Już nie jestem ateistą – wyznał Michel Houellebecq w wywiadzie dla tygodnika „La Vie”. O tym francuskim pisarzu było ostatnio bardzo głośno. Zamach na „Charlie Hebdo” zbiegł się bowiem w czasie z premierą jego książki „Soumission”, przedstawiającej wizję Francji, która pod wpływem różnych czynników godzi się na islamizację, czego symbolem jest objęcie w 2022 r. urzędu prezydenta przez muzułmanina. Główny bohater książki, profesor uniwersytecki i wypalony erotoman, oswaja się z myślą o podporządkowaniu się islamowi.
W wywiadzie dla tygodnika „La Vie” Houellebecq opowiadając o swej książce, dzieli się zarazem własnymi poszukiwaniami religijnymi. Rozpoczęły się, kiedy miał 13 lat. Jeden z kolegów próbował go wówczas nawrócić. Do dzisiaj przechowuje podarowaną mu wtedy Biblię, którą zresztą w większości przeczytał. Jak wyznaje, ważną rolę w jego religijnych dociekaniach miało odkrycie porządku wszechświata. To sprawia, że dziś nie nazwałby siebie ateistą, lecz agnostykiem.
Choć w jego ostatniej książce chrześcijaństwo jawi się jako religia przegrana, to jednak w opublikowanym wczoraj wywiadzie Houellebecq podkreśla, że jego wizja katolicyzmu w „Soumission” jest pozytywna. Przywołuje centralną scenę tej książki, kiedy główny bohater przeczuwa piękno katolicyzmu. Pozytywne wrażenie robią na nim młodzi katolicy, którzy w romańskim sanktuarium w Rocamadour wsłuchują się w wiersze Charles’a Péguy, co ciekawe, w interpretacji polskiego aktora z Comédie-Française.
Michel Houellebecq jest przekonany, że czeka nas odrodzenie religijności, we wszystkich religiach. W judaizmie młodzi żydzi są bardziej wierzący i praktykujący niż ich rodzice. Również w katolicyzmie są pozytywne znaki – mówi francuski pisarz – wymieniając tytułem przykładu Światowe Dni Młodzieży czy tłumne demonstracje w obronie rodziny we Francji – Manif pour tous.
Andrzej Błażewicz – reżyser teatralny, dramatopisarz, prozaik i poeta.
O sile wspomnień z dzieciństwa, roli snu w procesie twórczym i budowaniu prywatnej mitologii zdarzeń Hubertowi Gościmskiemu opowiada Andrzej Błażewicz.
Z „miasta Świętej Wieży” pochodzi Muniek Staszczyk, założyciel i lider zespołu T.Love. Na naszych łamach opowiada o swojej wierze, zwątpieniach, trudnych relacjach z Bogiem, który nigdy o nim nie zapomniał.
Aneta Nawrot: Częstochowa, aleja Pokoju, dzielnica robotnicza. Blokowiska z podwórkami i trzepakami... W jednym z takich bloków Pan mieszkał...
Muniek Staszczyk: Moja rodzina nie odbiegała od tradycyjnych rodzin. Dzieci miały szacunek do rodziców, nauczycieli, starszych osób. Wpajano nam wartości i mówiono, „co dobre, a co złe”.
Maryja udaje się do Elżbiety, by służyć. Tak samo, jak Jej Syn – Jezus Chrystus – który przyszedł na świat, aby służyć. Nie ociąga się z pomocą, ale czyni ją „z pośpiechem” i zawsze wtedy, kiedy jej potrzebujemy.
W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w ziemi Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona głośny okrzyk i powiedziała: «Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto bowiem, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jest, która uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Jej od Pana».
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.