Reklama

Przed kanonizacją Matki Urszuli Ledóchowskiej (1)

Droga do chwały ołtarzy

Na terenie naszej diecezji znajdują się 24 zakony i zgromadzenia żeńskie działające w 36 domach. Siostry pomagają w parafiach, katechizują, prowadzą przedszkola, przytułki, domy opieki i wszelkie dzieła miłosierdzia. Wśród nich w Łęczycy pracują siostry urszulanki szare, które wkrótce przeżywać będą wielkie święto zakonne. Otóż 18 maja br. Ojciec Święty Jan Paweł II dokona kanonizacji bł. Urszuli Ledóchowskiej, założycielki ich wspólnoty - Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego.
Obecnie droga do "chwały ołtarzy" wiedzie przez określone etapy. Postaramy się w kolejnych numerach "Niedzieli Łowickiej" przedstawić sylwetkę bł. Urszuli i przebieg procesu kanonizacyjnego.

Niedziela łowicka 11/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Matka Urszula Ledóchowska (imię chrzestne: Julia) urodziła się 17 kwietnia 1865 r. w Loosdorf (Austria). Rodzicami jej byli: Antoni Ledóchowski, syn generała Ignacego Hilarego, który wsławiwszy się bohaterską obroną Modlina w powstaniu listopadowym, musiał po jego upadku opuścić kraj, i Józefina Salis-Zizers, z pochodzenia Szwajcarka. Głębokie życie religijne rodziców, umiłowanie obowiązku i otwartość na potrzeby innych sprzyjały w rodzinie Ledóchowskich rozwojowi wybitnych osobowości. Spośród siedmiorga rodzeństwa troje najstarszych Bóg powołał do swojej służby: Maria Teresa (beatyfikowana w 1975 r.) założyła Sodalicję św. Piotra Klawera dla Misji Afrykańskich; Julia dała początek nowej gałęzi urszulańskiej - Zgromadzeniu Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego; Włodzimierz wstąpił do zakonu jezuitów (w latach 1915-1942 pełnił funkcję przełożonego generalnego).
Julia spędziła dzieciństwo i młodość w Austrii. Uczęszczała do szkoły prowadzonej przez Instytut Pań Angielskich w St. Pölten. W roku 1883 rodzina Ledóchowskich przeniosła się do Polski i osiedliła w Lipnicy Murowanej koło Bochni. W wieku 21 lat Julia wstąpiła do klasztoru urszulanek w Krakowie (1886) i przy obłóczynach otrzymała imię Urszula. Po złożeniu w 1889 ślubów zakonnych przez kilkanaście lat oddawała się z wielkim zaangażowaniem pracy nauczycielskiej i wychowawczej.
W 1904 r. została wybrana przełożoną klasztoru krakowskiego. Pełniona funkcja pozwoliła jej na realizację śmiałych jak na owe czasy inicjatyw apostolskich. Otworzyła pierwszy w Polsce internat dla studentek, zorganizowała dla nich Sodalicję Mariańską oraz kursy światopoglądowe, prowadzone pod kierunkiem wybitnych teologów.
W lipcu 1907 r. udała się z kilkoma siostrami do Petersburga, gdzie pracując przy tamtejszej parafii św. Katarzyny również założyła Sodalicje Mariańskie dla młodzieży szkolnej, dla akademiczek i pań z inteligencji petersburskiej. Ponadto zorganizowała kursy pogłębiania wiedzy religijnej, interesowała się problemami religijnymi tamtejszego środowiska polskiego oraz katolików rosyjskich.
W 1909 r. rozszerzyła zakres działalności wychowawczej i apostolskiej na Finlandię, dokąd przeniosła się na stałe w 1911 r., po wysiedleniu jej przez władze rosyjskie z Petersburga. Nad Zatoką Fińską zbudowała szkołę i pensjonat dla dziewcząt, nadając całemu obiektowi nazwę Merentähti (Gwiazda Morza). Matka Urszula i jej wspólnota stworzyły w tamtejszym środowisku klimat sprzyjający dialogowi ekumenicznemu.
Z chwilą wybuchu pierwszej wojny światowej w 1914 r. wydalona - jako poddana austriacka - z granic imperium rosyjskiego, udała się do neutralnej Szwecji. Tam mieszkając najpierw w Sztokholmie, potem w Djursholmie pod Sztokholmem wkrótce założyła Sodalicję Mariańską dla pań i zaczęła wydawać miesięcznik Solglimtar (Iskry Słoneczne) - jedyne wówczas czasopismo katolickie w Szwecji.
Na życzenie ojców kamilianów, sprawujących opiekę duszpasterską nad katolikami w Aalborgu (Dania), matka Urszula - dzięki dotacjom, uzyskanym z Komitetu w Vevey - w roku 1917 otworzyła w tym mieście dom dla przeszło 40 dzieci, przeważnie sierot po polskich emigrantach - dzieci narażonych na utratę wiary i polskości. Utrzymywała je z prowadzonej na ten cel własnej akcji odczytowej, z pracy sióstr i z dochodów, jakie dawał przeniesiony z Djursholmu Instytut Języków, poszerzony o dział gospodarstwa domowego.
Po zakończeniu pierwszej wojny światowej matka Urszula postanowiła wrócić do wolnej Ojczyzny. Pierwsza grupa sióstr przybyła do Polski - wraz z dziećmi, wychowankami domu w Aalborgu - w sierpniu 1920 r. i osiedliła się w Pniewach pod Poznaniem. Posiadłość w Pniewach została zakupiona za pieniądze ofiarowane przez konsula norweskiego Stolt-Nielsena, stąd otrzymała imię św. Olafa, patrona Norwegii.
Wkrótce na prośbę matki Urszuli Stolica Święta przekształciła wspólnotę zakonną w Pniewach w Zgromadzenie Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego (urszulanki szare).
Zadania podejmowane przez nowo powstałe Zgromadzenie były odpowiedzią na aktualne potrzeby kraju. Siostry prowadziły szkoły i zakłady wychowawcze dla dzieci i młodzieży od przedszkola aż po uniwersytet, katechizację w szkołach państwowych, organizowały kursy dla katechetek świeckich i zakonnych, współpracowały z Ministerstwem Oświaty w szkoleniu i dokształcaniu wychowawczyń świeckich i zakonnych, zajmowały się formacją religijną dzieci przez Krucjatę Eucharystyczną (organizację przeniesioną przez matkę Urszulę z Francji do Polski w 1925 r.), prowadziły stołówki dla studentów i ludzi samotnych, kuchnie dla bezrobotnych itp.
Zgromadzenie, zapoczątkowane i kierowane przez matkę Urszulę, rozwijało się dynamicznie w Polsce, we Włoszech i Francji. W chwili śmierci Założycielki liczyło 35 placówek i około 800 sióstr.
Matka Urszula zmarła w opinii świętości 29 maja 1939 r. w Rzymie. Ciało jej spoczywało do 1959 r. na cmentarzu rzymskim Campo Verano. Po ekshumacji zostało 2 grudnia 1959 r. przeniesione do kaplicy domu generalnego Zgromadzenia w Rzymie przy via del Casaletto 557.
Świętość matki Urszuli Bóg potwierdzał rozmaitymi łaskami, które otrzymywali ludzie, proszący ją o wstawiennictwo. 20 czerwca 1983 r. w Poznaniu Jan Paweł II zaliczył ją w poczet błogosławionych.
W maju 1989 r. ciało bł. Urszuli - zachowane w całości - zostało uroczyście przewiezione z Rzymu do Polski i złożone w kaplicy domu macierzystego urszulanek szarych w Pniewach koło Poznania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prymas Polski podczas uroczystości odpustowych ku czci św. Wojciecha: chcemy z nadzieją patrzeć w przyszłość

2024-04-28 13:12

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

PAP/Paweł Jaskółka

„Przyzywając wstawiennictwa św. Wojciecha chcemy, w tych bardzo niespokojnych czasach, patrzeć z nadzieją w przyszłość - z nadzieją dla Polski, z nadzieją dla Europy, z nadzieją dla całego świata” - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak witając przybyłych na trwające w Gnieźnie uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha.

Nawiązując do hasła przewodniego tegorocznych obchodów „Służyć i dać życie - pielgrzymi nadziei”, abp Wojciech Polak wyraził przekonanie, że główny patron Polski może być i dla nas szczególnym przewodnikiem i orędownikiem.

CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna Beretta Molla. Każdy mężczyzna marzy o takiej kobiecie

Niedziela Ogólnopolska 52/2004

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Zafascynowała mnie jej postać, gdyż jest świętą na obecne czasy. Kobieta wykształcona, inteligentna, delikatna i stanowcza zarazem, nie pozwalająca sobą poniewierać, umiejąca zatroszczyć się o swoją godność, dbająca o swój wygląd i urodę, a jednocześnie bez krzty próżności.

Żona biznesmena i doktor medycyny, która nie tylko potrafiła malować paznokcie - choć to też istotne, by się podobać - ale umiała stworzyć prawdziwy, pełen miłości dom. W gruncie rzeczy miała czas na wszystko! Jak to czyniła? Ano wszystko układała w świetle Bożych wskazówek zawartych w nauczaniu Ewangelii i Kościoła. Z pewnością zdawała sobie sprawę z tego, że każdy z nas znajduje czas dla tych ludzi lub dla tych wartości, na których mu najbardziej zależy. Jeżeli mi na kimś nie zależy, to nawet wolny weekend będzie za krótki, aby się spotkać i porozmawiać. Jednak gdy na kimś mi zależy, to nawet w dniu wypełnionym pracą czas się znajdzie. Wszystko przecież jest kwestią motywacji. Ona rzeczywiście miała czas na wszystko, a przede wszystkim dla Boga i swoich najbliższych.

CZYTAJ DALEJ

Kraków z kard. Rysiem

2024-04-29 09:19

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

kl. Krzysztof Wowra

W sobotę, 27 kwietnia, jak co roku, łódzcy klerycy roku propedeutycznego z przełożonymi spotkali się z ks. kard. Grzegorzem Rysiem w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję