Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Zraniony Pasterz

Teatr „Warto” z parafii pw. św. Karola Boromeusza w Lubaczowie przedstawia…

Niedziela zamojsko-lubaczowska 52/2017, str. II

[ TEMATY ]

teatr

Archiwum autora

Scena z przedstawienia

Scena z przedstawienia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie sięgając w odległą przeszłość, wspomnę o aktualnie działających teatrach w Lubaczowie. Najdłuższy staż, bo 34-letni, ma teatr „Magapar” prowadzony przez Barbarę Thieme. Pracę rozpoczął w Szkole Podstawowej nr 2, kontynuuję przy Miejskim Domu Kultury. Zrezygnował z mówionego słowa na rzecz światła, ruchu, muzyki. Przy parafii św. Stanisława w 1990 r. powstał teatr „Arka Lwowska”, którego dyrektorem, reżyserem, aktorem jest ks. kan. Józef Dudek. Pracuje z dwoma grupami – dorosłymi i młodzieżą. 27 lat Krystyna Czura przy MDK prowadzi dziecięcy teatr „Lentylki”. W tym roku zadebiutował jeszcze jeden teatr „Warto”, prowadzony przez wikariusza parafii pw. św. Karola Boromeusza w Lubaczowie ks. Mariana Wyrwę. Teatr ma swoje korzenie w parafii św. Jerzego w Biłgoraju. Rozwinął się w Zamościu w parafii Świętej Bożej Opatrzności, tam powstała nazwa „Warto”, bo proboszcz mówił, że warto się angażować, poświęcać czas dla drugiego, warto robić coś dla kogoś bezinteresownie. Z tą nazwą pracował teatr w Hrubieszowie, a teraz od nowego roku szkolnego 2017/2018 w Lubaczowie. Ks. Marian Wyrwa jest katechetą w Szkole Podstawowej nr 1 z oddziałami gimnazjalnymi i tam stworzył 35-osobową grupę teatralną. Przygotował z nią sztukę pod tytułem „Zraniony Pasterz”, adaptując na utwór sceniczny książkę Daniela Ange. Jej premiera odbyła się w pierwszą niedzielę Adwentu, 3 grudnia br. na scenie Miejskiego Domu Kultury. Debiut wypadł okazale i był mocnym akcentem wejścia w nowy Rok Liturgiczny i przygotowania się na Boże Narodzenie. Spektakl opowiada o miłości Boga do każdego człowieka, choćby ten podążał drogą daleką od Ojca. Jego główny bohater 20-letni Emmanuel (którego zagrał Marcin Kapel) pisze list pożegnalny. Zamierza odebrać sobie życie. Wspomina sceny z swojego dzieciństwa i dotychczasowego życia oraz trudne relacje z ojcem. Zapamiętał 10. rocznicę swoich urodzin, na które przyszli koledzy, koleżanki, mama, dziadkowie i… pijany tata. Wspomina nieszczęśliwą miłość z dziewczyną, która ma dziecko z innym mężczyzną. Pyta, dlaczego w życiu ma zawsze „pod górkę”. Atakuje go zły duch i doradza, by odebrał sobie życie. W sztuce pojawia się Jezus (Kacper Farion), jako współczesny człowiek, który przychodzi i szuka go i nas we wszystkich scenach jego i naszego życia, i proponuje jeszcze raz je prześledzić i dać się mu prowadzić. W przypadku bohatera sztuki nie boi się pójść z nim na dyskotekę – bo tam go szuka, do więzienia – bo tam bohater spędził część swojego życia, być w jego cierpieniu. Nawet w fakcie śmierci Jezus ma rozwiązanie. Życie stanie się mimo śmierci Życiem. Ten spektakl kończy się optymistycznie, mówi jedno – jest ktoś kto cię kocha nawet jeśli o tym nie wiesz i ten ktoś nigdy cię nie zostawi samego. Bóg z każdej sytuacji potrafi wyprowadzić dobro. Na uwagę zasługuję w tym spektaklu muzyka bardzo dobrze dobrana przez Mateusza Pękałę do każdej sceny. Wykorzystano nagraną poezję ks. Jana Twardowskiego z tym wierszem przesłaniem: „Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”. Nie bagatelną rolę odrywa też światło przygotowane przez Marcina Smutek i scenografia według Elżbiety Garus.

– Z praktyki widzę, że teatr jest dobrą formą ewangelizacji. W krótkim czasie udało się nam w nowym środowisku przygotować przedstawienie, które – jak wynika z rozmów – wszystkim się podobało. Wielu widziało w spektaklu swoją sytuację i otrzymało podpowiedź, co robić dalej. Co tydzień odbywaliśmy próby na plebanii. Było to możliwe dzięki życzliwości proboszcza ks. Romana Karpowicza, który kocha młodzież, chciał mieć Boży bałagan na plebanii. Ma takiego Bożego ducha i rozmawia ze mną i ks. Pawłem, jak ożywić pracę duszpasterską w parafii, w której przyszło nam pracować. Po przez ten teatr lepiej poznałem środowisko, poprzez dzieci poznaję ich rodziców, którzy też ochoczo deklaruję mi pomoc w prowadzeniu grupy teatralnej – mówi reżyser i autor scenariusza sztuki „Zraniony Pasterz” ks. Marian Wyrwa. Wspomnijmy jeszcze pozostałych aktorów tego spektaklu. Rolę małego Emmanuela zagrał Aleksander Robacki, ojca Emmanuela – Jakub Dukacz, matki – Katarzyna Łuczak, Matki Bożej – Weronika Frankowska, Boga Ojca, księdza – Bartosz Głuszyk. Więźniów zagrali: Dawid Frankowski, Michał Garus, Kamil Zając, funkcjonariusza Zakładu Karnego – Cezary Żdan. W pantomimie wystąpili: Karolina Górniak, Cezary Żdan, Anna Przybylska, Michał Garus, Kamil Zając, Katarzyna Huk, Julia Dorota, Aleksandra Swatek. W scenie zakochanych zagrali: Paulina Sopyło i Klaudiusz Hulak, Sylwii anioła – Anna Kornaga. W roli narratorów wystąpili: Krzysztof Kiszka i Kinga Maksymowicz. Kurtyniarzy zagrali: Adrian Felkel i Karol Szmagara oraz dużą liczba dzieci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-12-20 12:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Teatr Oczami Brata zaprasza

[ TEMATY ]

teatr

Archiwum teatru

Już 22 czerwca 2017 roku, o godzinie 17.00 w Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II (ul. Jagiellońska 67/71) odbędą się dwa premierowe spektakle Teatru Oczami Brata, pod tytułem „Droga” oraz „Piękna i Bestia”.

Spektakl „Droga” przedstawia historię drogi ku samodzielności osób

CZYTAJ DALEJ

Św. Andrzej Bobola – Patron na trudne czasy

2024-05-09 10:11

[ TEMATY ]

święty

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Św. Andrzej Bobola to patron na trudne czasy, a teraz niestety przeżywamy trudne czasy - powiedział w rozmowie z KAI o. Waldemar Borzyszkowski - kustosz i proboszcz Narodowego Sanktuarium św. Andrzej Boboli, gdzie 16 maja odbędzie się Msza św. odpustowa z okazji uroczystości św. Andrzeja Boboli, patrona Polski. Eucharystii przewodniczyć będzie metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.

Anna Rasińska (KAI): Za tydzień, 16 maja, w Ojca parafii odbędzie się uroczystość św. Andrzeja Boboli-Patrona Polski. W których momentach najnowszej historii naszego kraju szczególnie widać jego wstawiennictwo?

CZYTAJ DALEJ

Rzeczniczka "S" o proteście przeciwko Zielonemu Ładowi: jesteśmy zdeterminowani

2024-05-09 17:31

[ TEMATY ]

protest

Solidarność

Europejski Zielony Ład

Karol Porwich/Niedziela

Związek jest zdeterminowany, żeby doprowadzić do wycofania się Polski ze złych rozwiązań Zielonego Ładu – powiedziała PAP Barbara Michałowska z biura komunikacji NSZZ Solidarność. - Przygotowujemy się na dłuższą walkę - dodała.

"Protestujemy przeciwko unijnej polityce klimatycznej w obecnym kształcie, forsowanym przez unijne instytucje" – powiedziała PAP Barbara Michałowska z biura komunikacji NSZZ "Solidarność". Zdaniem ekspertów współpracujących z "Solidarnością" Zielony Ład będzie szkodliwy dla wszystkich obywateli Unii Europejskiej, a w szczególności państw Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polski, bo te kraje zapłacą najwyższą cenę za zmiany.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję