Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Żegnamy obraz, ale łaska Boża się nie kończy

– Cieszymy się licznymi i nieraz bardzo trwałymi owocami nawiedzenia tego obrazu w naszej diecezji. Trzeba dziękować Bogu, że zechciał w sposób łaskawy i miłosierny przechodzić przez nasze parafie. Ufam, że ta peregrynacja dała nam mocny impuls. Mimo że żegnamy obraz tutaj w katedrze, to przecież łaska Boża się nie kończy – mówił bp Roman Pindel na zakończenie peregrynacji znaków miłosierdzia w diecezji

Niedziela bielsko-żywiecka 27/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

peregrynacja

PB

Delegaci parafii składali na ręce Biskupów spisane świadectwa łask i owoców nawiedzenia

Delegaci parafii składali na ręce Biskupów spisane świadectwa łask
i owoców nawiedzenia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Msza św., po której nastąpiło pożegnanie obrazu, została odprawiona w bielskiej katedrze św. Mikołaja 19 czerwca. Modlitwę rozpoczęto punktualnie o 15.00. W godzinie miłosierdzia siostry Matki Bożej Miłosierdzia z Krakowa razem z wiernymi odmówiły Koronkę prosząc dla naszych diecezjan o trwałe owoce peregrynacji.

Razem z Biskupem ordynariuszem Eucharystię celebrowali także: bp Piotr Greger, biskup senior Tadeusz Rakoczy, honorowy kustosz łagiewnickiego sanktuarium Miłosierdzia Bożego bp Jan Zając oraz kapłani z wszystkich parafii diecezji. W modlitwie wzięli udział przedstawiciele władz państwowych i miejskich, poczty sztandarowe różnych organizacji kościelnych i społecznych, siostry zakonne różnych zgromadzeń oraz wierni, którzy z całej diecezji przybyli dziękować za czas peregrynacji. Na zakończenie liturgii delegaci parafialnych wspólnot złożyli na ręce biskupów spisane świadectwa owoców nawiedzenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W kazaniu Biskup ordynariusz podkreślił, że czas nawiedzenia przyniósł liczne i nieraz bardzo trwałe owoce, które widoczne były w licznych spowiedziach, nawróceniach, uczynkach miłosierdzia. – To czasami jest też bardzo materialny wyraz, jak choćby nowy, klimatyzowany, wygodny dla niesłyszących konfesjonał, jak obiekt służący dla kultu, ale także konkretne dzieło miłosierdzia dla potrzebujących, praktyka pobożnościowa wprowadzona w parafii, czy powstanie grupy ludzi określających się jako miłosierni, deklarujących modlitwę i czynienie miłosierdzia w swoim życiu – wymienił Biskup ordynariusz. Starał się wskazać „kontrolne pytania”, które w jakiś sposób weryfikują owocność nawiedzenia znaków miłosierdzia: czy po peregrynacji bardziej wierzymy w prawdę o Bogu, który jest miłosierny, czy nauczyliśmy się głosić Boże Miłosierdzie, czy jesteśmy bardziej skorzy, by miłosierdzie wobec bliźnich czynić.

Po Mszy św. Biskup ordynariusz w specjalnym akcie odczytanym przed wizerunkiem Jezusa Miłosiernego zawierzył całą diecezję Miłosierdziu Bożemu. Na koniec obraz Miłosiernego Chrystusa i relikwii św. Jana Pawła II i św. Siostry Faustyny Kowalskiej pożegnano na przykatedralnym placu. Podobnie jak to miało miejsce podczas wrześniowego powitania, tak i teraz okolicznościowe słowo wygłosił przedstawiciel lokalnej władzy. Prezydent Bielska-Białej Jacek Krywult podziękował wszystkim zaangażowanym w organizację peregrynacji znaków miłosierdzia w poszczególnych parafiach i wspólnotach. – Bez miłosierdzia nasze życie indywidualne i społeczne ulega znacznemu spłyceniu. Staje się powierzchowne i bezduszne – mówił włodarz stolicy Podbeskidzia, stwierdzając, że byłoby nieporozumieniem, gdyby pozostać tylko na wzruszeniu i emocjach towarzyszących peregrynacji, a zaniedbywać czynienie miłości miłosiernej.

Ostatnim aktem peregrynacji znaków miłosierdzia było umieszczenie obrazu i relikwii w samochodzie-kaplicy. Tuż przed odjazdem pasterze diecezji złożyli pożegnalny pocałunek czci na ramach Obrazu Miłosierdzia. Odjeżdżając znaki miłosierdzia przy dźwięku dzwonów żegnali oklaskami wierni obecni na przykatedralnym placu.

Peregrynacja znaków miłosierdzia w diecezji bielsko-żywieckiej rozpoczęła się 19 września 2015 r. W ciągu 9 miesięcy obraz wraz z relikwiami św. Jana Pawła II i św. Siostry Faustyny nawiedził wszystkie parafie diecezji, gościł także w kaplicach klasztorów klauzurowych i czynnych zgromadzeń zakonnych.

Diecezja bielsko-żywiecka jest trzecią, po archidiecezji krakowskiej i diecezji tarnowskiej, w której odbyła się peregrynacja znaków miłosierdzia. Dla naszego partykularnego Kościoła nawiedzenie zbiegło się z obchodami jubileuszowego Roku Miłosierdzia.

2016-06-30 10:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Korea Południowa: peregrynacja figury Matki Bożej Fatimskiej

[ TEMATY ]

peregrynacja

Matka Boża Fatimska

Graziako

Figura Matki Bożej Fatimskiej rozpoczęła pielgrzymkę po Korei Południowej. Jak poinformowała rzecznik prasowa Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie Carmo Rodeia, peregrynacja potrwa do 13 października.

- Wydarzenie, które obejmie 12 diecezji tego azjatyckiego kraju, jest rezultatem współpracy koreańskiego Kościoła katolickiego i Światowego Apostolatu Fatimskiego. Pierwszą dużą uroczystością jest tam Msza św i nowenna w Fatimskim Sanktuarium Pokoju, położonym blisko granicy między Koreą Północną (KRLD) a Koreą Południową. Potem figura uda się do dwunastu organizacji diecezjalnych Światowego Apostolatu Fatimskiego w Korei Płd., zmieniając miejsce pobytu co trzy dni. Zawsze towarzyszyć jej będzie ksiądz, dwóch wolontariuszy oraz dwie zakonnice ze Zgromadzenia Sióstr Niepokalanego Serca Maryi. Figura weźmie również udział w tzw. Festiwalu Stulecia Objawień Matki Boskiej Fatimskiej w Busan, gdzie znajduje się siedziba Światowego Apostolatu Fatimskiego w Korei – ujawniła Rodeia.
CZYTAJ DALEJ

Mediolan: Credo na drewnianej tabliczce z VI wieku

2025-05-27 19:12

[ TEMATY ]

Mediolan

Credo

Vatican Media

Wygląda jak niewielki, prosty tablet, ale niesie słowa niezmienne od wieków. Na Katolickim Uniwersytecie Najświętszego Serca w Mediolanie zaprezentowano drewnianą tabliczkę z VI wieku z wyrytym po grecku tekstem Credo. Okazją do wyjątkowej ekspozycji jest 1700-lecie Soboru Nicejskiego.

Tabliczka z VI wieku zawiera tekst Symbolu Nicejskiego – wyznania wiary, które z niewielkimi zmianami chrześcijanie na całym świecie recytują do dziś podczas Mszy świętej. Grecki tekst zapisany kursywą majuskułową, choć nieco zniekształcony przez czas i językowe uproszczenia, ukazuje siłę tradycji, która przetrwała wieki. Słowa o „Bogu prawdziwym z Boga prawdziwego” i Chrystusie „współistotnym Ojcu” mają na tej tabliczce ten sam wydźwięk, co w ustach wiernych XXI wieku.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Tomasz Podlewski o „medialnym papiestwie", Leonie XIV i Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II

Gościem majowego spotkania z cyklu „Życie na gigancie” w częstochowskim duszpasterstwie akademickim „Emaus” był ks. dr Tomasz Podlewski – kapłan archidiecezji częstochowskiej, który obecnie mieszka w Rzymie, pracując jako dyrektor biura prasowego Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II. W poniedziałkowy wieczór 26 maja, licznie zebranym słuchaczom, na prośbę duszpasterza akademickiego ks. Michała Krawczyka, opowiedział on o swojej pracy i podzielił się rzymskim doświadczeniem czasu konklawe oraz wyboru i pierwszych celebracji Ojca Świętego Leona XIV. Poniżej przytaczamy fragmenty wypowiedzi ks. Podlewskiego.

W kontekście wyboru nowego papieża ks. Tomasz Podlewski mówił m. in.: „Dla mnie osobiście radość z wyboru nowego papieża to była radość podwójna. Najpierw bowiem, zanim na Placu Św. Piotra usłyszeliśmy konkretne nazwisko, wpierw w naszych uszach zabrzmiały znane wszystkim słowa Hamebus Papam. Dla mnie już same one były dostatecznym powodem wzruszenia, radości i wdzięczności wobec Boga. Przecież już sam fakt, że Kościół znowu ma papieża, jest w stanie napełnić serca katolików pokojem. I rzeczywiście tak było. Zdałem sobie sprawę, że ludzie wiwatują na cześć Ojca Świętego, nie wiedząc jeszcze, kto nim został. To była bardzo krótka i subtelna chwila, ale na mnie zrobiła wielkie wrażenie, dlatego starałem się ten moment jakoś uchwycić świadomością, objąć sercem i zachowuję go w pamięci bardzo żywo. Te słowa przyniosły nam wszystkim jasny przekaz: Łódź Piotrowa znowu ma kapitana! Na Watykanie znowu jest papież! Po czasie oczekiwania i sede vacante, nasz Kościół znów jest pod opieką Piotra! Dla mnie osobiście to był bardzo ważny moment i mimo że ten aplauz oddzielający słowa Hamebus Papam od konkretnych słów Cardinalem Prevost to była w sumie tylko chwila, dla mnie miała wielkie znaczenie. Ten ulotny moment, na który świadomie zwracam dziś uwagę, dla mojej duszy miał w sobie coś z radości dziecka, kiedy tata wraca do domu. Jeszcze nie wiedzieliśmy kim jest nowy papież, ale każdy zdał sobie sprawę, że Bóg po raz kolejny w dziejach Kościoła daje nam w prezencie przewodnika, którego sam dla nas zaplanował. Powiem szczerze, że ktokolwiek zostałby wówczas ogłoszony papieżem, przyjąłbym go z identyczną wdzięcznością i miłością, jako dar od samego Jezusa. Bo przecież tak jest”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję