Parafię pw. św. Brata Alberta w Częstochowie-Kiedrzynie 10 kwietnia br. nawiedziła kopia figury Matki Bożej Fatimskiej, peregrynująca do Surgutu na Syberii. Był to jej pierwszy przystanek w naszej Ojczyźnie. Uroczyste pożegnanie nastąpi 11 maja w Radzyminie. Do Surgutu figura dotrze 13 maja, dokładnie w dzień objawień fatimskich i 35. rocznicy zamachu na Jana Pawła II na Placu św. Piotra. To jednak nie koniec symboliki. Nim kopia figury dotarła do Polski, 2 kwietnia w Fatimie, w 11. rocznicę śmierci Papieża Polaka, w godzinie, w której odszedł on do domu Ojca, została uroczyście poświęcona. Figura wykonana z drewna cedrowego jest wierną kopią tej z Kaplicy Objawień w Fatimie i stanowi wotum wiernych polskich parafii za pontyfikat św. Jana Pawła II. Inicjatorem akcji jest związany z „Naszym Dziennikiem” Sebastian Karczewski, który gościł również na częstochowskich uroczystościach. Głównej Mszy św. przewodniczył abp Stanisław Nowak z Częstochowy. W koncelebrze stanęli ks. inf. prof. Jan Kowalski – emerytowany wykładowca teologii moralnej w częstochowskim seminarium oraz ks. kan. Sławomir Wojtysek – gospodarz parafii. – Gdy dowiedziałem się, że pierwszym przystankiem figury w Polsce będzie parafia, w której pracuję, poczułem ogromne wzruszenie. To zaszczyt i szansa na pokłonienie się Pani Fatimskiej, zawierzenie Jej w 6. rocznicę katastrofy smoleńskiej nas samych, naszych rodzin, spraw naszej parafii i Ojczyzny oraz potomków Polaków zesłanych na Sybir – mówił w rozmowie z „Niedzielą” ks. Wojtysek.
Figura jest darem serca dla parafii pw. św. Józefa Robotnika w Surgucie, na terenie diecezji nowosybirskiej. Obecnie proboszczem tej parafii jest ks. Marek Jaśkowski z diecezji warszawsko-praskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu