Reklama

Głos z Torunia

Musisz czy możesz?

Skuteczność wychowania w rodzinie (lub jej brak), depresja wśród nastolatków oraz narkotyki jako pułapka na drodze do dorastania – oto tematy poruszone podczas Forum Wychowawców, które odbyło się 25 maja w Centrum Dialogu Społecznego w Toruniu. Spotkanie zostało zorganizowane przez Wydział Katechetyczny Kurii Diecezjalnej Toruńskiej, Wydział Edukacji Urzędu Miasta Torunia oraz Toruński Ośrodek Doradztwa Metodycznego i Doskonalenia Nauczycieli

Niedziela toruńska 25/2018, str. IV

[ TEMATY ]

wychowanie

forum

SAI

Uczestnicy forum

Uczestnicy forum

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prof. Aleksander Nalaskowski w wystąpieniu zatytułowanym „Rodzina jako miejsce ideologicznych zmagań” podzielił się przemyśleniami na temat przekazu wartości, dokonującego się w rodzinie. Wyraził przekonanie, że wychowanie jest w pewnym sensie oparte na przemocy, ponieważ rodzice w naturalny sposób (na przykład z racji starszeństwa, posiadanego doświadczenia czy pozostających w ich gestii środków materialnych) „górują” nad dzieckiem, mając wiele możliwości oddziaływania na jego postępowanie. Istota wychowania sprowadza się do sposobu uzasadnienia tej „przemocy”. Są rodzice, którzy idą na skróty: „Musisz, bo ja tak chcę” – oto preferowany przez nich sposób uzasadniania i egzekwowania oczekiwań wobec dziecka. Inni obierają dłuższą drogę, o wiele bardziej wymagającą, ale zarazem skuteczniejszą. Jej istotę charakteryzują słowa: „Możesz, bo warto...”.

Jak przekazywać wartości?

Co zrobić, by dziecko zaakceptowało nasz przekaz? Po pierwsze, nie może on opierać się na wartościach deklarowanych, lecz niepraktykowanych. Młody człowiek jest szczególnie wyczulony na jakiekolwiek przejawy zakłamania, rozdźwięku między tym, co rodzice mówią, a tym, jak postępują. Przekaz wartości musi być również systematyczny, nieustanny. Nie da się dziecku przekazać wartości, posługując się metodą „akcyjną”, od czasu do czasu inicjując pokazowe kampanie wychowawcze, przeplatane długimi okresami marazmu i inercji. Wartości trzeba wpajać kropla po kropli, a to wymaga wysiłku, determinacji, wytrwałości, a przede wszystkim czasu i uwagi. – Czy mamy czas na wychowywanie? – pytał prelegent. – Nie – myślimy, że to się „samo” zrobi. Udajemy, że wychowujemy. Pozorujemy wychowywanie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Osobny problem to konkurowanie rodziców z grupami rówieśniczymi. Rodzina zazwyczaj przegrywa tę rywalizację. Aby tak się nie stało, trzeba nie lada umiejętności: uczynienia z domu rodzinnego środowiska radosnego, atrakcyjnego, bezpiecznego, a przy tym stawiającego sensowne wymagania.

Reklama

Depresja wśród nastolatków

Po prelekcji odbyły się dwa panele dyskusyjne. Pierwszy z nich, zatytułowany „Młodzież i narkotyki – pułapki na drodze dorastania”, poprowadziła Magdalena Pawlak z Fundacji „Powrót z U”, natomiast drugi, opatrzony tytułem „Twarze depresji wśród nastolatków” – Maria Jadczak i Danuta Włoczewska, nauczycielki z V LO w Toruniu.

Polski system szkolny, charakteryzujący się walką o klienta, rywalizacją między szkołami (coroczne rankingi!) i dużym zróżnicowaniem poziomu nauczania w poszczególnych placówkach jest bardzo stresogenny. W jego bezwzględne tryby dostają się nastolatkowie, i tak przeżywający niełatwe chwile związane z przechodzeniem od dzieciństwa ku dorosłości, zmagający się z burzą hormonalną, dojrzewaniem psychicznym, zmianami cielesnymi, odkrywający swoją odrębność, podważający dotychczasowe autorytety, nawiązujący nowe, pozarodzinne relacje międzyludzkie. Jeśli w szkole zabraknie zrozumienia dla tych przemian, jeśli w niesfornym uczniu nie zobaczy się osoby obdarzonej godnością, którą bezwzględnie należy uszanować, jeśli młody człowiek poczuje się tylko numerem w dzienniku, bezlitośnie rozliczanym z sukcesów lub ich braku, wówczas droga do depresji staje otworem.

Szacuje się, że w depresję, która jest chorobą, popada aż ok. 10-15% nastolatków. Gdyby zapytać ich o przyczyny takiego stanu rzeczy, prawdopodobnie usłyszelibyśmy: „Nie czuję się wartościowym człowiekiem, czuję się śmieciem”. Objawami depresji wśród nastolatków mogą być lęk, smutek, rozpacz, przygnębienie, apatia, brak sensu życia, obniżenie koncentracji, niska samoocena, wstręt do siebie, poczucie winy, brak nadziei, utrata zainteresowań, odczuwanie przygnębienia, niemożność podjęcia decyzji, niechęć do działania, bóle głowy, brzucha, zaburzenia snu, zaburzenia apetytu, niekiedy agresja, zaniedbanie w wyglądzie, obniżenie wyników w nauce, upijanie się, ekscesy seksualne, chuligańskie wybryki.

Organizatorzy forum wyrazili nadzieję, że jest ono pierwszym z cyklu tego typu spotkań. Sądząc po żywym odzewie słuchaczy podczas dyskusji, wypada tylko wyrazić nadzieję, że tak właśnie się stanie. Toruńskie środowisko nauczycielskie potrzebuje takiej platformy wymiany myśli.

2018-06-20 08:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jezus zwyciężył – szatan pokonany!

Niedziela szczecińsko-kamieńska 28/2014, str. 3

[ TEMATY ]

forum

Marcin Boduszek

W przeddzień uroczystości Zesłania Ducha Świętego – w dniach 6-7 czerwca 2014 r. – w Arcybiskupim Wyższym Seminarium Duchownym w Szczecinie miało miejsce ważne wydarzenie – I Szczecińskie Forum Charyzmatyczne. Uczestniczyło w nim ponad 500 osób. Wspólnota Odnowy w Duchu Świętym zaprosiła na to spotkanie członków ruchów, wspólnot i stowarzyszeń katolickich z archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, a także wszystkich zainteresowanych problematyką zagrożeń duchowych oraz modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie.
Forum poprzedziły katechezy głoszone w auli Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Szczecińskiego przez Roberta Tekieli (publicystę, dziennikarza i konsultanta egzorcystów polskich) nt. „Zagrożeń duchowych ukrytych we współczesnej kulturze” i „Joga, tarot, bioenergoterapia – co Kościołowi do tego?”.
Forum rozpoczęło się Mszą św. o godz. 15 w Godzinie Miłosierdzia. Gościem tego dnia (i głównym celebransem) był ks. Mariusz Mik – przewodniczący Krajowego Zespołu Koordynatorów Odnowy w Duchu Świętym w Polsce.
W procesji z darami zaniesiono do ołtarza dary dla domu pomocy rodzinom Caritas w Płoni k. Szczecina oraz plecaki z wyprawką szkolną. Przyniesiony został też sztandar Wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym, który został uroczyście poświęcony.
Po Mszy św. doświadczeniem swojego nawrócenia podzieliła się Agnieszka, a następnie ks. Mariusz Mik wygłosił katechezę pt. „Jezus – Pan nieba i ziemi”, w której zawarł też świadectwo swojego życia. Piątkowy wieczór zakończyła modlitwa śpiewem animowana przez Wspólnotę Miłości Ukrzyżowanej.
Sobotni dzień na Forum rozpoczął się od modlitwy i świadectwa o działaniu Jezusa w życiu Renaty. Następnie katechezę wygłosił ks. Andrzej Grefkowicz – egzorcysta diecezji warszawsko-praskiej. Jej temat brzmiał: „Okultyzm drogą do związania się ze złym duchem”. W nawiązaniu do tego tematu – ks. Grefkowicz poruszył problemy spirytyzmu, wróżb, niekonwencjonalnych form leczenia, jak homeopatia i bioenergoterapia, praktyk i rytów magicznych, muzyki tzw. satanistycznej oraz różnych form kultu religii Wschodu. Wszystko to jest swoistego rodzaju apostazją, czyli sprzeniewierzeniem się nauce Kościoła katolickiego i może prowadzić do opętania, czyli sytuacji, gdy zły duch zawładnie ciałem człowieka.
Kolejna katecheza pt. „Walka duchowa” prowadzona przez egzorcystę ks. Andrzeja Trojanowskiego dotyczyła problemu zmagania się ze złym duchem, egzorcyzmów i modlitwy o uwolnienie. Ks. Andrzej podkreślił, że z diabłem nie walczy się słowami, działaniem czy wiedzą o nim, lecz pokorą i w zjednoczeniu z Jezusem na poziomie inteligencji i serca, bo cierpiący i zmartwychwstały Chrystus jest naszą mocą. Nie ma innej walki niż taka, jaką stoczył Jezus przez posłuszeństwo Ojcu, przez posłuszeństwo krzyża. Zło trzeba dobrem zwyciężać, nie bać się, bo Bóg nas chroni i daje nam władzę nad diabłem.
Zobrazowanie tej prawdy – że dobro zwycięża zło – przedstawiła pantomima w wykonaniu grupy teatralnej ze Wspólnoty „Przymierze Miłosierdzia”. Następnie kilka osób podzieliło się świadectwem – jak Bóg działał w ich życiu, jak zostali uwolnieni od wpływów złego ducha. Były to bardzo wzruszające wyznania...
W kolejnej katechezie ks. Grefkowicza na temat: „Uzdrowienie ważnym etapem w zbawczym planie Boga” poruszone były trudne problemy zranień – przez grzech osobisty i grzechy świata oraz niezdolność przebaczenia innym.
Bezpośrednio po katechezie odbyło się nabożeństwo, w czasie którego Jezus uzdrawiał wiele zranień z różnych okresów życia – życia prenatalnego, dzieciństwa, relacji rodzinnych, zawodowych, z różnych sytuacji i bolesnych wspomnień.
Forum zakończyła uroczysta Msza św. wigilii uroczystości Zesłania Ducha Świętego, którą sprawował w asyście kapłanów delegat Księdza Arcybiskupa ds. Archidiecezjalnej Rady Ruchów Katolickich ks. kan. Janusz Szczepaniak. W homilii podkreślił niebezpieczeństwo pychy w życiu człowieka i zachęcił, aby być otwartym na doświadczenie Bożej miłości, bo pomaga ona iść przez życie.
Radosny śpiew animowany przez Wspólnotę Miłości Ukrzyżowanej zakończył I Szczecińskie Forum Charyzmatyczne. Długo jeszcze brzmiały słowa wiodącej pieśni: „Jezus zwyciężył, to wykonało się, szatan pokonany, Jezus złamał śmierci moc... Alleluja!”.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

2024-05-04 22:24

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

W czym właściwie Maryja pomogła Jezusowi, skoro i tak nie mogła zmienić Jego losu? Dlaczego warto się Jej trzymać, mimo że trudności wcale nie ustępują? Zapraszamy na piąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że czasem Maryja przynosi po prostu coś innego niż zmianę losu.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję