Od 24 lat franciszkańska parafia pw. św. Antoniego Padewskiego na Karłowicach zaprasza na wigilię osoby samotne, czasem bezdomne, które na co dzień korzystają z charytatywnej kuchni. Przygotowanie wigilijnej uczty jest ogromnym wyzwaniem dla pracowników i wolontariuszy Fundacji Antoni, bo gości przybywa nawet pół tysiąca. Oprócz posiłku i produktów żywnościowych goście wigilii otrzymują również prezenty, prawdziwą świąteczną niespodziankę. O ich przygotowanie Fundacja zabiega każdego roku już od listopada, a od kilku lat akcja nazwana „Boże Narodzenie w pudełku po butach” ma zasięg międzynarodowy. Paczki przygotowują bowiem Polacy mieszkający w Anglii, m.in. za pośrednictwem parafii polonijnych i Stowarzyszenia Michała Archanioła w Londynie.
Pomysł na akcje wziął się z prostej wskazówki, jak przygotować prezent dla osoby nieznanej. Dla Polonii brytyjskiej ważne też były gabaryty przygotowywanych prezentów. Sprawdził się przykład niewielkiego pudełka, do którego jednak można zmieścić ciekawy prezent. Co może być w środku? Artykuły spożywcze, które się nie psują, kosmetyki, bielizna, ubrania, buty, ważne, aby były to rzeczy nieużywane. Zapakowane pudełka należy opisać, przyklejając karteczkę z informacją o płci i wieku, ewentualnie rozmiarze ubrań i butów. Paczki na furcie klasztornej przy al. Kasprowicza składają indywidualni darczyńcy, włączają się w nią także szkoły.
Za każdy gest ludzkiej miłości i miłosierdzia serdecznie dziękuje prezes Fundacji Antoni br. Rafał Gorzałka.
– Zapewniamy o naszej wdzięczności i modlitwie za dobroczyńców. We Wrocławiu i innych miastach (docierały do nas paczki z Opolszczyzny, Wielkopolski i Śląska) przygotowaliście ponad 400 prezentów! W polskich parafiach w Londynie nasi wolontariusze zebrali ponad 800 paczek – mówi br. Rafał.
* * *
Wigilia przy kasprowicza
Już od wczesnego ranka w kuchni praca wrze. Wszyscy z zaangażowaniem pracują, by zdążyć przygotować wigilię na 500 osób. Każdy ma co robić. W całym budynku pachnie rybą, nie wspominając już o zupie grzybowej. Punktualnie o godz. 12 rozpoczęliśmy kolędowanie wraz z młodzieżą akademicką z DA Antoni. Życzenia, by nikomu nie zabrakło w życiu ciepła rodzinnego domu i chleba powszedniego, wspólna modlitwa i łamanie się opłatkiem było bardzo głębokim przeżyciem. Były łzy i radość. Takich chwil nie zapomina się nigdy. Na stole pojawiła się zupa grzybowa, a potem ryba z ziemniakami i kapustą. Po obfitym posiłku przyszedł czas na słodkości. Kelnerzy – 50 wolontariuszy – uwijali się dzielnie w posłudze stołu, zawsze z uśmiechem i życzliwością. Po kawie i ciastku rozdawano prezenty: paczki żywnościowe i prezenty z akcji „Boże Narodzenie w pudełku po butach”. To była niespodzianka, gdy każdy otrzymał tak piękny prezent. Każdy, kto przybył na wspólne świętowanie, odszedł z pięknym prezentem i z radością na twarzy.
Wigilijny wieczór, ale nie słychać tu głosu ostatniej przedświątecznej krzątaniny… Gospodarz domu nie wita z radością nadchodzących członków rodziny. Rozradowane dzieci nie wypatrują pierwszej gwiazdki. Zapachy z kuchni nie pobudzają apetytu na tradycyjne dwanaście potraw podanych w eleganckiej zastawie przy fantazyjnie udekorowanym stole, który gospodyni zdobiła za pomocą rad z grudniowych poradników. Ogień palącego się kominka nie ogrzeje wypełnionych zimną sterylnością ścian ani blask jaskrawych światełek zdobiących ulice i domy nie zachwyci osamotnionej duszy. Tu nie dochodzą kartki świąteczne, bo nikt ich tam nie wysyła. Tu nawet nie otuli cię kojący aromat kawy, który ponoć sprawia w reklamie, że święta będą pełne rodzinnego ciepła. Wędrowiec nie zapuka, bo kto szuka tam drogi, a kolęda brzmi jak lament do Boga, który w ludzkiej świadomości, we współczesnej modzie i spojrzeniu na życie rodzi się gdzie indziej...
To są święta Bożego Narodzenia w miejscu, gdzie się umiera. Smutny ten opis. Ktoś powie, że na pewno przesadzony i niestosowny w tym wydaniu, bo po cóż psuć nastrój, zabijać ducha świąt, kierować uwagę na śmierć, pustkę i samotność, podczas gdy mamy się uśmiechać, śpiewać, obdarowywać prezentami i miło spędzać czas z rodziną, przy świątecznym stole. Nie jest to obraz wymarzonych świąt, a jednak i takie istnieją, choć może wolelibyśmy ich nie oglądać, nie przeżywać, nawet nie wiedzieć, że są… Wystarczy przecież adwentowy gest dobroci, krótka wizyta przed świętami, esemes w wigilijnej akcji, by poczuć błogi stan, że nasze spokojne i szczęśliwe święta są udziałem wszystkich.
Kolędnicy pojawiają się na szpitalnych korytarzach w ramach wizyty duszpasterskiej metropolity krakowskiego
Wigilia, Boże Narodzenie to nie jest w szpitalu radosny czas – mówi prof. Janusz Skalski, wieloletni dyrektor Instytutu Pediatrii Collegium Medicum UJ w Krakowie.
Kardiochirurg, specjalista w zakresie chirurgii dziecięcej i kardiochirurgii, w tym wieloetapowego leczenia dzieci z pojedynczą komorą serca, wielokrotnie spędzał czas świąteczny z małymi pacjentami Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego (USD). Przyznaje, że zespół medyczny stara się, aby Wigilia, Boże Narodzenie były świętowane wspólnie. Podkreśla jednak, że jeśli to tylko możliwe, to małym pacjentom pozwala się wyjechać na święta do domu. – Spędzenie świątecznego czasu z rodziną może pozytywnie wpłynąć na psychikę chorego dziecka – wyjaśnia i dodaje: – W szpitalu pozostają tylko te dzieci, które potrzebują stałej opieki medycznej. Z myślą o nich i ich rodzicach, czy opiekunach na oddziałach są ubierane choinki, a personel medyczny, zwłaszcza panie pielęgniarki, które mają w wigilijny wieczór dyżur, przygotowują wieczerzę z przynoszonych potraw. Dyżurni lekarze zazwyczaj dołączają ze swymi wiktuałami. Ale Wigilia, Boże Narodzenie to nie jest w szpitalu radosny czas...
19 grudnia 2024 r. Dykasteria Spraw Kanonizacyjnych ogłosiła datę i miejsce uroczystej beatyfikacji księdza Piotra Pawła Orosa, kapłana greckokatolickiej diecezji Mukaczewo. Uroczystość będzie miała miejsce 3 maja 2025 r. we wsi Bilky w powiecie Irszawa, a poprowadzi ją kardynał Grzegorz Ryś, arcybiskup metropolita łódzki. Będzie to pierwsza w dziejach beatyfikacja na terenie Zakarpacia.
5 sierpnia 2022 r. papież Franciszek upoważnił Dykasterię Spraw Kanonizacyjnych do promulgowania m.in. dekretu o męczeństwie ks. Piotra Pawła Orosa.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.