Ponad 30 lat od rozpoczęcia reform Chiny dokonały skoku tak wielkiego, że nie wszyscy rozumieją, w jakim kraju się znaleźli. Dotyczy to mieszkańców, szczególnie starych, i gości, którzy patrzą na kraj przez pryzmat tandety z plastiku. Wydaje im się, że Chińczycy w szaroniebieskich mundurkach nadal jeżdżą rowerami. Dopiero pobyt w Chinach otwiera oczy. Marcin Jacoby, autor książki „Chiny bez makijażu”, sinolog, zastrzega jednak: zupełnie inaczej podróżuje się po Chinach, a zupełnie inaczej się tam mieszka. A mieszka się tam pewnie każdemu inaczej. Wiele zależy od oczekiwań, sytuacji materialnej, wieku, pracy.
Jedna z okoliczności, która uderza przyjezdnych, to tłumy. Stała obecność ludzi może stać się na dłuższą metę dokuczliwa. Nie wszędzie tłumy są takie same, w końcu Chiny to wielki i bardzo zróżnicowany kraj (tę frazę sam autor przyznaje, że powtarza za często). Im dalej na południe, tym bogatsza kultura życia ulicy – ludzie przyzwyczajeni są do wylegania na zewnątrz, przesiadywania przed domem. W miastach na północy jest relatywnie pusto, siedzi się w domach i lokalach. Na południu ulica jest hałaśliwa, pełna życia.
Jacoby uwielbia Chiny, widzi też jednak wady. Pisze o kulturze, tradycjach, mądrości i pracowitości Chińczyków, ale też o cenzurze i propagandzie, o przebudowach i niszczeniu miast bez pytania mieszkańców, o wegetowaniu najbiedniejszych.
Europoseł Patryk Jaki w rozmowie z Łukaszem Brodzikiem podkreśla rolę i siłę konserwatystów w Polsce i Europie. Odpowiada także na pytanie, czy katolicy mogą się "mieszać" do polityki.
Łukasz Brodzik: Panie europośle, czy konserwatyści mają siłę w Europie? Czy mają jeszcze siłę w Polsce?
W sobotę, 31 maja w Braniewie odbędzie się beatyfikacja s. Krzysztofy Klomfass i jej 14 Towarzyszek ze Zgromadzenia św. Katarzyny. Będzie to pierwsza beatyfikacja na Warmii. Siostry w większości urodziły się na Warmii w gospodarskich, wielodzietnych rodzinach, pełnych miłości.
Karol Nawrocki na spotkaniu z prezydentem USA Donaldem Trumpem
Nie od dziś wiadomo, że Rafałowi Trzaskowskiemu bliżej jest do Berlina, a Karolowi Nawrockiemu do Waszyngtonu. W czasie wojny koło naszych granic te orientacje mają znacznie większe znaczenie niż w czasie wszystkich poprzednich wyborów prezydenckich. Realną siłę militarną i możliwość odstraszania Rosji mają tylko USA, bo europejska część NATO nadal jest praktycznie rozbrojona.
Karol Nawrocki musi wygrać – powiedziała minister ds. bezpieczeństwa USA Kristi Noem. Wysoki przedstawiciel Białego Domu z administracji Donalda Trumpa przyleciała do Polski specjalnie na konferencję konserwatywnych środowisk politycznych, by wesprzeć kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość. - Jeżeli wybierzecie lidera, który będzie współpracował z Donaldem Trumpem, zyskacie potężnego sojusznika, który zapewni, że będziecie mogli walczyć z każdym wrogiem, który nie podziela waszych wartości. Będziecie cieszyć się militarną, amerykańską obecnością(…). Przywództwo ma znaczenie. Potrzebujecie silnego przywódcy, by prowadził wasz kraj. Ameryka chce być waszym sojusznikiem, by chronić waszą wolność i dobrobyt, chronić was przed zagrożeniami dla waszych rodzin. Będziecie błogosławieni tą przyjaźnią - mówiła Kristi Noem w Rzeszowie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.