Reklama

Niedziela Częstochowska

Jasnogórscy chłopcy śpiewają u Matki Bożej

Niedziela częstochowska 1/2018, str. VI

[ TEMATY ]

wywiad

archiwum chóru

Chór „Pueri Claromontani” z dyrygentem Jarosławem Jasiurą (w środku)

Chór „Pueri Claromontani” z dyrygentem Jarosławem Jasiurą (w środku)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna Wyszyńska: – „Pueri Claromontani”, śpiewający na Jasnej Górze chór chłopięcy, obchodzi w tym roku 15-lecie. Jakie były jego początki?

Jarosław Jasiura: – Chór, który nosi nazwę Jasnogórski Chór Chłopięco-Męski „Pueri Claromontani”, powstał w roku 2003 z inicjatywy o. Nikodem Kilnara – paulina, który wówczas był podprzeorem Jasnej Góry, a zarazem opiekował się chórami jasnogórskimi. Po pierwszych ogłoszeniach o naborze do chóru, które zamieściła „Niedziela”, zgłosiło się kilkunastu chłopców, dołączyło także kilku z chóru chłopięcego działającego przy OPK Gaude Mater. Pierwszym dyrygentem chóru była Mariola Jeziorowska. Ja prowadzę chór od 2005 r. „Pueri Claromontani”, czyli „Jasnogórscy chłopcy”, to jeden z kilku działających na Jasnej Górze chórów.

– Jaki repertuar ma chór?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Zasadniczym zadaniem tego zespołu jest śpiewanie podczas liturgii i uroczystości na Jasnej Górze. Ten obowiązek jest dla nas zawsze na pierwszym miejscu. Bardzo się chlubimy tym, że śpiewaliśmy podczas liturgii z udziałem papieża Benedykta XVI, a także podczas Eucharystii z okazji 1050. rocznicy Chrztu Polski z udziałem papieża Franciszka. Także podczas uroczystej Mszy św. z okazji 300-lecia koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w 2017 r. Ale prowadzimy też życie koncertowe, mamy szeroki repertuar, który stanowią utwory religijne.

– Kiedy można was usłyszeć na Jasnej Górze?

– Najczęściej śpiewamy – zwykle dwa razy w miesiącu – podczas niedzielnej Mszy św. w Bazylice o godz. 13. Zawsze towarzyszymy śpiewem liturgii Mszy św. o godz. 11 w pierwszy dzień Bożego Narodzenia i Wielkanocy, a także w czasie Mszy św. odpustowej święta Matki Bożej Częstochowskiej. Tę ostatnią tradycję przejęliśmy po Stefanie Stuligroszu, który zawsze przyjeżdżał w tym dniu ze swoim chórem. Był to dzień jego urodzin, który chciał świętować właśnie tutaj. Jak wiemy, był ikoną polskiej chóralistyki chłopięcej, niebywałym autorytetem w tej dziedzinie, przy tym człowiekiem o wielkim wnętrzu.

– Czy macie wzorce, chóry, do których chcielibyście dorównać?

– Kiedy byłem jeszcze studentem Akademii Muzycznej we Wrocławiu, wyjechałam na kurs chórmistrzowski do Rygi. Tam miałem kontakt ze szkołą, przy której funkcjonuje chór chłopięcy – byłem zafascynowany sposobem pracy tej szkoły. Drugim chórem, który podziwiam, jest chór chłopięcy z Lipska, który kultywuje tradycje bachowskie. Ale największym wzorcem jest znakomity Chór Chłopięcy „Escolania de Montserrat” z sanktuarium Czarnej Madonny w Montserrat w Hiszpanii, który ma kilkusetletnią historię.

– A wasza działalność koncertowa?

Reklama

– Nasze najbardziej prestiżowe koncerty odbywały się w ramach Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Sakralnej „Gaude Mater”. Koncert z okazji 80. rocznicy urodzin Krzysztofa Pendereckiego to jeden z naszych najpiękniejszych koncertów. Wspaniały były również koncert z „Symfonią Tysiąca” Gustava Mahlera, a także występ w sali NOSPR-u w Katowicach, gdzie wykonaliśmy Pasję wg św. Marka Pawła Mykietyna razem ze świetnym chórem Camerata Silesia i znakomitą orkiestrą Auxo Miasta Tychy. Koncertujemy w wielu parafiach w Polsce i zagranicą. Uczestniczymy w Międzynarodowych Kongresach Federacji „Pueri Cantores”, dwa lata temu w Rzymie, a ostatnio w Brazylii, gdzie koncertowaliśmy m.in. w sanktuarium w Aparecidzie.

– Jak wygląda codzienna praca z zespołem?

– Zespół jest podzielony na trzy grupy, które mają osobne zajęcia w Jasnogórskiej Szkole Muzycznej przy al. Jana Pawła II w Częstochowie. Są to zajęcia z emisji głosu, oddzielne próby dla każdej grupy oraz wspólna próba całego chóru. W sumie co tydzień 4,5 godz. zajęć w ciągu trzech dni.

– Macie piękną tradycję związaną z przyjęciem do chóru.

– Co roku 22 listopada, we wspomnienie św. Cecylii, patronki muzyki kościelnej w Kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze swoje przyrzeczenia chóralne składają nowi chórzyści. Otrzymują oni wówczas strój liturgiczny – białą komżę. Jest ona symbolem czystości duszy, z jaką chłopcy mają pełnić swoją służbę. Tego samego dnia pozostali członkowie chóru odnawiają swoje przyrzeczenia.

– Co, oprócz wychowania artystycznego, daje chłopcom chór?

– Chłopcy uczą się w chórze nie tylko śpiewu, ale i współdziałania, odpowiedzialności za innych, samodzielności. Śpiewanie w takim zespole dyscyplinuje, uczy koncentracji. To są dzisiaj bardzo potrzebne cechy. Jestem dumny z chłopców, a jednocześnie bardzo wdzięczny rodzicom, którzy mocno angażują się w sprawy chóru. Bez nich chór nie mógłby istnieć.

– Jak można się zgłosić do chóru?

Reklama

– Kandydatów przyjmujemy przez cały rok. Mogą to być chłopcy z pierwszych klas szkoły podstawowej, ale także licealiści, nawet studenci i dorośli, bo mamy sekcję męską. Kontakt jest możliwy przez stronę internetową: www.chorchlopiecy.pl .

– Co zaplanowaliście na rok jubileuszowy?

– Rok inaugurujemy 5 stycznia koncertem w Bazylice Jasnogórskiej z Orkiestrą Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Opolu i z udziałem solistów. Drugi koncert jubileuszowy odbył się w kościele Ojców Franciszkanów pw. Trójcy Świętej. Planujemy też wyjazd do sanktuarium Montserrat w Hiszpanii i nawiązanie kontaktów z tamtejszym chórem. Jubileusz zakończymy koncertem podczas Jasnogórskich Wieczorów Organowych w grudniu 2018 r.

***


Kuba Szewczyk z tenorów: W „Pueri Claromontani” spędziłem dotąd niemal 12 lat mojego życia. To okres, który niezwykle mnie rozwinął i otworzył dla mnie nowe horyzonty. Tutaj dorastałem, tutaj przeżywałem wiele trudnych, ale i pięknych chwil. Tutaj poznałem wspaniałych ludzi z całego świata.
Bycie członkiem tego chóru to przynależność do wielkiej rodziny, to szansa na zwiedzenie ziemskiego globu, to także możliwość spotkania oko w oko z wielkimi tego świata, ale przede wszystkim to obcowanie w bezpośredniej bliskości z Bogiem i Maryją.

2018-01-03 12:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sięgnij po książkę

Niedziela Ogólnopolska 17/2013, str. 38

[ TEMATY ]

wywiad

książka

BOŻENA SZTAJNER

Ks. Ireneusz Skubiś w studiu telewizyjnym "Niedzieli"

Ks. Ireneusz Skubiś w studiu telewizyjnym Niedzieli
- Uczestniczył Ksiądz Redaktor już w wielu targach książki katolickiej. Jak wypada porównanie?
CZYTAJ DALEJ

W Środę Popielcową ruszy 11. edycja wielkopostnych kościołów stacyjnych

2025-02-24 07:07

[ TEMATY ]

Wielki Post

kościoły stacyjne

Karol Porwich/Niedziela

W Środę Popielcową, 5 marca, ruszy jedenasta edycja wielkopostnych kościołów stacyjnych. Wybrano 40 świątyń - tyle, ile jest dni Wielkiego Postu – 25 w archidiecezji warszawskiej i 15 w diecezji warszawsko-praskiej, wskazując je jako miejsca spowiedzi i nabożeństw.

Każda ze świątyń jest stacją jednego dnia Wielkiego Postu. W wyznaczonym kościele obowiązuje ten sam program. Świątynia otwarty będzie od godz. 6.00 do 21.00. Przez cały dzień będzie możliwość spowiedzi, do godz. 15.00 potrwa adoracja Najświętszego Sakramentu. Poza tym o godz. 12.00 wspólna modlitwa "Anioł Pański" i różaniec, o 15.00 "Koronka do miłosierdzia Bożego" bądź nabożeństwo Drogi krzyżowej, o 19.00 Gorzkie żale. Centralnym wydarzeniem każdego dnia będzie msza św. o godz. 20.00.
CZYTAJ DALEJ

Zbrodnia bez kary? Warszawskie morderstwa śladem Rodiona Raskolnikowa

2025-02-26 21:21

[ TEMATY ]

felieton

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Warszawa wstrząśnięta serią brutalnych morderstw seniorek. Śledczy wskazują, że sprawca działał z motywacją przypominającą filozofię Rodiona Raskolnikowa z powieści „Zbrodnia i kara” Fiodora Dostojewskiego. Czy mamy do czynienia z kimś, kto uznał się za "nadczłowieka", stojącego ponad prawem moralnym? Czy współczesna Warszawa powtarza mroczną historię dziewiętnastowiecznego Petersburga?

Rodion Raskolnikow, główny bohater „Zbrodni i kary”, wierzył, że wyjątkowi ludzie mają prawo przekraczać normy moralne, jeśli służy to wyższym celom. Uważał, że zabójstwo lichwiarki Alony Iwanowny jest usprawiedliwione, ponieważ usunięcie „nikczemnej" jednostki miało umożliwić realizację „wielkich czynów" przez niego samego.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję