Przewrotność świata, w którym żyjemy, polega na tym, że ludzie za pokusą szatana zmieniają ten porządek rzeczy, bo oto ważniejszym niż człowiek, niż jego życie, staje się zwierzę i owad czy ptaszek albo drzewo. Ubóstwiamy świat przyrody, tracąc rozsądek i równowagę, tak jakby oczy nasze były niewidome a uszy głuche, równocześnie wypierając się i zaprzeczając istnieniu Boga. Albo też odnosimy się do tego, co nas otacza, z nienawiścią, tak, że w naszej zachłanności na zysk i w ludzkiej bezmyślności zamieniamy urodzajną ziemię w chemiczną pustynię, pozbawioną roślin, zwierząt i wody. Ów otaczający nas świat roślin i zwierząt daje nam to, czego do codziennego życia potrzebujemy i jeszcze wiele innych spraw oraz owoców, jakimi zaspokajamy nasze ludzkie pragnienia.
Wszyscy o nim mówią, doceniają jego znaczenie, oczekują go od siebie nawzajem. Dobre wychowanie. Ale, co to właściwie jest? Poprawne maniery i zachowanie, okazywanie szacunku innemu, a może po prostu skrupulatne przestrzeganie obowiązującego prawa, zwyczajów i obyczajów? Dyskusja o wychowaniu jest stara jak świat, człowiek i społeczeństwa. Nie udało się wypracować jednej jego definicji, która określałaby zjawisko, i co do sformułowania której wszyscy byliby zgodni. Wydaje się jednak, że pewien kompromis jest możliwy. Mianowicie, nie da się mówić o wychowaniu (ani go realizować) w oderwaniu od człowieka i bez uwzględnienia postawy miłości. Ponadto wychowanie oznacza wysiłek w celu uformowania człowieka ku pełni jego człowieczeństwa, na miarę osoby, którą jest, i jej godności. Słusznie podkreślają polscy biskupi, że „trzeba mieć przed oczyma pełny rozwój wychowanków”. Chodzi zatem o wychowanie ku wartościom, które ów pełny rozwój warunkują. Warto też pamiętać, że najskuteczniejszą strategią wychowawczą jest osobiste świadectwo wychowawcy „nie tylko słowem, ale przede wszystkim czynem, a zwłaszcza przykładem własnego zycia”.
Wszyscy w Kościele współtworzymy dom, za który jesteśmy odpowiedzialni - powiedział kard. Grzegorz Ryś w homilii podczas swojego ingresu do katedry na Wawelu. W wygłoszonym słowie metropolita krakowski ukazał Kościół jako wspólnotę pełną łaski, zakorzenioną w Słowie Bożym, Maryi oraz w misji ewangelizacyjnej i synodalnej, do której Duch Święty wzywa wspólnotę wierzących.
Duchowny podkreślił, że wydarzenie ingresu nie odnosi się tylko do osoby metropolity, ale przede wszystkim do ludu Bożego. - Bóg posyła do naszego Kościoła anioła ze Słowem. To Słowo odsłania dwie rzeczywistości. Najpierw łaskę, a potem misję, ta kolejność jest ważna - najpierw łaska, potem misja - zaznaczył.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.