Reklama

Znad Jordanu do Wieczernika

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co łączy Jana Chrzciciela z Ostatnią Wieczerzą? Ostatnia Wieczerza była ucztą paschalną. Przebiegała według jasno określonego rytuału. Żydzi sprawowali ją tak samo na kilka wieków przed Chrystusem, w czasach Jezusa, jak i dziś. Rozpoczyna ją modlitwa zwana „Kiduszem”, po której wychyla się pierwszy kielich wina. Potem następuje opowiadanie o wyjściu Izraelitów z Egiptu, drugi kielich wina i spożycie baranka z przaśnym chlebem zwanym macą. Posiłek okraszony jest ziołami tak gorzkimi, jak gorzki był los Izraelitów w cieniu piramid. W sumie wychyla się cztery kielichy wina, a pod koniec uczty śpiewa psalmy Hallelu.

W Nowym Testamencie zawarto cztery opisy Ostatniej Wieczerzy. Trzy pochodzą od Ewangelistów, czwarty – od św. Pawła Apostoła. Intrygujący jest fakt, że w żadnym z nich nie wspomina się o spożywaniu baranka! Najważniejszego pokarmu podczas uczy paschalnej! Czyżby o nim zapomniano? Sądzę, że nie.

Mięso barana pewnie było pieczołowicie przygotowane przez Apostołów, choć o ich zdolnościach kulinarnych niewiele wiadomo. Dlaczego więc relacje biblijne nie wspominają o tym? Odpowiedź może być tylko jedna. Ewangeliści i św. Paweł pisali swoje dzieła po zmartwychwstaniu Chrystusa, gdy doskonale zdawali sobie sprawę, że to On jest Bożym Barankiem. Jan Chrzciciel wołał: „Oto Baranek Boży” (J 1, 36). To On, Jezus, jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy złożoną na ołtarzu krzyża. To On jest Barankiem, który gładzi grzechy świata. W każdej sprawowanej przez nas Eucharystii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-01-10 10:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Piastunko karmiąca, módl się za nami...

2024-05-13 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Madonna karmiąca, którą w dzisiejszym rozważaniu przypomina nam ks. Jan Twardowski uznawana jest za patronkę domostw. Ludowe przekazy mówiły, że w domu, w którym jest jej obraz, nigdy nie zabraknie chleba.

Rozważanie 14

CZYTAJ DALEJ

Filipiny odwdzięczają się misjonarzom licznymi powołaniami

2024-05-14 18:22

[ TEMATY ]

powołanie

Filipiny

Karol Porwich/Niedziela

W wyspiarskim kraju, jakim są Filipiny liczba pallotyńskich powołań rośnie z roku na rok. O swojej misji opowiadał w Polsce ks. Bineet Kerketta, misjonarz z Indii, rektor pallotyńskiego seminarium na Filipinach.

Księża pallotyni założyli misję na Filipinach w 2010 r., w Bacolod, na północno-zachodnim wybrzeży wyspy Negros. Chociaż Filipiny to kraj chrześcijański (aż 86 proc. ludności to katolicy), Kościół tam wymaga nadal wsparcia. Powodem jest ogromne rozwarstwienie społeczeństwa i przepaść, jaka dzieli biednych i bogatych. Najbogatsi mają w posiadaniu ogromne plantacje trzciny cukrowej i ryżu, a nawet całe wyspy. Najubożsi z trudem mogą się wyżywić. Nawet kościoły mają osobne. Większość działań w parafii prowadzą świeccy i postępują zgodnie ze swoją mentalnością, tradycją i kulturą. Dlatego wciąż ewangelizacja jest potrzebna.

CZYTAJ DALEJ

Filipiny odwdzięczają się misjonarzom licznymi powołaniami

2024-05-14 18:22

[ TEMATY ]

powołanie

Filipiny

Karol Porwich/Niedziela

W wyspiarskim kraju, jakim są Filipiny liczba pallotyńskich powołań rośnie z roku na rok. O swojej misji opowiadał w Polsce ks. Bineet Kerketta, misjonarz z Indii, rektor pallotyńskiego seminarium na Filipinach.

Księża pallotyni założyli misję na Filipinach w 2010 r., w Bacolod, na północno-zachodnim wybrzeży wyspy Negros. Chociaż Filipiny to kraj chrześcijański (aż 86 proc. ludności to katolicy), Kościół tam wymaga nadal wsparcia. Powodem jest ogromne rozwarstwienie społeczeństwa i przepaść, jaka dzieli biednych i bogatych. Najbogatsi mają w posiadaniu ogromne plantacje trzciny cukrowej i ryżu, a nawet całe wyspy. Najubożsi z trudem mogą się wyżywić. Nawet kościoły mają osobne. Większość działań w parafii prowadzą świeccy i postępują zgodnie ze swoją mentalnością, tradycją i kulturą. Dlatego wciąż ewangelizacja jest potrzebna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję