zachodzie szalała rewolucja.
Wielkie wyzwania, wysiłek Polaków dla odbudowy kraju po zaborach i wojnie – to jeden z głównych tematów książki „Polska 1918” Pawła Skibińskiego. Autor zaznacza, że jego publikacja nie ma pretensji do bycia podręcznikiem historii ani ambicji stania się rozprawą naukową. Jest to pozycja popularnonaukowa, dla szerokiego grona czytelników – oby tylko zechcieli po nią sięgnąć. Konkurencja jest spora, a nasycenie tematem mediów – ogromne.
Świętego Kaspra znamy przede wszystkim z jego niezwykłego zapału misyjnego, zdolności krasomówczych, ogromnej gorliwości i pracowitości, umiejętności zyskiwania ludzi dla Boga. Jawi się jako człowiek odważny, silny, odporny wobec wszelkich trudów, chorób, przeszkód i jakby daleki od naszej rzeczywistości. A jednak, mimo tych talentów i cnót, był on zwykłym człowiekiem, jakże bliskim nam: w swoich słabościach, problemach, ograniczeniach…
Kasper del Bufalo urodził się 6 stycznia 1786 roku w Rzymie. Po ukończeniu szkoły podstawowej rozpoczął studia w Kolegium Rzymskim i w wieku 12 lat otrzymał sutannę. Już jako chłopiec zaczął głosić kazania: początkowo jakby dla zabawy swoim kolegom, potem na placach i rynkach, a gdy ukończył 14 lat, wygłosił swoje pierwsze oficjalne kazanie w kościele św. Urszuli. Później głoszenie Słowa Bożego okazało się jego wyjątkowym charyzmatem: nazywany był przez sobie współczesnych „duchowym trzęsieniem ziemi”. Od wczesnych lat młodzieńczych angażował się w duszpasterstwo: organizował katechizację biednych dzieci, troszczył się o religijne dokształcanie rolników, opiekował się żebrakami i włóczęgami, odwiedzał więźniów i chorych, nie zaniedbując także arystokracji. Aż trudno uwierzyć, w ilu dziełach charytatywnych brał udział. Gdy skończył 20 lat, został mianowany kierownikiem hospicjum Santa Galia. Angażował się, gdzie tylko mógł, nie szczędząc czasu i sił. Narzucił też sobie surowy plan dnia, posty, umartwienia, nocne czuwania…
Jakub Strepa urodził się na terenie diecezji krakowskiej. W młodości wstąpił do zakonu franciszkanów, pragnąc być misjonarzem na przyłączonej ponownie do Polski przez króla Kazimierza Wielkiego Rusi Czerwonej. W 1375 r. został wybrany przełożonym Stowarzyszenia Braci Pielgrzymujących dla Chrystusa, które skupiało dominikanów i franciszkanów, prowadzących misję ewangelizacyjne na Rusi i w Mołdawii. W latach 1385-88 był gwardianem franciszkańskiego klasztoru Świętego Krzyża we Lwowie.
Polska polityka lubi skróty: zamiast sporu o treść – spór o numerki artykułów. Robert Biedroń ogłasza więc z powagą, że „na to umówiliśmy się w Konstytucji”, mając na myśli ochronę związków nieformalnych.
Problem w tym, że w tekście źródłowym nie ma takiej umowy. Jest za to art. 18, który jasno wyróżnia małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny oraz chroni rodzinę, macierzyństwo i rodzicielstwo. Gdy fakt nie pasuje do tezy, zawsze można dołożyć narrację o „fali populizmu”. Inaczej mówiąc: wyborcy uparcie mają swoje zdanie. Niewygodne, więc populistyczne. A co zdemokracją?
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.