Reklama

Watykan

Z Maryją u papieża Pawła VI

– Ojcze Święty, nie mogłeś do Niej przyjechać, to Ona do Ciebie przyjechała – tymi słowami kard. Stefan Wyszyński zwrócił się do papieża Pawła VI na audiencji, wręczając mu płaskorzeźbę z wizerunkiem Maryi

Niedziela Ogólnopolska 33/2016, str. 24-25

[ TEMATY ]

historia

papież

Paweł VI

Archiwum Autora

Papież Paweł VI nie mógł przyjechać na Jasną Górę w 1966 r., gdy obchodzono 1000-lecie Chrztu Polski, to kard. Stefan Wyszyński w 1975 r. zawiózł do Watykanu wizerunek Matki Bożej

Papież Paweł VI nie mógł przyjechać na Jasną Górę w 1966 r., gdy obchodzono 1000-lecie Chrztu
Polski, to kard. Stefan Wyszyński w 1975 r. zawiózł do Watykanu wizerunek Matki Bożej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W pierwszej połowie października 1975 r. przebywała w Rzymie pielgrzymka z Polski w związku z obchodami Roku Świętego. Jej kulminacyjnym momentem była audiencja u Ojca Świętego Pawła VI, która odbyła się w samo południe 11 października 1975 r. W audiencji udział wzięli: prymas Polski kard. Stefan Wyszyński, kard. Karol Wojtyła, 20 polskich biskupów i ponad 2 tys. księży i świeckich katolików z 28 polskich diecezji. W osobistych notatkach z tej audiencji prymas Wyszyński zapisał: „Po przemówieniach Ojciec Święty zaprosił biskupów polskich do udzielenia wspólnego błogosławieństwa. W tym momencie ofiarowaliśmy Ojcu Świętemu jako dar Narodowej Pielgrzymki brązową rzeźbę Matki Bożej Częstochowskiej w opracowaniu Zofii Kamińskiej-Trzcińskiej. Papież kazał dokonać fotografii tego aktu”.

Tchnie dobrocią i troską

Autorka płaskorzeźby tak relacjonowała w jednym z wywiadów kulisy tamtego wydarzenia: „Wykonałam ją przed dziesięcioma laty (1965) w związku z wystawą sztuki sakralnej zorganizowanej z inicjatywy śp. ks. prał. Jana Penkały, ówczesnego dyrektora Biura Rady Prymasowskiej Odbudowy Kościołów Stolicy (...). Któregoś dnia Ksiądz Prymas przysłał do mnie młodą osobę, która powiedziała mi, że właśnie tę płaskorzeźbę postanowiono zawieźć do Stolicy Apostolskiej, i pytała, czy mam u siebie oryginał. Miałam, należało tylko uzupełnić ten wizerunek stosownym napisem oraz przygotować specjalne pudło-futerał. Płaskorzeźba ma ok. 35 cm wysokości. Na samej górze napis po łacinie mówi o Millennium Chrztu Polski, na dole daty: 966 – 1966 i również łaciński tekst, mówiący o pielgrzymce polskiej z okazji Roku Świętego. W lewym dolnym rogu krzyż, który symbolizuje wszechogarniającą miłość Matki Bożej, po prawej stronie nasze godło narodowe – orzeł. Oblicze Częstochowskiej Matki, nie królowej, tchnie dobrocią i macierzyńską troską. Pełne wyrazu oczy patrzą spokojnie spod wąskich bizantyjskich powiek”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Zofia Trzcińska-Kamińska w ramach podziękowania otrzymała od prymasa Wyszyńskiego list i fotografię z uroczystości ofiarowania płaskorzeźby papieżowi Pawłowi VI. W liście umieszczony był podobno fragment wypowiedzi prymasa Wyszyńskiego na audiencji: „Ojcze Święty, nie mogłeś do Niej przyjechać, to Ona do Ciebie przyjechała”. Jest to nawiązanie do faktu odmowy przez polskie władze komunistyczne wjazdu do Polski Ojcu Świętemu Pawłowi VI w 1966 r.

W darze wielkim tego świata

Pierwowzorem płaskorzeźby w brązie był wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej wykonany przez artystkę przed rokiem 1965, w formie gipsowej polichromowanej płaskorzeźby o wysokości 35 cm. Jak napisała swego czasu autorka, „to jest rzeźba, która była wzorcem do wykonania płaskorzeźby ofiarowanej Ojcu Świętemu Pawłowi VI przez Prymasa Wyszyńskiego”. Były też inne dzieła autorki, podarowane przy różnych okazjach wielkim tego świata. 6 września 1967 r. została przekazana do ambasady Francji w Warszawie brązowa płaskorzeźba wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej, podarowana prezydentowi de Gaulle’owi z okazji wizyty w Polsce wraz z krótkim listem kard. Stefana Wyszyńskiego. Wizyta prezydenta de Gaulle’a u prymasa Wyszyńskiego i spotkanie z nim w archikatedrze pw. św. Jana Chrzciciela w Warszawie zostały zablokowane przez ówczesne władze komunistyczne. W 1970 r. prymasowi Wyszyńskiemu podarowana została płaskorzeźba przez rzeźbiarkę Zofię Trzcińską-Kamińską dla Instytutu Prymasowskiego Stefana Kardynała Wyszyńskiego Choszczówce k. Warszawy.

W 1972 r. na cmentarzu Stare Powązki w Warszawie płaskorzeźba Matki Bożej Częstochowskiej umieszczona została na grobie rodzinnym Jadwigi Okońskiej z d. Korszonowskiej, matki Marii Okońskiej, współpracownicy prymasa Wyszyńskiego, założycielki Instytutu Prymasa Wyszyńskiego. Na górze wygrawerowany napis: „MATKO KOŚCIOŁA – KRÓLOWO POLSKI”, na dole pod wizerunkiem Matki Bożej: „PROWADŹ NADAL I ZWYCIĘŻAJ + 1926 + 1971”.

Reklama

Treść napisu była inspirowana zapewne okolicznościami śmierci Jadwigi Okońskiej, która miała miejsce 25 grudnia 1971 r., w dniu Bożego Narodzenia w trakcie Mszy św. w kościele pw. Matki Bożej Zwycięskiej, wybudowanym jako wotum za Cud nad Wisłą w 1920 r., o czym mówi napis umieszczony na tablicy nagrobnej.

Od 1983 r. polichromowany odlew gipsowy płaskorzeźby znajduje się w kancelarii parafialnej kościoła pw. Matki Bożej Częstochowskiej przy ul. Zagórnej (Warszawa-Powiśle), wykonany przez p. Włodzimierza Kisielnickiego – kuzyna, spadkobiercę i kontynuatora wielu projektów Zofii Trzcińskiej-Kamińskiej, przy wykorzystaniu zachowanego oryginalnego modelu „formy”.

2016-08-10 08:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odważna decyzja, a nie kryzys

Niedziela warszawska 8/2013, str. 1

[ TEMATY ]

papież

Benedykt XVI

abdykacja

Artur Stelmasiak

Benedykt XVI podczas Mszy św. na placu Piłsudskiego w 2006 r.

Benedykt XVI podczas Mszy św. na placu Piłsudskiego w 2006 r.

Unikajmy języka sensacji w szukania przyczyn abdykacji Benedykta XVI, bo takich nie ma - przekonuje kard. Kazimierz Nycz, który jest w gronie 117. kardynałów elektorów, jacy wezmą udział w wyborze nowego papieża

Zdaniem warszawskich biskupów posługa Benedykta XVI była bardzo ważna i symboliczna. Jej główną cechą była kontynuacja linii wyznaczonej przez bł. Jana Pawła II. - Pamiętajmy, że w dniu wyboru Benedykt XVI miał 78 lat, więc o 20 lat więcej niż jego poprzednik - przypomniał kard. Nycz. - Papież dał odważny i dobry przykład, jak trzeba odpowiedzialnie podchodzić do pełnienia misji w Kościele.

CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela podlaska 21/2001

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Monika Książek

Czterdzieści dni po Niedzieli Zmartwychwstania Chrystusa Kościół katolicki świętuje uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Jest to pamiątka triumfalnego powrotu Pana Jezusa do nieba, skąd przyszedł na ziemię dla naszego zbawienia przyjmując naturę ludzką.

Św. Łukasz pozostawił w Dziejach Apostolskich następującą relację o tym wydarzeniu: "Po tych słowach [Pan Jezus] uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: ´Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba´. Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej" (Dz 1, 9-12). Na podstawie tego fragmentu wiemy dokładnie, że miejscem Wniebowstąpienia Chrystusa była Góra Oliwna. Właśnie na tej samej górze rozpoczęła się wcześniej męka Pana Jezusa. Wtedy Chrystus cierpiał i przygotowywał się do śmierci na krzyżu, teraz okazał swoją chwałę jako Bóg. Na miejscu Wniebowstąpienia w 378 r. wybudowano kościół z otwartym dachem, aby upamiętnić unoszenie się Chrystusa do nieba. W 1530 r. kościół ten został zamieniony na meczet muzułmański i taki stan utrzymuje się do dnia dzisiejszego. Mahometanie jednak pozwalają katolikom w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego na odprawienie tam Mszy św.

CZYTAJ DALEJ

Katolicy na parkiecie

2024-05-12 17:18

Tomasz Lewandowski

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób na 4. Karmelitańskim balu dla singli i około 250 na Kato-party – młodzi „z wartościami” chcą się razem bawić.

– Okazuje się, że jest duże zapotrzebowanie na tego typu imprezy. Sporo osób przyjechało spoza Wrocławia, aby razem się bawić i poznać osoby żyjące tymi samymi wartościami. Wielu nie chce chodzić do klubów czy dyskotek i zastanawiać się, czy spotyka kogoś stanu wolnego, czy ta osoba myśli podobnie, czy żyje w podobnym stylu. Na takim balu nie muszą się martwić, czy ktoś jest już w poważnej relacji, czy wiara jest dla niego ważna. Tu można się przełamać – tłumaczy Maciej Romaniszyn, DJ i organizator Karmelitańskiego balu dla singli. I dodaje: – Mało jest wydarzeń o charakterze balu, w których możemy wziąć udział. Mamy sylwestra, może karnawał lub wesela, gdzie można pięknie się ubrać w strój wieczory i w konwencji balowej pobawić. My dajemy taką możliwość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję