Reklama

Niedziela Lubelska

Puławy - Werchrata

Śladami św. Brata Alberta

Niedziela lubelska 32/2017, str. 2

[ TEMATY ]

spotkanie

Rok św. Brata Alberta

Agnieszka Marek

Uczestnicy albertyńskiej pielgrzymki

Uczestnicy albertyńskiej pielgrzymki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ramach obchodów Roku św. Alberta 15 lipca odbyło się spotkanie albertyńskie w Monastyrze k. Werchraty. Wczesnym rankiem z modlitwą na ustach wyruszyliśmy autokarem z Puław pod opieką ks. Waldemara Żyszkiewicza, aby poznać miejsce, w którym nasz patron przed laty założył jedną ze swoich pierwszych pustelni. Ostatnią część drogi pokonaliśmy pieszo, gdyż pustelnia została umiejscowiona w środku lasu. Naszym oczom ukazał się pamiątkowy krzyż, a także tablica informująca, że Brat Albert przebywał w tej pustelni w latach 1891 – 1905. Latem mieszkali w niej bracia albertyni oraz kandydaci do zgromadzenia. Miejsce to odwiedzali także goście, wśród których znalazł się późniejszy grekokatolicki metropolita lwowski abp Andrzej Szeptycki. Kilkadziesiąt metrów wyżej znajdowały się ruiny dawnego klasztoru bazyliańskiego oraz groby powstańców i partyzantów, którzy zginęli w bratobójczych walkach.

Kiedy dołączyła do nas archidiecezjalna grupa pielgrzymów, ks. Aleksander Zeń przedstawił historię naszej parafii, której patronuje św. Albert. Wiceprezydent miasta Puławy Ewa Wójcik przedstawiła dokumenty, z których dowiedzieliśmy się, że papież Franciszek udzielił mieszkańcom i władzom miasta Puławy oraz uczestnikom pielgrzymki apostolskiego błogosławieństwa. Ojciec Święty podziękował w liście wszystkim, którzy pomagają ubogim i potrzebującym, gdyż bliski jest im charyzmat św. Brata Alberta; zachęcił do dalszego świadczenia bratniej miłości i chrześcijańskiego miłosierdzia. Została także zapowiedziana Międzynarodowa Ekumeniczna Piesza Pielgrzymka szlakiem św. Brata Alberta i Klasztorów Bazyliańskich z Werchraty do Lwowa (w dniach 18 – 22 lipca poprowadził ją ks. Ryszard Podpora).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W samo południe rozpoczęła się Eucharystia koncelebrowana przez kapłanów z naszej archidiecezji pod przewodnictwem ks. Aleksandra Zenia. Modliliśmy się wspólnie za społeczność miasta Puławy, któremu patronuje św. Albert i całą archidiecezję. Biorąc pod uwagę szczególne znaczenie historyczne ziem pod Werchratą, prosiliśmy Boga o autentyczne pojednanie pomiędzy narodem polskim i ukraińskim. O oprawę polowej Liturgii zadbali lektorzy z naszej parafii przygotowani przez ks. Pawła Pruszkowskiego, natomiast o śpiew zatroszczył się chór parafialny pod batutą ks. Marcina Szymańczuka.

Reklama

W homilii ks. Ryszard Podpora podkreślił podobieństwa życiorysów Adama Chmielowskiego i Karola Wojtyły, gdyż w życiu ich obu dokonał się dramatyczny przełom, który zaowocował całkowitym poświęceniem się na służbę Bogu, a w konsekwencji wyniesieniem na ołtarze. Kaznodzieja wyróżnił dwa sposoby ofiarowania innym daru z samego siebie. Pierwszym jest oddanie za kogoś swojego życia, co uczyniły wspomniane w homilii Joanna Beretta-Molla i Agata Mróz (rezygnując z leczenia dla ratowania swoich nienarodzonych dzieci), drugim zaś tzw. białe męczeństwo, czyli niezachwiana wierność fundamentalnym zasadom, których człowiek broni za wszelką cenę. Dla św. Alberta jedną z takich wartości był szacunek do chleba jako Bożego daru, dlatego nauczył swoich współbraci, że kęs chleba ma większą wartość niż pieniądze. Drugą wartością natomiast było zaspokojenie największego głodu człowieka, jakim jest „głód Boga samego oraz kochania i bycia kochanym”. Dlatego też Szary Brat dawał swoim ubogim nie tylko leki, jedzenie czy ubranie, ale przez te rzeczy materialne starał się pokazać im rzeczy duchowe; nade wszystko pragnął, aby w swoim życiu spotkali Boga.

Ubogaceni Eucharystią oraz pobytem w malowniczym zakątku Roztocza, w którym przez prawie 14 lat przebywał nasz patron, wyruszyliśmy w drogę powrotną, aby zanieść orędzie miłosiernej miłości do naszych domów i wspólnot parafialnych.

2017-08-03 11:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zawieśmy porządek na rzecz miłosierdzia

Czas zimowy – zwłaszcza z tak dużymi mrozami – jest dla osób bezdomnych bardzo trudny i często stanowi zagrożenie życia. Warto w Roku św. Brata Alberta w sposób szczególny pomyśleć o tych, którzy najbardziej potrzebują naszej pomocy

W ostatnim okresie codziennie nadchodzą wiadomości o osobach zmarłych z wychłodzenia. – Nie możemy pozostać obojętni – apeluje Andrzej Ptak, koordynator ogrzewalni dla osób bezdomnych Towarzystwa Pomocy im. Brata Alberta przy ul. Gajowickiej we Wrocławiu, a także streetworker opiekujący się bezdomnymi na ulicach. – Każdy z nas może się włączyć w pomoc bezdomnym przede wszystkim uważną obserwacją, co dzieje się na ulicy. Mrozy, które ostatnio u nas występują, to dla osób bezdomnych coś bardzo niebezpiecznego. Jeżeli państwo zobaczycie kogoś leżącego na ulicy czy na klatce, to proszę zapytać, czy w czymś pomóc. To jest pierwsza reakcja, która komuś może uratować życie – tłumaczy koordynator ogrzewalni. I przekonuje, by nie bać się podchodzić do bezdomnych: – Nie bójmy się. Z reguły osoby bezdomne pytane, czy nie potrzebują pomocy, nie reagują agresją. Trzeba uczynić ten pierwszy krok, podejść, otworzyć się na drugiego człowieka. Nie sztuka pomagać przyjaciołom, gorzej gdy mamy pomóc nieprzyjaciołom, gdy mamy pomóc osobie brudnej, często śmierdzącej czy pijanej. Ale Jezus uczy nas miłosierdzia wobec każdego.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję