Reklama

Franciszek

Posłaniec pokoju

„Wizyta papieża Franciszka może się przyczynić do wzrostu liczby katolików w naszym kraju” – czytamy w azerskich mediach. Jak twierdzi teolog Elshad Miri, Papież jest w Azerbejdżanie nie tylko bacznie obserwowany, ale też zdobywa coraz większą popularność

Niedziela Ogólnopolska 40/2016, str. 12-13

[ TEMATY ]

Franciszek w Gruzji i Azerbejdżanie

alexmu/fotolia.com

Panorama nadmorskiego bulwaru w Baku

Panorama nadmorskiego bulwaru w Baku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zdaniem teologa, papież nie jest zwykłą głową państwa, skupia bowiem na sobie cały katolicki świat. Jak podkreśla, sytuacja wyznawców Chrystusa w Azerbejdżanie wygląda dziś zupełnie inaczej w porównaniu z sytuacją, kiedy kraj ten w 2002 r. odwiedził Jan Paweł II. – Wtedy okazją do pielgrzymki było konsekrowanie katolickiej świątyni poświęconej Najświętszej Maryi Pannie – zaznacza Elshad Miri i dodaje: – Dzisiaj zdecydowanie wzrosła u nas liczba katolików, pojawili się misjonarze, działają stowarzyszenia i grupy modlitewne. W dalszym ciągu jednak mamy tu do czynienia z dominacją społeczności muzułmańskiej.

Ela Wajner organizuje pielgrzymki na Kaukaz. Od kilku lat jednym z popularniejszych kierunków jest Azerbejdżan. – Kraj ten jest bardzo ciekawy z powodów kulturowych – przekonuje. – Mamy tam do czynienia z mozaiką narodowościową i religijną, ale imponujące jest pokojowe współżycie wszystkich członków tamtejszego społeczeństwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przewodniczka zwraca uwagę na silną Polonię w tamtym regionie. Staraniem m.in. Polaków poświęcono w Baku wybudowany kościół katolicki pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Na co dzień posługują tam duchowni pochodzący ze Słowacji. Przedstawiciele miejscowej Polonii żałują, że nie sprawuje się tam ani jednej Mszy św. w języku polskim, mimo że wspólnota Polonusów należy do najliczniejszych.

Ziemia ognia

Reklama

Temat spotkania z papieżem Franciszkiem znajduje odzwierciedlenie w logo tego wydarzenia: przedstawiony na nim żółty kolor krzyża odwołuje się do barwy Stolicy Apostolskiej i przypomina o tradycji chrześcijańskiej, obecnej na tych obszarach od zamierzchłych czasów; płomienie w kolorach flagi Azerbejdżanu symbolizują natomiast ten kraj, nazywany Ziemią ognia, nawiązują one ponadto do kształtu serca i wraz z niektórymi innymi promieniami, które wychodzą od środka, przypominają o trwającym obecnie Roku Świętym Miłosierdzia.

W ramach przygotowań do papieskiej pielgrzymki odpowiedzialny za jej organizację ks. prał. Mauricio Rueda Beltz odwiedził przewodniczącego Rady Muzułmanów Kaukazu – szejka Allahshukura Pashazadego – podała AZERTAC, azerska agencja informacyjna. W skład watykańskiej delegacji weszli także nuncjusz apostolski w Gruzji, Armenii i Azerbejdżanie – abp Marek Solczyński oraz przełożony prefektury apostolskiej, Słowak – ks. Vladimír Fekete SDB. Tematem poruszonym podczas spotkania z przedstawicielami azerskiego islamu były perspektywy relacji międzyreligijnych i duchowych. Wyrażono uznanie dla stanu relacji między Azerbejdżanem a Stolicą Apostolską oraz podkreślono znaczenie wzajemnych wizyt.

Ojciec Święty przybędzie do Azerbejdżanu w niedzielę 2 października br. Oprócz Mszy św. w kościele Salezjanów w programie wizyty Franciszka przewidziano spotkania z przedstawicielami władz, z przywódcą muzułmanów Kaukazu, prawosławnym biskupem Baku i przewodniczącym miejscowej wspólnoty żydowskiej.

Niemal 97 proc. spośród 9,5 mln mieszkańców Azerbejdżanu to wyznawcy islamu, 1,45 proc. – prawosławia, a 1,35 proc. – Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego. Katolików w 2014 r. było 540. W Azerbejdżanie wspólnota katolicka liczy zaledwie 300-400 wiernych. Znaczną ich część stanowią zagraniczni pracownicy.

Zabliźnić rany

Reklama

Jak podała Katolicka Agencja Informacyjna, papież Franciszek podczas wizyty w Azerbejdżanie będzie zachęcał do dyplomatycznego rozwiązania konfliktu o Górski Karabach. Poinformował o tym w Baku ks. Fekete. Azerskie media cytują słowa najwyższego rangą przedstawiciela Kościoła katolickiego w Azerbejdżanie: „Kościół katolicki odrzuca wojnę i wzywa do pokojowego rozwiązywania konfliktów”. Ksiądz Fekete zastrzegł jednak, że Stolica Apostolska nie zajmuje się konkretnie konfliktem o Górski Karabach, który od ponad 30 lat toczy się między Armenią a Azerbejdżanem. Po rozpadzie Związku Sowieckiego i odzyskaniu niepodległości przez oba kraje konflikt o ten region przerodził się w otwartą wojnę. Najbardziej zaciekłe walki toczyły się w latach 1992-94 i pociągnęły za sobą śmierć ok. 30 tys. osób. W wyniku wojny wspierani wówczas przez Rosję Ormianie, po obraniu przez niepodległy Azerbejdżan kursu na Zachód i zbliżeniu z Turcją, opanowali całe terytorium Karabachu i część rejonów Azerbejdżanu. Od tamtego czasu stale dochodzi do zbrojnych incydentów. Ostatnio walki wybuchły na początku kwietnia br. Zginęło kilkudziesięciu żołnierzy obu armii i prawdopodobnie kilku cywilów. Walki trwały krótko i zakończyły się nieoczekiwanymi deklaracjami stron o zawieszeniu broni. Jednocześnie wznowiono rozmowy pokojowe. Podczas wizyty w Armenii pod koniec czerwca br. Franciszek zachęcał do dialogu w rozwiązaniu konfliktu o Górski Karabach.

Hasłem trzydniowej podróży apostolskiej Papieża do Gruzji i Azerbejdżanu są słowa: „Wszyscy jesteśmy braćmi”, zaczerpnięte z Ewangelii według św. Mateusza. W dniach 30 września – 1 października 2016 r. Ojciec Święty odwiedzi Gruzję. Jak poinformował w rozmowie z misyjną agencją Fides chaldejski patriarcha Babilonu Louis Raphaël I Sako, w Gruzji Papież spotka się z 13 chaldejskimi biskupami z Iraku.

Trudno się dziwić, że w oficjalnym programie wizyty znajduje się spotkanie Franciszka z chaldejską społecznością Gruzji. – Kraj ten jest domem dla ok. 10 tys. członków naszego Kościoła. Z tej okazji nie tylko biskupi, ale także wielu księży i wiernych z Iraku przyjedzie do Tbilisi, aby spotkać się z Papieżem – powiedział patriarcha Sako.

Obserwatorzy zwracają uwagę, że Kaukaz, mimo napięć o charakterze politycznym, jest miejscem przyjaznego współistnienia różnych religii. Być może dlatego papieską wizytę w azerskim Baku zakończy spotkanie z udziałem szejka i przedstawicieli innych wspólnot religijnych kraju.

2016-09-28 08:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do władz i dyplomatów: poruszcie niebo i ziemię, aby Kaukaz był miejscem dialogu i zgody

[ TEMATY ]

Franciszek w Gruzji i Azerbejdżanie

Fot. screenshot/TVP

Zachęcam wszystkich do poruszenia nieba i ziemi, aby osiągnąć zadowalające rozwiązanie obecnych napięć na Kaukazie - powiedział Franciszek podczas spotkania z władzami Azerbejdżanu i akredytowanymi tam dyplomatami zagranicznymi. Wyraził przekonanie, że "z Bożą pomocą i dzięki dobrej woli stron" Kaukaz stanie się miejscem, w którym, w wyniku dialogu i rokowań, spory i różnice znajdą swe rozwiązanie i zostaną przezwyciężone, aby obszar ten, będący „bramą między Wschodem i Zachodem”, stał się również bramą otwartą na pokój i wzorem, na który trzeba spoglądać, aby rozwiązać konflikty stare i nowe.

Oto polski tekst przemówienia papieskiego:
CZYTAJ DALEJ

Św. Ambroży obrońca Bożego Prawa

Niedziela łowicka 49/2002

[ TEMATY ]

święty

św. Ambroży

pl.wikiepdia.org

7 grudnia Kościół katolicki obchodzi wspomnienie liturgiczne św. Ambrożego, biskupa i doktora Kościoła, jedną z największych postaci Kościoła Zachodniego w IV w. Dane o wcześniejszym jego życiu są skąpe, natomiast biografia od chwili wybrania go na biskupa jest bardzo bogata.

Ambroży urodził się około roku 340 w Trewirze (dzisiejsze Niemcy), jako syn prefekta Galii. Otrzymawszy staranne wykształcenie w Rzymie, rozpoczął karierę państwową na terenie dzisiejszej Jugosławii. Około roku 370 został mianowany zarządcą - prefektem północnej Italii, mieszkając w Mediolanie. W roku 374 w Mediolanie zmarł tamtejszy biskup. Zapowiadał się burzliwy wybór nowego biskupa, gdyż dwie partie: jedna prawowierna, druga sympatyzująca z arianizmem, wysuwały swoich kandydatów, ale ponieważ głosy były równomierne, wybory się przeciągały. Ambroży, podejrzewając, że może dojść do zamieszek, nie chcąc do nich dopuścić, z urzędu udał się do katedry. Kiedy tam się znalazł, z tłumu jakieś dziecko zwołało: "Ambroży biskupem". Zebrani uznali to za znak opatrznościowy i mimo tego, że Ambroży - choć należał do rodziny chrześcijańskiej - nie był nawet ochrzczony i opierał się, wymogli na nim zgodę. Dla wybierających nie stanowiło to żadnej przeszkody. Wiedzieli, że jest człowiekiem sprawiedliwym i bardzo odpowiedzialnym, a to wystarczyło, by mógł być dobrym biskupem. Przyszłość potwierdziła, że mieli rację. W ciągu ośmiu dni Ambroży przygotował się, przyjął chrzest i pozostałe sakramenty, a 7 grudnia 374 r. został konsekrowany na biskupa Mediolanu. Nowy biskup wiedział, jak małe kompetencje posiada w zakresie znajomości Pisma Świętego i prawd objawionych, dlatego swoje duszpasterzowanie rozpoczął od gruntownego studiowania Biblii i literatury chrześcijańskiej. Miało to służyć jego przepowiadaniu. Wnet zasłynął jako kaznodzieja; podziwiał go św. Augustyn. Św. Ambroży żył i działał w okresie, kiedy dopiero zaczynały się kształtować stosunki Kościoła z państwem (władzą cesarską). Jego postawa i poczynania w tej dziedzinie miały znaczący wpływ na przyszłość tych stosunków. Inicjatywy biskupa Mediolanu były też próbą określenia miejsca Kościoła w społeczeństwie. Z tego też punktu widzenia należy oceniać słynne "potyczki" Ambrożego z władzą cesarską. Najgłośniejszym był konflikt Ambrożego z cesarzem Teodozjuszem. Powodem była rzeź dokonana z rozkazu cesarza w Tessalonikach. Podczas lokalnych zamieszek zginął tam jeden z oficerów rzymskich. W odwecie cesarz zarządził masakrę ludności; mieszkańców zgromadzonych w cyrku zaatakowali żołnierze. Zginęło prawie 700 osób. Wówczas biskup Ambroży nałożył na cesarza obowiązek odbycia pokuty. O dziwo, Teodozjusz uznał swój grzech i zgodził się na określoną przez biskupa pokutę, co było wyrazem wielkiego autorytetu biskupa Ambrożego. Za jego sprawą świat zrozumiał, że władca w Kościele jest tylko wiernym - niczym więcej - i obowiązują go te same zasady Bożego Prawa, które normują życie wszystkich. Sprecyzowane przez św. Ambrożego ustawienie władcy wobec Bożego Prawa, na straży którego stoi biskup, stało się normą w Kościele katolickim i obowiązuje do dziś. Potknął się o tę normę w XVI w. Henryk VIII, który po popełnieniu grzechu, nie chcąc pokutować, wolał oderwać cały Kościół angielski od biskupa Rzymu. Ten zaś, stając na straży Bożego Prawa, nie mógł przyjąć innego rozwiązania. Wspomnienie postaci św. Ambrożego przypomina bardzo trudne zagadnienie relacji Kościoła do państwa, zwłaszcza wtedy, gdy władzę w państwie sprawuje katolik. Ten bowiem jako wierzący musi się nieustannie liczyć z Bożym Prawem. Nie chodzi tu tylko o decyzje, ale i o zachowanie Bożego Prawa w życiu osobistym, które dla podwładnych jest niepisaną normą postępowania. Stąd do historii św. Ambroży przeszedł nie tyle jako teolog, ile jako odważny biskup, wzywający władców (dzisiaj sprawujących władzę na różnym szczeblu życia demokratycznego) do zachowania Prawa Bożego. Św. Ambroży zmarł w Wielką Sobotę 4 kwietnia 397 r. Został pochowany w Mediolanie. Do dziś pozostaje postacią wręcz symboliczną dla tego miasta. Zdumiewała jego aktywność, co podkreślił biograf, notując z podziwem, że po śmierci Ambrożego, jego obowiązki katechetyczne musiały być podzielone między pięciu kapłanów.
CZYTAJ DALEJ

Józef Wilkoń od drewnianych pastuszków apeluje o… zgodę narodową!

2025-12-07 18:02

[ TEMATY ]

dr Milena Kindziuk

Red

Kościół pokamedulski na warszawskich Bielanach, druga niedziela Adwentu. Trwa Msza odprawiana przez biskupa Michała Janochę. W prezbiterium – istna arka Noego: osły, woły, kury, ryby.... Pastuszkowie z tobołkami oraz inne rzeźby autorstwa Józefa Wilkonia. Blisko ołtarza żłóbek z sianem – jeszcze pusty, obok postacie Maryi i Józefa.

Drewniane figury zostały odrestaurowane, był to ich pierwszy publiczny pokaz, teraz trafią na swoje miejsce, wyznaczone im ćwierć wieku temu przez ks. Wojciecha Drozdowicza: do słynnej szopki przy bielańskim kościele, nieopodal UKSW.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję