Reklama

Homilia

Wymiary miłości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod wieloma względami zmagania o prawdę i praworządność w naszej Ojczyźnie były i pozostają szansą dla zrozumienia, w czym wyraża się istota chrześcijaństwa. Będąc bowiem „zstępującą miłością Boga ku człowiekowi”, jest ono pewnego rodzaju przestrzenią dla osobistej odpowiedzi wiary człowieka. Autor Księgi Powtórzonego Prawa zaznaczy, że podstawowa odpowiedź, zawierająca się w przestrzeganiu Bożych przykazań i postanowień, nie przekracza ludzkich możliwości i nie jest poza zasięgiem wysiłków człowieka (por. 30, 10-12). Może w kolejnym sporze polityczno-społecznym odkryjemy na nowo sens odpowiedzi wiary i jej zasadniczy fundament, którym jest Jezus Chrystus. On jest Tym, który objawia „nowy i poszerzony wymiar” miłości Boga i bliźniego. A to, że nowe odkrycie tych tajemnic dokonuje się poprzez niepokój sumień, jest jeszcze jednym świadectwem, iż Ewangelia Jezusa Chrystusa nie przestaje być dla nas kryterium prawdy o Bogu i życiu człowieka. Przeżywamy aż nadto wyraźnie, że świadectwo Ewangelii – wobec współczesnych ideologii – nie zatraca charakteru wyzwania i jest trudem codzienności każdego chrześcijanina.

„Kto chce być chrześcijaninem – pisał kard. Joseph Ratzinger – musi posiadać siłę rozeznania dobra i zła, prawdy i fałszu i musi mieć odwagę «bycia niewspółczesnym», jak wszyscy ludzie przyszłości”. Bo Jezus z Nazaretu jest Wzorem i Miarą człowieczeństwa właśnie dlatego, że będąc Synem Bożym, „nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się człowiekiem...” (por. Flp 2, 6-7). I tym samym poszerzył i przekroczył granice człowieczeństwa ku Pełni Życia, która jest w Bogu. Tą drogą wiary i służby musi pójść każdy człowiek, który chce stać się uczniem Jezusa. Musi być otwarty na Boga, który uzdolni go nie tylko do dostrzegania drugiego człowieka, ale także do przyjęcia go jako brata. Bóg bowiem, dając człowiekowi przykazanie miłości Siebie „z całego serca i z całej duszy”, mówi jednocześnie o poszerzeniu tego przykazania o wymiar „miłości bliźniego jak siebie samego”. Z woli Stwórcy człowiek będzie stawał się w pełni sobą, jeśli będzie bliższy drugiemu człowiekowi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ewangelia o miłosiernym Samarytaninie może przemówić również dzisiaj, jeśli szukamy naszej osobistej odpowiedzi wiary. Przyznajmy bowiem, że jest w nas samych i wokół nas wiele potrzeb i napięć. Iluż jest obok nas ludzi chorych, opuszczonych i starszych, wołających dyskretnie o obecność i wysłuchanie! Iluż coraz bardziej zubożałych i niekiedy pozbawionych środków do życia! Ile młodzieży zatracającej perspektywę przyszłości i uciekającej od odpowiedzialności za Kościół i Ojczyznę! Iluż ludzi, którzy w dzisiejszej atmosferze życia rozchwiali system wartości oparty na Bożych przykazaniach i dlatego zatracili poczucie sensu życia!

W obliczu tych niepokojących pytań chrześcijaństwo, a więc osobiste spotkanie człowieka z Chrystusem, jawi się wciąż jako wielkie wyzwanie i zadanie. „Miłosierdzie i chrześcijaństwo jest wielką sprawą naszych dni – mówił kard. Karol Wojtyła. – Jeżeli nie byłoby miłosierdzia, nie byłoby chrześcijaństwa: to jest jedno i to samo. W służbie miłosierdzia nawet fundusze nie są najważniejsze, nawet domy, zakłady, szpitale nie są najważniejsze, chociaż są to środki niezbędne. Najważniejszy jest człowiek... Trzeba, ażeby nasze człowieczeństwo wróciło w nowy sposób uwrażliwione na człowieka, jego potrzeby, jego niedolę i cierpienia i ażeby gotowe było świadczyć sobą, świadczyć gołymi rękami, ale pełnym sercem”.

Poszerzmy zatem naszą codzienną miłość o coraz to nowe obszary potrzeb i odpowiedzialności za drugiego człowieka.

2016-07-05 10:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

[ TEMATY ]

Fatima

100‑lecie objawień fatimskich

Fatima – wizerunki Dzieci Fatimskich/Fot. Graziako/Niedziela

Od maja do października 1917 roku - gdy toczyła się pierwsza wojna światowa, kiedy w Portugalii sprawował rządy ostro antykościelny reżim, a w Rosji zaczynała szaleć rewolucja - na obrzeżach miasteczka Fatima, w miejscu zwanym Cova da Iria, Matka Boża ukazywała się trojgu wiejskim dzieciom nie umiejącym jeszcze czytać. Byli to Łucja dos Santos (10 lat), Hiacynta Marto (7 lat) i Franciszek Marto (9 lat). Łucja była cioteczną siostrą rodzeństwa Marto. Pochodzili z podfatimskiej wioski Aljustrel, której mieszkańcy trudnili się hodowlą owiec i uprawą winorośli.

Wcześniej, zanim pastuszkom objawi się Matka Boża, przez ponad rok, od marca 1916 roku, przygotowuje ich na to Anioł. Na wzgórzu Loca do Cabeco dzieci odmawiają różaniec i zaczynają zabawę. Raptem, gdy słyszą silny podmuch wiatru widzą przed sobą młodzieńca. Przybysz mówi: Nie bójcie się, jestem Aniołem Pokoju, módlcie się razem ze mną". Następnie uczy ich jak mają się modlić, słowami: "O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Cię, ufam Tobie i kocham Cię. Proszę, byś przebaczył tym, którzy nie wierzą, Ciebie nie uwielbiają, nie ufają Tobie i nie kochają Ciebie". Nakazuje im modlić się w ten sposób, zapewniając, że serca Jezusa i Maryi słuchają uważnie ich słów i próśb.

CZYTAJ DALEJ

43. rocznica zamachu na Jana Pawła II

2024-05-12 22:59

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

43 lata temu, 13 maja 1981 roku, miał miejsce zamach na życie Jana Pawła II. Podczas audiencji generalnej na placu św. Piotra w Rzymie, o godz. 17.19 uzbrojony napastnik Mehmet Ali Agca, oddał w stronę Ojca Świętego strzały.

Wybuchła panika, a papieża, ciężko ranionego w brzuch i w rękę natychmiast przewieziono do kliniki w Gemelli, gdzie rozpoczęła się kilkugodzinna dramatyczna walka o jego życie. Cały świat w ogromnym napięciu śledził napływające doniesienia. Wszyscy zadawali sobie pytanie, czy Jan Paweł II przeżyje. Dziś miejsce zamachu na papieża upamiętnia płytka w bruku po prawej stronie przy kolumnadzie Placu św. Piotra.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję