Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Wypoczynek z modlitwą

Rekolekcje stacjonarne wciąż są w modzie. I mimo że niektórzy wolą bardziej ruchowe formy spotkania z Panem Bogiem, jak choćby rowerowe, czy piesze pielgrzymki, to jednak krąg ich admiratorów cały czas się poszerza

Niedziela bielsko-żywiecka 29/2018, str. V

[ TEMATY ]

rekolekcje

Mariusz Rzymek

Przeor dominikanów z uczestnikami rekolekcji

Przeor dominikanów z uczestnikami rekolekcji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zainteresowanie rekolekcjami, miejscami zamkniętymi, w których króluje modlitwa, jest ogromne. Jak widać, jest to bardzo potrzebne współczesnemu człowiekowi. Myślę, że z racji piękna Podbeskidzia spokojnie mogłoby tutaj działać jeszcze więcej domów rekolekcyjnych – mówi ks. Tadeusz Krzyżak, który od 11 lat opiekuje się domem rekolekcyjnym „Nazaret” w Bystrej Krakowskiej. – Ludzie szukają kontaktu z Bogiem i chcą przeżywać rekolekcje. Nie tylko pragną wypocząć, ale interesuje ich możliwość pogłębienia wiary. Stąd pytania osób rezerwujących u nas pobyt o dostęp do kaplicy, o nabożeństwa – mówi s. Magdalena dbająca o dom zgromadzenia św. Jadwigi w Bystrej.

Goście, goście

Przez 10 miesięcy w roku, jak tłumaczy ks. T. Krzyżak, „Nazaret” odwiedzają najczęściej lokalne grupy formacyjne. Na liście jego stałych bywalców znajduje się: Szkoła Ewangelizacji Cyryl i Metody, Ruch Domowego Kościoła czy Rodzina Nazaretańska.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– W miesiącach wakacyjnych „Nazaret” otwarty jest szczególnie na Ruch Domowego Kościoła. Diecezje dogadują się, która z nich do nas przyjeżdża. Teraz mamy grupy z rodzin z diecezji gdańskiej, a wkrótce z tarnowskiej. Rezerwują one termin pobytu z rocznym, a nawet z dwuletnim wyprzedzeniem – zaznacza ks. T. Krzyżak.

Reklama

Nie inaczej jest w dominikańskim Domu Rekolekcyjnym im. o. Jacka Woronieckiego OP w Korbielowie. Grupy z zewnątrz „bukują” sobie tam pobyt z wakacji na wakacje. – Indywidualnych zgłoszeń od osób nastawionych tylko na wypoczynek nie przyjmujemy. Do nas trafiają ci, którzy pragną przeżyć rekolekcje. Nie zamierzamy odbierać chleba mieszkańcom Korbielowa żyjącym z turystyki – tłumaczy o. Krzysztof Ruszel, przeor dominikańskiej wspólnoty z parafii Matki Bożej Anielskiej.

Dobra lokalizacja pomaga

Wielkim atutem ośrodków rekolekcyjnych w naszej diecezji jest ich położenie. Miejsca takie jak Stecówka w paśmie baraniogórskim czy Szczyrk-Czyrna, gdzie usytuowany jest ośrodek Caritas, cieszą oczy odwiedzających wspaniałymi pejzażami. – Nasz dom oddalony jest od głównej drogi. Stoi na uboczu. Ci, co przyjeżdżają do nas, cieszą się ciszą i przyrodą – mówi s. Magdalena.

– Gdy zaczyna się czas poobiedni, nasi goście wybierają się na Skrzyczne, Szyndzielnię, szlak papieski na Polanę Lanckorony czy wyruszają na Pętlę Beskidzką. Dostają od nas proste instrukcje co do miejsc, które warto zobaczyć. Dotyczy to jednak grup wakacyjnych. Wspólnoty rekolekcyjne, które przybywają na weekendy, wyłącznie przebywają na terenie domu modlitewnego – zaznacza ks. T. Krzyżak.

Profilowanie

Wspólnoty parafialne i ruchy kościelne, które spędzają czas w ośrodku rekolekcyjnym, same programują sobie czas pobytu. Schemat niekiedy nie zmienia się od lat. Najczęściej na odpoczynek połączony z modlitwą rezerwują one 15 dni. To nawiązanie do tradycji oazowej, do symbolicznego przeżywania trzech tajemnic różańcowych.

Reklama

Inaczej rzecz się ma z rekolekcjami aranżowanymi przez zgromadzenia zakonne, które są zarazem gospodarzami obiektu rekolekcyjnego. Wybór jest tutaj bardzo zróżnicowany i co do tematyki rekolekcji i co do ich adresata. Wystarczy przyjrzeć się propozycjom. U korbielowskich dominikanów startują rekolekcje uwielbienia z modlitwą tańcem. Od strony choreograficznej poprowadzi je dr Anna Wieradzka-Pilarczyk, wykładowca akademicki na Wydziale Teologicznym UAM w Poznaniu. To za jej pomocą rekolekcjoniści zaznajomią się z modlitewnym tańcem hebrajskim, który zostanie wdrożony w życie podczas modlitwy uwielbienia. Do tego dochodzą jeszcze dwie serie rekolekcji dla rodzin oraz rekolekcje wędrowne, podczas których górska wycieczka staje się pretekstem do wniknięcia w przestrzeń medytacji, ciszy i rozmowy.

– Z rekolekcji dla rodzin korzystają najczęściej młode małżeństwa z dziećmi, które uczą się w 5-7 klasie szkoły podstawowej. One nie wstydzą się wspólnie wypoczywać z rodzicami. Dla nich mamy duży plac zabaw, przeróżne warsztaty tematyczne i animatorów, którzy się nimi opiekują – mówi przeor o. K. Ruszel.

To jednak nie wyczerpuje wakacyjnych pomysłów dominikanów. Ostatnim akordem czasu letniego są w Korbielowie rekolekcje dla ojców z dziećmi. Wstęp na nie mamom jest wzbroniony. Chodzi o to, aby ojcowie mogli nadrobić zaległości w kontaktach ze swymi pociechami i odnowić z nimi swoje relacje.

„Zagranicznicy” mile widziani

Rekolekcje na Podbeskidziu nie są domeną Polaków. Jak wspomina ks. T. Krzyżak, z pobytu w domu modlitewnym w Bystrej Krakowskiej korzystali już słowaccy salezjanie, a regularnie czynią to różne grupy i wspólnoty z diecezji lwowskiej.

– Zawsze przed wakacjami mamy tydzień dobroczynny dla katolików ze Wschodu. Właśnie skorzystały z niego dzieci z Ukrainy. Co prawda, koszty ich przyjęcia były dla nas ogromne, ale z tego pomysłu się nie wycofujemy. Od kilku lat udaje się nam gratisowo ich gościć. Otwieramy się na dzieci i młodzieży z diecezji lwowskiej. Akurat znamy nieco kapłanów, którzy tam pracują i dbają o Polaków, jacy tam zostali, oraz o ukraińskich katolików – dopowiada ks. T. Krzyżak.

Wsłuchując się w słowa kapłana, nietrudno odnieść wrażenie, że w jakiejś mierze spłacamy moralny dług, jaki zaciągnęliśmy, przyjmując w czasach komuny pomoc od niemieckiego oddziału organizacji humanitarnej „Kirche in Not” (Pomoc Kościołowi w Potrzebie). Okazuje się, że po latach upokorzenia i biedy, jaką zafundowali nam socjaliści, w końcu możemy wspierać tych, którzy w tym totalitarnym systemie żyli jeszcze dłużej.

2018-07-17 13:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Duchowe ćwiczenia duchownych

Pod koniec listopada kapłani diecezjalni i zakonni uczestniczyli w rekolekcjach wygłoszonych przez abp. Grzegorza Rysia. W tym roku nauki oparte były o przypowieść o miłosiernym Samarytaninie i były transmitowane w internecie.

Pierwszego dnia metropolita łódzki skupił się na życiu wiecznym i odnalezieniu właściwej drogi do niego, zadając zebranym kilka pytań: – Co czyniąc, odziedziczę życie wieczne? Czy życie wieczne to jest to, co mnie motywuje? Czy życie wieczne to jest to, o co mi chodzi? Czy życie wieczne jest naprawdę podstawowym kryterium, jakie przykładam do moich czynów? – Życia wiecznego ani nie kupisz, ani nie wypracujesz, ani zdobędziesz, ale możesz odkryć, że masz do niego prawo, jeśli odkryjesz, że masz w sobie godność dziecka Bożego – mówił abp Ryś.
CZYTAJ DALEJ

Dziennikarze Niedzieli uhonorowani medalami NSZZ Solidarność

2025-12-05 15:21

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Tygodnik Katolicki Niedziela

Jadwiga i Marek Kamińscy z łódzkiej edycji Tygodnika Katolickiego Niedziela

Jadwiga i Marek Kamińscy z łódzkiej edycji Tygodnika Katolickiego Niedziela

Jadwiga i Marek Kamińscy, od 29 lat dziennikarze łódzkiej edycji Tygodnika Niedziela, zostali wyróżnieni medalami z okazji 45-lecia powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Solidarność. Medale wręczył Waldemar Krenc przewodniczący Regionu Ziemi Łódzkiej NSZZ Solidarność. - Może sami nie dostrzegacie, bo robicie to od serca, z emocji i uczucia. Ludzie, którzy są obok widzą jakimi jesteście dziennikarzami i archiwistami. Ten medal po prostu wam się należy, bo przekazujecie historię w sposób ciepły, patriotyczny i uczuciowy. Traktujemy was jako bardzo dobrych Przyjaciół Solidarności.

Solidarność jest najdłużej działającą organizacją w historii II i III Rzeczypospolitej Polskiej. Pierwsze medale Solidarności powstały z okazji 15. rocznicy. Z okazji 45-lecia graficy przygotowali kilka projektów, wybrano szczególny i to był pierwszy jaki wydał region łódzki. - Zawiera on w sobie prostotę, ale też i siłę, w kole jest znak 45-lecia w kolorze czerwonym i symbolika zachowana w literach. Ten medal ma znaczenie historyczne, bo Solidarność jest jedną z nielicznych organizacji, która powiązana jest z odzyskaniem przez Polskę wolności i niepodległości. Potomkowie będą oceniali czy medal zachował się w dobrej pamięci, bo ma swoją historię 1980-2025 – powiedział pan przewodniczący.
CZYTAJ DALEJ

„Nie mówić o Panu Bogu, to jest obciach” – Rafał Patyra o sile wiary

2025-12-05 21:39

[ TEMATY ]

świadectwa

Rafał Patyra

Red.

Rafał Patyra

Rafał Patyra

Rafał Patyra, znany dziennikarz, obecnie związany z TV Republika, nie ukrywa swojej głębokiej wiary. W swoich publicznych wypowiedziach stanowczo podkreśla, że otwarte mówienie o Bogu jest w dzisiejszych czasach nie tylko wyrazem odwagi, ale przede wszystkim koniecznością. Dziennikarz dla portalu niedziela.pl dzieli się swoim osobistym doświadczeniem, w którym zerwanie z „luźnymi” relacjami z Bogiem odmieniło jego życie.

Rafał Patyra jest jednym z tych medialnych głosów, które z pełną świadomością i bez wstydu przyznają się do Chrystusa. W przeciwieństwie do powszechnego trendu sprowadzania wiary do sfery całkowicie prywatnej, dziennikarz zachęca do publicznego świadectwa, nazywając milczenie o Bogu... obciachem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję