Reklama

Edytorial

edytorial

Wszystko, co Polskę stanowi

Niedziela Ogólnopolska 53/2017, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Czyżby historia zatoczyła koło? Na okładce „Niedzieli” zamieściliśmy to samo zdjęcie kard. Stefana Wyszyńskiego, które otwierało pierwszy numer w 1981 r., gdy nasz tygodnik powrócił na rynek prasowy po 28-letniej przerwie, spowodowanej prześladowaniem przez reżim komunistyczny Kościoła i jego instytucji. Fotografia Prymasa Tysiąclecia pojawiła się na pierwszej stronie „Niedzieli” z datą 7 czerwca 1981 r. w związku z jego odejściem do wieczności. Zajrzałam na te pożółkłe strony, aby przypomnieć sobie, co pisaliśmy na tę okoliczność. Stefan Kisielewski, słynny „Kisiel” z „Tygodnika Powszechnego”, który publikował wtedy w „Niedzieli”, zwrócił uwagę, że kard. Wyszyńskiemu dane było kierować Kościołem w Polsce w najcięższych chyba dziesięcioleciach jego dziejów, „w okresie, gdy śmiertelnie zagrożony naród zmagał się ze stalinizmem, dążącym do wykorzenienia duchowej tożsamości społeczeństwa, poddanego władzy totalnej”. Kard. Wyszyński „majestatycznie” – jak to określił Kisielewski – przeszedł swoją pasterską drogę, broniąc uciśnionych i sterroryzowanych Polaków, „nie obawiał się gróźb ani szantaży, przetrwał rządy i upadki rządów małych ludzi; doczekał się polskiego pontyfikatu” oraz ogromnego wzrostu autorytetu i wpływu Kościoła. W trzecim z kolei numerze starej „Niedzieli”, z datą 21 czerwca 1981 r., w relacji z pogrzebu Księdza Prymasa Tadeusz Szyma napisał: „Za tą trumną szła cała Polska. Ta trumna szła przez całą Polskę. Z serca Ojczyzny – przez nasze serca. W głąb czasu – poprzez wieki i z głębi wieków – ku przyszłości. Pomieściła w sobie wszystko, co Polskę stanowi, całe dziedzictwo nazwane tym imieniem”.

Stanisława Grochowska, odpowiedzialna generalna Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, podkreśla, że „Prymas Tysiąclecia był człowiekiem postawionym na polskich drogach przez Opatrzność, a dzięki jego posłudze polska rzeczywistość pozostała rzeczywiście polska”. To dzięki niemu Kościół przetrwał, został uratowany. Można również powiedzieć, że to on doprowadził kardynała z Krakowa do papiestwa. Najpełniejszą ocenę służby kard. Wyszyńskiego Kościołowi zostawił Jan Paweł II, który w dniu inauguracji pontyfikatu, 22 października 1978 r., powiedział do kard. Wyszyńskiego: „Czcigodny i umiłowany mój Księże Prymasie! Pozwól, że powiem po prostu, co myślę. Nie byłoby na Stolicy Piotrowej tego papieża Polaka, gdyby nie było Twojej wiary, nie cofającej się przed więzieniem i cierpieniem, Twojej heroicznej nadziei, Twojego zawierzenia bez reszty Matce Kościoła, gdyby nie było Jasnej Góry (...)”.

Obecnie, gdy po 36 latach powtarzamy na okładce „Niedzieli” fotografię z 1981 r., przekazujemy radosną wiadomość, że droga na ołtarze dla kard. Stefana Wyszyńskiego została otwarta przez papieża Franciszka, gdyż podpisał on dekret o heroiczności cnót Prymasa Tysiąclecia. Pozostaje tylko zatwierdzenie cudu i wyznaczenie daty beatyfikacji. Tak więc w oczekiwaniu na beatyfikację będziemy dużo pisać o czcigodnym słudze Bożym kard. Stefanie Wyszyńskim. Z pewnością sięgniemy do tekstu Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego, przypomnimy Wielką Nowennę przygotowującą do milenium Chrztu Polski. Będziemy pokazywać Prymasa Tysiąclecia jako wzór miłości do Ojczyzny. To przecież on powiedział: „Kocham Ojczyznę bardziej niż własne serce”. A przede wszystkim od wielkiego Prymasa Polski będziemy się na nowo uczyć wiernej miłości do Matki Bożej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-12-27 10:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O Męczenniku

Niedziela 5 lipca upływa pod znakiem męczeńskiego świadectwa św. Jana Sarkandra. Kapłan urodzony w naszym Skoczowie, zamęczony podczas religijnych wojen, to postać, którą trzeba także widzieć jako fundament duchowy naszej bielsko-żywieckiej diecezji. Kanonizowany przez św. Jana Pawła II w Ołomuńcu, w trzy lata od powstania struktur Kościoła na Podbeskidziu, wciąż przemawia siłą świadectwa swojej niezłomnej wiary, która wystawiona była na najwyższą próbę. Obok św. Maksymiliana i św. Jana z Kęt, przez prawie ćwierćwiecze jest bardzo wyrazistym punktem odniesienia, miarą, do której można i powinno przykładać się nasze codzienne wybory sumienia.
CZYTAJ DALEJ

Rocznica objawienia cudownego medalika

[ TEMATY ]

Cudowny Medalik

pl.wikipedia.org

Cudowny medalik jako medalik Niepokalanego Poczęcia znany jest wielu ludziom wiary na całym świecie, szczególnie członkom Rycerstwa Niepokalanej. 27 listopada 1830 r. Najświętsza Maryja Panna objawiła się świętej Katarzynie Labouré w kaplicy Sióstr Miłosierdzia przy rue du Bac w Paryżu. Niepokalana poleciła św. Katarzynie rozpowszechniać medalik według przedstawionego wzoru. Papież Leon XIII 23 lipca 1894 r. ustanowił święto Najświętszej Maryi Panny objawiającej cudowny medalik.

„27 listopada 1830 roku, w sobotę przed pierwszą niedzielą adwentu, o godz. 17.30, gdy zapadło milczenie po przeczytaniu pierwszej części tekstu rozmyślania, usłyszałam szelest, jaki wydaje poruszana jedwabna suknia, pochodzący od strony ambony, z miejsca, na którym zawieszony jest obraz świętego Józefa. Gdy spojrzałam w tamtą stronę, ujrzałam Najświętszą Dziewicę, stojącą na wysokości obrazu świętego Józefa. Jej postać była wyraźnie widoczna. Ubrana była w białą jedwabną suknię, błyszczącą jak jutrzenka. Miała również biały, długi welon sięgający do stóp. Pod welonem można było dostrzec włosy. Twarz pozostawała niezasłonięta. Oczy miała wzniesione ku niebu. Stopy opierały się na kuli, czy raczej na półkuli, w każdym razie widziałam tylko połowę kuli. Inną kulę Najświętsza Dziewica trzymała w dłoniach, ułożonych w sposób naturalny na wysokości piersi. Ta kula oznaczała glob ziemski. Cała postać promieniowała takim pięknem, że nie potrafię tego opisać.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV przyleciał do Stambułu. Jaki jest program drugiego etapu podróży papieża?

2025-11-27 17:52

[ TEMATY ]

Leon XIV w Turcji i Libanie

PAP

Papież przyleciał do Stambułu

Papież przyleciał do Stambułu

Papież Leon XIV przyleciał do Stambułu. Jest on drugim, po Ankarze, etapem jego pierwszej zagranicznej podróży apostolskiej, w czasie której Ojciec Święty odwiedza Turcję i Liban. Z lotniska papież pojechał na kolację i nocleg do budynku delegatury apostolskiej.

Jutro rano Leon XIV odbędzie spotkanie modlitewne z biskupami, księżmi, diakonami i duchowieństwem zakonnym w katedrze Ducha Świętego, po czym złoży wizytę w domu Małych Sióstr Ubogich i przyjmie naczelnego rabina Turcji. Po południu odleci helikopterem do Izniku na ekumeniczne spotkanie modlitewne upamiętniające 1700. rocznicę Soboru Nicejskiego. Wieczorem spotka się prywatnie z biskupami w delegaturze apostolskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję