Reklama

Niedziela Rzeszowska

Sztuka w kościołach

Niedziela rzeszowska 8/2018, str. VI

[ TEMATY ]

zabytki

Irena Markowicz

Najlepiej zachowaną grupą zabytków w Polsce są obiekty sakralne – mówi ks. Paweł Batory

Najlepiej zachowaną grupą zabytków w Polsce są obiekty sakralne – mówi ks. Paweł Batory

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Irena Markowicz: – Kiedy odwiedza się polskie kościoły, widać, że tam troska o zabytki jest na bardzo wysokim poziomie, świątynie są piękne.

Ks. Paweł Batory: – Raport opracowany w ubiegłym roku przez Narodowy Instytut Dziedzictwa podkreśla, że najlepiej zachowaną grupą zabytków w Polsce są właśnie obiekty sakralne. Na ponad 70 tys. obiektów wpisanych do rejestru ok. 13 tys. stanowią zabytkowe zespoły kościelne, pełniące nieprzerwanie od lat te same funkcje użytkowe. Są tak dobrze zachowane, bo cały czas wspólnoty parafialne o nie dbają. Tutaj należy też podkreślić ogromną pracę księży proboszczów, zdobywających fundusze na remonty czy wyposażenie kościołów, dbających o powierzone im dobra. Efekty świadczą o tym, jak bardzo im na tym zależy. Do tego należy dodać dobrze układającą się współpracę z państwowymi służbami ochrony zabytków w Rzeszowie, na Podkarpaciu i w Małopolsce. Zwykle jest duża wzajemna życzliwość z obu stron – kościelnej i urzędniczej. Proboszczowie starają się spełniać wszystkie formalne wymogi, chociaż problemy też się zdarzają. Generalnie jednak – nie można narzekać.

– Od początku roku 2018 obowiązują znowelizowane przepisy ustawy o ochronie zabytków i opiece nad nimi, jakie zmiany niosą?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Najbardziej dotkliwe dotyczą kar pieniężnych nakładanych na właściciela lub posiadacza zabytków za niektóre uchybienia. Ich rozpiętość jest duża od 500 zł do nawet 500 tys. Wszelkie działania muszą być prowadzone zgodnie z prawem i wszystkimi formalnymi, wymaganymi zezwoleniami. Inne zmiany dotyczą większej możliwości uzyskania dotacji dla zabytków i od samorządów, i od wojewódzkiego konserwatora zabytków nawet na obiekty, które nie są wpisane do rejestru zabytków (wystarczy, że są w ewidencji gminnej).

– W otoczeniu starych kościołów i na cmentarzach parafialnych rośnie wiele drzew, zieleni. W ubiegłym roku było z wycinką drzew sporo emocji, ale nie dotyczyły one raczej terenów kościelnych.

– To jest trudny temat. Niestety, sporo drzew już zostało wyciętych wcześniej: i na cmentarzach, i wokół kościołów. Zapewne w niektórych przypadkach było to jakoś uzasadnione, ale wydaje mi się, że najczęściej nie przysłużyło się to dobrze tym zabytkowym zespołom.

– Co cieszy, a co martwi w obecnej rzeczywistości?

Reklama

– Cieszy, że wiele parafii dba o swoje kościoły i widać, że leży to na sercu zarówno proboszczom, jak i parafianom. Mają przeświadczenie i świadomość posiadania czegoś cennego, o co trzeba dbać. Ale zdarzają się też problemy, na przykład związane z wystrojem kościoła. Kościół żyje i zmienia się, pojawiają się nowe obiekty, obrazy, figury, nie zawsze stoją one na wysokim poziomie artystycznym, to jest czasami ból. Takim polem wyjątkowo trudnym jest budowa nowych kościołów i ich wystrój. Tu jest sporo do zrobienia, a wiąże się to przecież z kosztami, współpracą z artystami i jakąś koncepcją całości. Te sprawy są też zwykle konsultowane z Wydziałem Sztuki i Architektury naszej diecezji, przy którym działa również komisji złożona z artystów, historyków sztuki i liturgistów. Na naszym terenie jest poza tym kilka ciekawych kościołów z polichromiami i wyposażeniem z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, a te realizacje są czasem niesłusznie niedoceniane przez parafian czy proboszczów, dlatego staram się w takich przypadkach, na ile potrafię, ukazywać ich wartość w nadziei uchronienia przed ewentualnym zniszczeniem.

– Na Podkarpaciu są cenne obiekty architektury drewnianej, ale czasami takie obiekty przegrywały z potrzebą parafian posiadania nowego kościoła.

– Wiele jest takich parafii, gdzie nowy kościół, większy, betonowy czy murowany stoi obok starej, drewnianej świątyni. Ale na szczęście te wcześniejsze budowle zwykle nie są zaniedbane, proboszczowie starają się o fundusze na konserwację, poza tym bywają one użytkowane: odbywają się tam np. ceremonie ślubne oraz inne Msze i nabożeństwa, są też udostępniane turystom. Ochrona zabytków i konserwacja to stała troska, ale też radość, kiedy obiekt zostanie uratowany, odnowiony i dalej może służyć wiernym.

2018-02-22 10:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Będzie jak nowy

Uratowanie zabytku o dużej wartości historycznej, który popadał w ruinę, to powód do zadowolenia. Zabytkowy dworzec kolei austro-węgierskiej w Sosnowcu-Maczkach jest budowlą okazałą, ale zrujnowaną. Żadne społeczne stowarzyszenie ani władze miasta, ani Polskie Koleje Państwowe – właściciel obiektu, nie były w stanie przywrócić go do dawnej świetności. Same nie, ale wspólnie już tak. W lipcu ubiegłego roku PKP SA i Politechnika Śląska w Gliwicach podpisały list intencyjny w sprawie utworzenia Centrum Naukowo-Dydaktycznego Transportu Kolejowego Politechniki Śląskiej w Gliwicach, w którym będą się kształcić kadry kolejowe. Siedzibą placówki będzie odrestaurowany i przystosowany do pełnienia nowej funkcji budynek nieczynnego dworca Sosnowiec-Maczki. W ciągu najbliższych tygodni PKP i Politechnika rozpiszą przetarg na prace budowlane.
CZYTAJ DALEJ

Święty Szarbel - wzór modlitwy

Poświęcił całe swoje życie, by adorować Boga.

Święty Szarbel, eremita z Libanu, promieniuje na wiernych przykładem prostoty i pokory. Urodził się w ubogiej maronickiej rodzinie, w niewielkiej wiosce w górach Libanu. Już jako dziecko odznaczał się pobożnością i zamiłowaniem do modlitwy, co zrodziło w nim pragnienie poszukiwania Boga w ciszy. Zrealizował je, wstępując w 1851 r. do maronickich antonianów w Maifug, później przeniósł się do klasztoru w Annaja, gdzie – pomijając czas studiów filozoficzno-teologicznych – przebywał do 1875 r. W tym roku udał się także do górskiej samotni, gdzie odseparowany niemal od wszystkiego, co ziemskie, spędził pozostałe 23 lata życia.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: 602. urodziny miasta

2025-07-28 07:30

[ TEMATY ]

Łódź

Julia Saganiak

Przez trzy dni łodzianie świętowali 602. urodziny swojego miasta. Licznych atrakcji nie brakło od najmłodszych do najstarszych mieszkańców i turystów.

Na trzydniowe świętowanie złożyło się mnóstwo atrakcji. Koncerty plenerowe, spacery z przewodnikiem, wycieczki, pokazy, targi, przejazdy zabytkowymi autobusami, tramwajami i samochodami, gry miejskie oraz zwiedzanie łódzkich muzeów i miejsc niedostępnych na co dzień, to tylko niektóre z licznych elementów tegorocznych obchodów rocznicy nadania przed ponad sześcioma wiekami praw miejskich miasteczku Lodzia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję