Największe sukcesy odnosiła na przełomie wieków. Nazywana wtedy, trochę na wyrost, księżniczką popu Kylie Minogue pochodzi z Australii, ale od lat mieszka w Anglii i to przede wszystkim tam była znaną i lubianą wokalistką. Wielki sukces przyniosły jej album „Fever” z 2001 r., który trafił na listę najlepiej sprzedających się – także w USA – i pochodzący z niego przebój „Can’t Get You Out of My Head”. Po tym sukcesie wyruszyła na podbój Ameryki. Longplay kupiło ponad 6 mln fanów, a singiel – 3 mln. Dziś może tylko o tym powspominać i pomarzyć. Nowa, czternasta już, studyjna płyta Kylie Minogue – „Golden” może zaskakiwać. Po inspirację artystka wybrała się do Nashville, stolicy muzyki country. Nie oznaczało to odejścia od popu, raczej wzbogacenie muzyki o elementy muzyki granej w Nashville. – Czułam, że ta podróż może być doświadczeniem, które zmieni moje życie, i w pewnym sensie tak się stało – powiedziała potem w wywiadzie. Płyty słucha się z przyjemnością, ale na szczyt zestawień pewnie nie trafi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu