Reklama

Niedziela w Warszawie

Polska ich domem

Przybyli z różnych stron świata. Blisko połowa z nich ze Wschodu. Wielu też mieszka za naszą zachodnią granicą. Łączy ich jedno – wszyscy są ambasadorami polskości oraz świadkami wiary katolickiej. Mowa o młodych Polakach, którzy w Warszawie uczestniczyli w I Kongresie Młodzieży Polonijnej

Niedziela warszawska 31/2016, str. 5

[ TEMATY ]

kongres

MK

Uczestnicy Kongresu Młodzieży Polonijnej obradowali w Domu Rekolekcyjnym przy UKSW

Uczestnicy Kongresu Młodzieży Polonijnej obradowali w Domu Rekolekcyjnym przy UKSW

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pełni entuzjazmu i nadziei. Rozmodleni. To właśnie przy polskich parafiach poza granicami Ojczyzny trwają w katolickiej wierze i patriotyzmie. Niekiedy przyznanie się do krzyża i polskości wiele ich kosztuje. Jednak w każdym kraju, niezależnie od okoliczności, z dumą przyznają się do tego, że są katolikami i Polakami.

Polacy ze Wschodu

Jak mówi Antonia Jaroszewicz z okolic Grodna, studentka Uniwersytetu Warszawskiego, od dziecka uczona była swoich polskich korzeni. – Przekazywano mi to, że jestem Polką i powinnam szanować polski język i kulturę. My, Polacy na Białorusi, nie widzimy różnic między nami, a tymi żyjącymi tutaj, w Ojczyźnie – zaznacza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uliana Yazhyk z Drohobycza na Ukrainie pracuje w Caritas. Podkreśla, że lokalna władza jest przychylna działalności Polaków, a ona jest wdzięczna Bogu za możliwość niesienia pomocy innym. – Staram się być miłosiernym człowiekiem – wyznaje i mówi, że cieszy się ze wspólnego spotkania z młodą Polonią. – Chciałabym, aby na Ukrainie oraz na całym świecie panował pokój – dodaje Uliana. Zdradza, że przez media społecznościowe zapraszała młodzież na Światowe Dni Młodzieży do miejsca, z którego wyszła na świat iskra Bożego Miłosierdzia.

Młoda Polonia w Niemczech i we Francji

Reklama

Młodzi z Niemiec zgodnie przyznają, że w zachodnim społeczeństwie trudno jest rozmawiać z ich rówieśnikami o Bogu. – Na szczęście, potrafimy spotykać się na wspólnej modlitwie i dzielić się naszymi problemami. W ten sposób razem jesteśmy bliżej Chrystusa – relacjonuje Daniel Biela, który należy do grupy modlitewnej „Orły”. Historia jego wspólnoty sięga momentu, kiedy po raz pierwszy obchodzona była Niedziela Miłosierdzia Bożego. Wtedy właśnie polska młodzież w Niemczech spotkała się na wspólnym uwielbieniu. Od tej chwili cyklicznie sześć razy w roku spotykają się w polonijnym ośrodku „Concordia” w Herdorf-Dermbach.

Julita Czogala, która także mieszka wiele lat w Niemczech, opowiadała swoim kolegom z innych krajów o szykanach, których doświadczyła w szkole podstawowej ze strony niemieckich uczniów. Koszmarny czas skończył się w liceum, a wsparcie znalazła w Ruchu Światło-Życie.

Polska młodzież żyjąca poza granicami Ojczyzny jednogłośnie mówi, że Kościół jest dla nich ostoją polskości i wiary. Ewa Kondziułka, która od 15 lat mieszka we Francji, zaznacza, że w tym kraju panuje napięcie ze względu na zamachy terrorystyczne. Jednak ona wraz ze swoimi przyjaciółmi pokłada ufność w Bogu. Chwali dobrze zorganizowany polski Kościół katolicki na francuskiej ziemi. Wymienia liczne parafie, które ciągle rozwijają się, nowe wspólnoty, grupy modlitewne, charytatywne i różańcowe. – Od 1981 r. Polacy codziennie spotykają się na wspólnym Różańcu i modlą się za Ojczyznę – opowiada. Dodaje, że z jednej strony widać, iż Francja odchodzi od chrześcijaństwa, ale z drugiej można zaobserwować wspólnoty, które narodziły się właśnie w tym kraju. Podkreśla, że Przymierze Rodzin, do którego należy, zainicjowało Msze św. z modlitwą o uzdrowienie. W polskich Eucharystiach uczestniczy za każdym razem coraz więcej Francuzów. – W naszej wspólnocie jest bardzo wielu młodych Polaków. Adoracja i Różaniec to jedna z najpopularniejszych form modlitwy wśród polonijnej młodzieży we Francji – mówi Ewa Kondziułka.

Na wzór pierwszych Apostołów

Joanna Wiera od wielu lat mieszka w Anglii. – Przybyłam z katolickiej Polski do kraju, w którym katolicyzm nie jest powszechny. Jesteśmy tam mniejszością. Doświadczamy odkrywania na nowo naszej wiary na wzór pierwszych Apostołów, którzy docierali do wielu zakątków ziemi, w których nie słyszano o chrześcijaństwie – opowiada. Polakom w Anglii zależy na obecności kapłanów i różnych grup modlitewnych. Młoda Polka podkreśla, że znajduje się tam wielu poranionych duchowo rodaków, których nie jest łatwo przekonać do Kościoła. Jednak ona nie poddaje się. Małym krokami stara się ich ewangelizować.

Mówi, że młodzi skrzykują się przez Internet, aby wspólnie spędzać czas. W ten sposób czują, że są wielką polonijną rodziną, która razem może wiele.

2016-07-27 14:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kongres Rad Parafialnych

Niedziela legnicka 5/2014, str. 1

[ TEMATY ]

kongres

Ks. Waldemar Wesołowski

„Parafialne planowanie duszpasterskie” – pod takim tytułem odbył się kolejny Kongres Rad Parafialnych. W sobotę 25 stycznia do kościoła pw. Matki Bożej Królowej Polski w Legnicy i do Centrum Spotkań im. Jana Pawła II przybyli przedstawiciele rad parafialnych, działających w całej diecezji

Spotkanie rozpoczęło się Mszą św. pod przewodnictwem biskupa legnickiego Stefana Cichego, który wygłosił również homilię. Wprowadzając wszystkich zebranych w tematykę kongresu przypomniał, że Kościół jest wspólnotą powołaną przez Chrystusa. Przez chrzest św. wszyscy stajemy się odpowiedzialni za tę wspólnotę. – Bóg sam wybiera świadków do głoszenia swojej Ewangelii i wyznacza im zadania. Przykładem szczególnym jest św. Paweł, którego nawrócenie wspominamy. On zapalony żarem Bożej miłości poszedł, aby głosić Ewangelię poganom. Wyrazem rozumienia tajemnicy Kościoła przez niego są listy apostolskie, w których zawiera również naukę o sakramentach – mówił Biskup legnicki.
CZYTAJ DALEJ

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

2025-04-14 07:37

[ TEMATY ]

komentarz

aborcja

Fot: Pro Prawo do Życia

Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?

Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: ta katedra jest matką naszego kapłaństwa!

2025-04-17 12:45

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Bóg namaścił mnie, żeby mnie posłać, a nie żebym stawał ponad innymi. Ostatnia rzecz, która mogłaby przyjść do głowy komukolwiek, kto czyta Pismo Święte, jest taka, że namaszczenie stawia człowieka ponad innych – mówił kard. Grzegorz Ryś podczas Mszy Krzyżma.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję