Reklama

Niedziela Lubelska

Idźmy ku świętości

Niedziela lubelska 32/2016, str. 8

[ TEMATY ]

św. Anna

Paweł Wysoki

Liturgii przewodniczył bp Mieczysław Cisło

Liturgii przewodniczył bp Mieczysław Cisło

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W najstarszej, prawie 500-letnniej parafii w Lubartowie, znajduje się największy skarb regionu: słynący łaskami obraz św. Anny. Święta, przedstawiona wraz z Maryją i Jezusem, przyciąga do XVIII-wiecznej bazyliki rzesze pielgrzymów. U stóp swojej patronki modlą się przede wszystkim mamy i babcie, wypraszając dla rodzin potrzebne łaski.

Lubartowska Pani

– Św. Anna jest patronką rodzin wielopokoleniowych – podkreśla ks. Marcin Modrzejewski. Jej wstawiennictwo jest potrzebne wielu rodzinom, w których brakuje jedności i miłości. – Będziemy zawsze doceniać i promować relacje między ludźmi, te najpiękniejsze pomiędzy rodzicami i dziećmi oraz dziadkami i wnukami. Św. Anna wciąż pokazuje ciepło i pokój życia domowego, symbol tego, czego pragnie wiele osób z trudnych, rozbitych rodzin. Nasza święta mówi współczesnemu człowiekowi, że z pomocą łaski Bożej można wszystko poukładać i odnaleźć w życiu to, co najważniejsze – mówi ks. Modrzejewski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Duszpasterze z lubartowskiej fary zapraszają do wspólnej modlitwy, zwłaszcza w czwartki o godz. 10, kiedy sprawowana jest Msza św. przez wstawiennictwo św. Anny. Kościół w centrum miasta można nawiedzać codziennie; wiernym udostępniony jest odsłonięty obraz patronki oraz kaplica wieczystej adoracji. W Roku Miłosierdzia bazylika jest kościołem stacyjnym, w którym znajduje się Brama Miłosierdzia. – Zachęcam do sakramentu spowiedzi. Łaska pojednania z Bogiem jest darem tego miejsca – podkreśla ks. Marcin Modrzejewski. – W tym kościele przed trybunałem Miłosierdzia na przestrzeni wieków rozstrzygnęło się wiele spraw; wiele osób doznało fizycznego bądź duchowego uzdrowienia. To miejsce naprawdę jest naznaczone łaską – zapewnia kapłan. Z okazji powrotu do Boga bądź przyjęcia z wiarą Jego woli wciąż korzystają setki osób. W sam dzień odpustu czy w poprzedzający wieczór z procesją różańcową trudno przejść przez przykościelny plac. – Ludzie ziemi lubartowskiej umiłowali sobie św. Annę, a jej kult się rozrasta – mówi ks. Modrzejewski.

Reklama

Odpustowa Eucharystia

26 lipca w samo południe rozpoczęła się Suma odpustowa, sprawowana pod przewodnictwem bp. Mieczysława Cisło. – Anna znaczy łaska. Niewątpliwe łaską od Boga jest to, że w centrum miasta gromadzą się kolejne pokolenia na modlitwie – mówił ks. Andrzej Juźko, od niedawna proboszcz parafii i kustosz sanktuarium. Sprawując Mszę św. w gronie kapłanów wywodzących się z Lubartowa bądź w nim pracujących, Ksiądz Proboszcz podkreślał, że to wyjątkowa Liturgia, bo dokonuje się dokładnie w setną rocznicę prymicji bł. o. Józefa Mazurka. Pochodzący z pobliskiej Baranówki zakonnik (karmelita) 26 lipca 1916 r. sprawował swoją pierwszą Mszę św. u stóp św. Anny. Wiele lat później ten znany i ceniony wykładowca seminaryjny i wychowawca powołań zakonnych został zamordowany przez hitlerowców. Jan Paweł II włączył go do grona 108 męczenników II wojny światowej. – Pamiętając o naszych przodkach i sobie nawzajem, prośmy o łaskę tworzenia jednej rodziny, w której wszyscy służą sobie z miłością – mówił ks. Juźko. – Przepalajmy nasze serca ogniem Bożej łaski i miłości, i idźmy ku świętości – apelował bp Mieczysław Cisło.

Łaska czasu

Ks. Marek Grygiel, odpustowy kaznodzieja, podkreślał, że obecny rok obfituje w „łaskę czasu”. Wskazał na przeżywany Rok Miłosierdzia, jubileusz chrztu Polski oraz Światowe Dni Młodzieży. – Pielgrzymi z całego świata są świadectwem, że Kościół jest żywy i młody, bogaty entuzjazmem wynikającym z przynależności do Chrystusa – mówił ks. Grygiel. Jego zdaniem, odpust św. Anny też jest szczególnym czasem, bo matka Maryi i babcia Jezusa wciąż wskazuje, że w zwykłym, codziennym życiu rodzi się świętość. Dostrzegając niebezpieczeństwa grożące współczesnej rodzinie, a szczególnie brak jedności, kaznodzieja wskazał antidotum: codzienną modlitwę, niedzielną Eucharystię i częste przystępowanie do sakramentu pokuty i pojednania.

2016-08-04 10:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ze świętą Anną na czele

Począwszy od 2010 r., gdy przybył do nas ks. Dariusz Misior, nasz kościół i nasza parafia jakby nabrały skrzydeł. A w centrum postawiono św. Annę - patronkę kościoła i parafii.

CZYTAJ DALEJ

Nauczyciel życia duchowego

Święty Paweł VI uważał go za wzór do naśladowania dla wszystkich współczesnych księży cierpiących na kryzys tożsamości.

Święty Jan z Ávili urodził się w rodzinie szlacheckiej o korzeniach żydowskich. Już jako 14-latek studiował prawo na uniwersytecie w Salamance, a potem filozofię i teologię w seminarium w Alcalá. Od samego początku jednak chciał służyć biednym. Po śmierci swoich rodziców rozdał majątek ubogim, a na przyjęcie po święceniach kapłańskich zaprosił dwunastu żebraków i osobiście im usługiwał. Jego wielkim pragnieniem były misje w Ameryce, jednak na polecenie arcybiskupa Sewilli został misjonarzem ludowym. Głosząc misje w Andaluzji, katechizował dzieci, uczył dorosłych modlitwy, był gorliwym spowiednikiem. W 1531 r. trafił do więzienia inkwizycji, gdyż oskarżono go o herezję iluminizmu (przeświadczenie, że prawdę można poznać wyłącznie intuicyjnie, dzięki oświeceniu umysłu przez Boga). Po licznych interwencjach oczyszczono go jednak z zarzutów i został uwolniony. Założył m.in. uniwersytet w Baeza, na południu Hiszpanii. Powołał także do istnienia stowarzyszenie życia wewnętrznego. Prowadził korespondencję duchową m.in. z Ludwikiem z Granady, Ignacym Loyolą i Teresą z Ávili.

CZYTAJ DALEJ

Protestujący zdecydowanie: precz z zielonym obłędem

2024-05-11 11:36

[ TEMATY ]

protest

rolnicy

protesty

Łukasz Brodzik

Z najdalszych zakątków naszego kraju do Warszawy zjechały setki tysięcy Polaków na protest Precz z Zielonym Ładem. Nam udało się bezpośrednio porozmawiać z kilkoma uczestnikami manifestacji.

Wsiadamy do autokaru w Zielonej Górze. To jedno z najodleglejszych miejsc, z których wyruszają na protest niezadowoleni z unijnej „polityki klimatycznej” rodacy. Zbiórka 3:45, wyjazd o 4:00. Wszyscy przed czasem, pełna mobilizacja. Z województwa lubuskiego łącznie wyruszają 4 autokary. Na dworze jest jeszcze ciemno, gdy zabieramy „na pokład” kolejnych związkowców z Sulechowa. Jeszcze tylko pożegnanie z figurą Chrystusa Króla w Świebodzinie i „wskakujemy” na autostradę.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję