Reklama

Drogowskazy

Drogowskazy

Mały Charlie – najważniejszy człowiek świata

Niedziela Ogólnopolska 30/2017, str. 3

[ TEMATY ]

felieton

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Charlie Gard to 11-miesięczny chłopczyk z Wielkiej Brytanii, który cierpi na nieuleczalną chorobę. Brytyjscy lekarze chcą odłączyć podtrzymującą go przy życiu aparaturę, co praktycznie oznacza śmierć dziecka. Z taką decyzją nie zgadzają się rodzice chłopca, nie zgadza się z nią cały cywilizowany świat, w tym papież Franciszek i prezydent USA Donald Trump. Mały Charlie jest więc symbolem wielkiego zmagania się o życie człowieka, zagrożone także ze strony lekarzy.

To znak współczesnych czasów. Choć niekwestionowany jest ogromny postęp medycyny, dzięki któremu ludzie żyją dłużej, i osiągnięcia w dziedzinie ratowania życia ludzkiego są wielkie, to – paradoksalnie – ludzkie życie nie jest mniej zagrożone. Chodzi tu przede wszystkim o upadającą moralność, która od wieków była oparta na Dekalogu: V przykazanie Boże mocno wpisywało się w ludzką świadomość i niejako w środku sumienia wybrzmiewał zawsze Boski nakaz szanowania życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Dziś obserwujemy jakieś wielkie rozchwianie w tej dziedzinie, spowodowane m.in. egoizmem i chęcią ułatwienia sobie życia. W wielu przypadkach jesteśmy świadkami opcji za śmiercią, która czai się w klinikach aborcyjnych. Są ich na świecie setki. To istne fabryki śmierci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Proceder zabijania nienarodzonych na wielką skalę został zapoczątkowany w bolszewickiej Rosji. Przejął go, niestety, bogaty i bezbożny Zachód. Za przypominanie, czym jest aborcja, w wielu krajach, m.in. w Kanadzie, karze się więzieniem, przemysł proaborcyjny ma więc przełożenie na prawo karne.

Tymczasem prawo do życia od poczęcia do naturalnej śmierci ma każdy człowiek. Wywodzi się ono z prawa Dekalogu: „Nie zabijaj”, a przypominam, że przykazanie wyrażone w sposób negatywny, z użyciem słowa „nie”, obowiązuje absolutnie zawsze. Tym bardziej że chodzi przecież o niezabijanie człowieka. Bardzo łatwo skrzywdzić najmniejszego. Ks. prof. Tadeusz Styczeń, znakomity etyk, uczeń Jana Pawła II, podkreślał, że stosunek do nienarodzonego jest miarą demokracji. Ten bezbronny mały człowiek, który jeszcze nie ujrzał światła dziennego, ma swoją godność, prawa majątkowe, ale niestety, może być pozbawiony prawa do życia.

Musimy podjąć zdecydowaną walkę o życie człowieka. Nasi decydenci nie kwapią się do zagwarantowania praw nienarodzonym – być może czekają na lepszą sposobność. W tym czasie jednak zabijanych jest wiele istnień ludzkich. Czy wolno nam bezczynnie na to patrzeć? Los brytyjskiego chłopca i decyzje lekarzy wstrząsają sumieniem normalnego świata. Przez jego osobę Pan Bóg po raz kolejny chce nam powiedzieć: Nie zabijaj!

2017-07-19 10:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W imię władzy – jak brudna kampania miała zatrzymać Karola Nawrockiego

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W polskiej polityce widzieliśmy już wiele. Emocje, ostre starcia, manipulacje, a nawet oszczerstwa – to wszystko zdarzało się wcześniej. Ale kampania prezydencka 2025 roku wyznaczyła nowe „standardy”. Bo to już nie była walka na wizje, idee czy nawet programy. To była walka o wszystko – o domknięcie systemu, o bezkarność, o podporządkowanie ostatnich niezależnych instytucji. I dlatego też atak na Karola Nawrockiego przybrał kształt nie tylko brutalny, ale wręcz obrzydliwy.

Z dzisiejszej perspektywy, po ogłoszeniu przez Sąd Najwyższy ważności wyborów, a tuż przed zaprzysiężeniem nowego prezydenta, wychodzą na jaw kulisy kampanii, które powinny zmrozić krew w żyłach każdego, komu zależy na demokracji – niezależnie od sympatii politycznych.
CZYTAJ DALEJ

Chrześcijanie i muzułmanie razem modlą się do Maryi w pakistańskim sanktuarium Marianbad

2025-08-12 11:53

[ TEMATY ]

muzułmanie

Pakistan

Maryja

chrześcijanie

wspólna modlitwa

Marianbad

Vatcian Media

Sanktuarium Mariambad w Pakistanie

Sanktuarium Mariambad w Pakistanie

W sanktuarium w prowincji Pendżab pielgrzymka jubileuszowa staje się okazją do czynienia miłości i prowadzenia dialogu międzyreligijnego. To tutaj wierni wszystkich religii powierzają się Maryi i odnajdują nadzieję.

W „grocie maryjnej” sanktuarium w Mariamabad, w pakistańskiej prowincji Pendżab, obchodzony jest szczególny Jubileusz: wielu wiernych przybywa tutaj w pielgrzymce jubileuszowej, by z głęboką wiarą przeżyć duchowo intensywny czas nabożeństwa, nawrócenia serca i prośby o łaski.
CZYTAJ DALEJ

„A to Polska właśnie” – na Jasnej Górze trwa tzw. pielgrzymkowy szczyt

2025-08-12 22:07

Karol Porwich/Niedziela

- My tylko użyczamy rąk i nóg, a reszta należy do Boga - mówią ci, dzięki którym także osoby na inwalidzkich wózkach dotarły na Jasną Górę. Pątnicy z niepełnosprawnością i w kryzysie bezdomności przybyły min. w grupie gdańskiej, „poszukujący wolności i człowieka” w Pielgrzymce Różnych Dróg i Kultur, ze złotymi flagami z czarnym gryfem symbolami regionalnej dumy Kaszubi a nauczyciele z modlitwą za dzieci młodzież. „To Polska właśnie” - w kolejnym dniu pielgrzymkowego szczytu na Jasnej Górze.

Karol Porwich/Niedziela
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję