Reklama

Jak pomagać biednym (4)

Bądźmy hojni miłosierdziem

Niedziela częstochowska 13/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ks. prał. Ksawerym Sokołowskim - dyrektorem Caritas Archidiecezjalnej i przewodniczącym Arcybiskupiego Komitetu Wsparcia Bezrobotnych - rozmawia Anna Cichobłazińska

Anna Cichobłazińska: - Przez ostatnie tygodnie w naszych rozmowach podawaliśmy konkretne przykłady wsparcia rodzin ubogich w parafiach. Nim powrócimy do tego tematu, warto jednak podjąć szerszą refleksję nad tym zagadnieniem. Okres Wielkiego Postu i peregrynacja po naszej archidiecezji obrazu Miłosiernego Chrystusa skłania nas do zastanowienia się, czym w ogóle jest miłosierdzie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. prał. Ksawery Sokołowski: - Kiedy Ojciec Święty w czasie ostatniej pielgrzymki do Polski mówił o Bożym miłosierdziu, a zwłaszcza kiedy wskazał na miłosierdzie jako metodę radzenia sobie z polskim kryzysem gospodarczym, politycznym i społecznym, z kryzysem systemu wartości, wiele osób mówiło wówczas, że to tylko pobożne gadanie. Ojciec Święty jednak doskonale wie, jaką strategię proponuje współczesnemu światu. Chrystus mówił: "Miłosierni bądźcie jedni dla drugich... jak Ojciec wasz Niebieski jest miłosierny względem was" (por. Łk 6, 36). Bądźmy hojni miłosierdziem. Świadczmy je sobie nawzajem. Wierni muszą wiedzieć, w jakim kierunku winna iść zmiana postaw, jakich nowych strategii społecznego działania wymaga współczesna sytuacja, jakich zmian wymaga duszpasterstwo, jaki nowy wyraz nadać społecznej solidarności i ewangelizacji. Gdy brakuje chleba, ciepłej strawy, opału, wtedy Nauczyciel radzi: "Napełnijcie stągwie wodą... Zacznijcie dzielić posiadane 5 chlebów i kilka rybek pomiędzy siebie... Pomóżcie błądzącym odnaleźć właściwą drogę, nadkładając nieco waszej...".

- Jednak próby zastosowania w praktyce idei sprawiedliwości społecznej okazywały się tragiczne w skutkach.

- To prawda, dlatego Ojciec Święty w encyklice Dives in misericordia powiedział, że programy, które bazują tylko na idei sprawiedliwości w rozwiązywaniu problemów społecznych, w praktyce ulegają wypaczeniom. Podejmowane w imię sprawiedliwości działania stawały się jej zaprzeczeniem. Sama sprawiedliwość więc nie wystarczy. Musi dopuścić głębszą moc - miłość miłosierną Boga i Jego naśladowców. Jest ona wezwaniem do ustawicznego nawracania się, czyli powrotu do Boga bogatego w miłosierdzie. Miłość jest doskonalszym wcieleniem sprawiedliwości. Miłość i miłosierdzie sprawiają, że ludzie spotykają się ze sobą w dobru, jakim jest człowiek.

Reklama

- Wydaje się, że peregrynujący po naszej archidiecezji obraz Jezusa Miłosiernego unaocznia wiernym coraz bardziej uzdrawiającą moc miłosierdzia...

- Wszyscy zauważamy głębokie duchowe poruszenie, które wnosi peregrynacja obrazu, ale nabożeństwo do miłosierdzia Bożego nie może być tylko dewocją. Nie może się ograniczyć do odmawiania Koronki do Bożego Miłosierdzia, praktykowania Godziny Miłosierdzia czy kultu obrazu Jezusa Miłosiernego. "Wiara bez uczynków jest martwa" (Jk 2, 17). Należy nie tylko głosić, ale czynić miłosierdzie. Bardzo jest nam obecnie potrzebna strategia miłosierdzia. To o niej mówił Ojciec Święty na krakowskich Błoniach w ubiegłym roku. Pisał o tym również w swoim liście przed peregrynacją obrazu Jezusa Miłosiernego nasz Arcypasterz: "Chciałbym więc bardzo - czytamy w nim - by nawiedzenie obrazu Miłosierdzia Bożego pobudziło w nas wyobraźnię miłosierdzia i poszerzyło jeszcze bardziej (...) do wspomagania konkretnych dzieł społecznych i dobroczynności chrześcijańskiej".
Chodzi o nic więcej, tylko o to, byśmy wobec siebie samych i otaczającej nas rzeczywistości stosowali te same kryteria. Wówczas obok wystawnych domów, samochodów czy cmentarnych pomników, w naszych gminach powstaną również domy pogodnej starości, znajdą się fundusze na obiady dla dzieci z ubogich rodzin, pomoc w zakupie drogich a niezbędnych leków itp. Odsyłanie ludzi potrzebujących wsparcia do pracowników opieki społecznej czy diecezjalnej Caritas nie należy uważać za spełnienie uczynków miłosierdzia, jeżeli nie współpracujemy z tymi instytucjami na co dzień. Ta współpraca winna stać się dla nas chlebem powszednim. Jako nieporozumienie należy traktować roszczeniową postawę osób tworzący wspólnoty parafialne, które oczekują od swojego duszpasterza wykonania miłosiernych działań na rzecz parafian, a same nie dokładają cegiełki do dzieła miłosierdzia.
Powołując się na podkreślaną przez Ojca Świętego i abp. Stanisława Nowaka pilną potrzebę podjęcia dzieł miłosierdzia, jako lekarstwa na nękające nasze społeczeństwo problemy, musimy my wszyscy, duszpasterze i parafianie, rozeznać potrzeby na własnym parafialnym podwórku. Jeżeli pragniemy, by nasza wspólnota parafialna była wspólnotą prawdziwego Kościoła, troska o biednych i troska o Eucharystię - jak podkreśla to wielokrotnie nasz Arcypasterz - winny się wzajemnie przenikać.

- Dziękuję za rozmowę.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Galbas: Seminarium nie jest wytwórnią pereł, ale ich przekazicielem

2024-06-25 17:32

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Episkopat News

- Seminarium nie jest wytwórnią pereł, ale ich przekazicielem - powiedział abp Adrian Galbas w homilii podczas Mszy sprawowanej na zakończenie roku formacyjnego w Wyższym Śląskiem Seminarium Duchownym w Katowicach. Nawiązując do postawy niewierności Asyryjczyków opisanej w 2 Księdze Królewskiej odniósł ją do współczesności. - Niewierność nie popłaca. Nie dlatego, że Bóg każe, tylko dlatego, że człowiek z powodu niewierności, małej codziennej, na skutek regularnego odpuszczania sobie, staje się coraz bardziej niewrażliwy i coraz bardziej niewdzięczny - mówił abp Galbas.

Alumnom śląskiego seminarium zwrócił uwagę, że każdy z nich „jest w sytuacji, w której większość myśli inaczej niż oni”. - Przez czas wakacji z tą sytuacją się spotkasz jeszcze częściej. I będziesz słyszał: odpuść, daj sobie sposób. Asyria jest silniejsza, pogaństwo jest silniejsze. Dowiesz się jak bardzo chrześcijaństwo, a zwłaszcza Kościół katolicki jest passe, na jak bardzo przegranej jest pozycji. Co zrobisz? To co Ezechiasz: tym bardziej pójdziesz przez Najświętszy Sakrament tam szukać wsparcia, czy odpuścisz!? - pytał hierarcha.

CZYTAJ DALEJ

26 czerwca: Kto dziś gra? Euro 2024

2024-06-26 06:55

[ TEMATY ]

ME 2024

PAP/EPA/CHRISTOPHER NEUNDORF

26 czerwca 2024 r. - kolejny dzień piłkarskich zmagań podczas ME 2024! Kto dziś gra?

Portugalia była trzecią drużyną - po gospodarzach i Hiszpanii - która awansowała do 1/8 finału piłkarskiego Euro 2024 w Niemczech. Mistrzowie Europy z 2016 roku pokonali Turcję 3:0. Do gry wracają Belgowie, którzy po porażce ze Słowacją wygrali z Rumunią 2:0.

CZYTAJ DALEJ

Abp Gänswein: usunięcie z Watykanu było gorzkim osobistym doświadczeniem

2024-06-26 09:58

[ TEMATY ]

Watykan

abp Gänswein

Włodzimierz Rędzioch

Arcybiskup Georg Gänswein postrzega swoją nominację na nuncjusza apostolskiego w krajach bałtyckich jako koniec swojego "wygnania". „Usunięcie z Watykanu przez papieża Franciszka było dla niego gorzkim osobistym doświadczeniem", powiedział były prywatny sekretarz papieża Benedykta XVI i emerytowany prefekt Domu Papieskiego niemieckiemu tygodnikowi "Die Tagespost" z Würzburga.

"Ale nie dałem się zniechęcić, miałem nadzieję i modliłem się, że pewnego dnia będzie na mnie czekać nowe zadanie. Teraz już jest. Bardzo możliwe, że za nominacją na nuncjusza apostolskiego kryje się boska logika, która wykorzystała papieską pedagogikę" - stwierdził.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję