Reklama

Niedziela Częstochowska

Blachownia

Laparoskopia i róże

Szpital im. Rudolfa Weigla w Blachowni miał lata swojej świetności i lata gorszych notowań. Kiedyś, zwłaszcza dzięki dr. n. med. Tadeuszowi Demkowowi i jego zespołowi, a później jego wychowankom, był cenionym szpitalem chirurgicznym. Najważniejsza, bo wyrażana przez pacjentów opinia sprawiała, że przyjeżdżano z bardzo daleka, aby leczyć się w podczęstochowskiej Blachowni

Niedziela częstochowska 15/2016, str. 6

[ TEMATY ]

szpital

Archiwum szpitala w Blachowni

Budynek szpitala w Blachowni

Budynek szpitala w Blachowni

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obecny zarząd szpitala ma ambicję przywrócenia czasów świetności i koncepcję, jak ten cel osiągnąć. – Chcielibyśmy, aby szpital stał się placówką na wskroś nowoczesną, wyposażoną w wysokiej klasy sprzęt, który pozwoli na stosowanie innowacyjnych metod leczenia – mówi Tomasz Kołodziejski, dyrektor szpitala. – Jednym z celów jest utworzenie tutaj Centrum Chirurgii Małoinwazyjnej pod kierunkiem prof. dr. hab. n. med. Józefa Dzielickiego, jednego z najlepszych i najbardziej doświadczonych chirurgów laparoskopowych w Polsce. Już teraz, dzięki współpracy z Panem Profesorem w naszym szpitalu zoperowano laparoskopowo kilkudziesięciu pacjentów cierpiących na refluks przełyku. Pan Profesor przeprowadził również pierwszą w historii tego szpitala operację usunięcia guza nadnercza.

Chirurgia małoinwazyjna jest jednym z kamieni milowych współczesnej medycyny. Pozwala na wykonywanie skomplikowanych operacji przez kilka niewielkich cięć. Stąd jej angielska nazwa: „keyhole surgery”, czyli operacja przez „dziurkę od klucza”. W przeciwieństwie do klasycznej wymaga krótszego, bo tylko dwu-trzydniowego pobytu pacjenta w szpitalu i umożliwia szybszy powrót do pełnej aktywności fizycznej. Jej zaletą są również mniejsze dolegliwości bólowe bezpośrednio po zabiegu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prof. Józef Dzielicki jest specjalistą z kilku dziedzin medycyny: chirurgii ogólnej, chirurgii klatki piersiowej (torakochirurgii) oraz chirurgii dziecięcej. Jest też jednym z prekursorów chirurgii małoinwazyjnej w Polsce. Już w latach 90. ubiegłego wieku utworzył w Zabrzu Akademickie Centrum Chirurgii Małoinwazyjnej dla Dorosłych i Dzieci – unikalny w skali kraju ośrodek, który miał charakter zarówno leczniczy, jak i szkoleniowy. Profesor prowadził także w innych miastach szkolenia z zakresu techniki laparoskopowej. – Jeździłem do wielu ośrodków w kraju, by operować, a zarazem uczyć kolegów lekarzy nowoczesnych metod, które dają pacjentowi większy komfort i bezpieczeństwo oraz są korzystne także z ekonomicznego punktu widzenia: znaczne skrócenie czasu leczenia przynosi konkretne oszczędności finansowe dla pacjenta i systemu ochrony zdrowia – wspomina prof. Józef Dzielicki. – Zdecydowałem się na współpracę ze szpitalem w Blachowni, ponieważ podoba mi się kameralny klimat tej placówki. Są tu dobre warunki do pracy i utworzenia centrum.

Reklama

Chociaż dobrej jakości sprzęt do chirurgii małoinwazyjnej jest kosztowny, część nowoczesnego wyposażenia jest już w blachowniańskim szpitalu, a reszta będzie wkrótce. Jak zapewnia dyr. Tomasz Kołodziejski, do końca czerwca br. centrum zacznie działać. – Będziemy tutaj wykonywać operacje chirurgiczne, ginekologiczne i ortopedyczne, a jeżeli zajdzie taka potrzeba, także z innych dziedzin – wyjaśnia prof. Dzielicki. – Centrum będzie działać również jako ośrodek szkoleniowy z zakresu metod małoinwazyjnych dla lekarzy różnych specjalności, bo warto rozwijać i propagować chirurgię tak przyjazną dla pacjentów.

Tworzenie Centrum Chirurgii Małoinwazyjnej nie przesłania innych potrzeb szpitala. Funkcjonują tu przecież tak potrzebne mieszkańcom Blachowni i północnej części woj. śląskiego oddziały: wewnętrzny z pododdziałem kardiologii, pediatrii, położnictwa i ginekologii z pododdziałem neonatologii oraz chirurgii ogólnej i chirurgii urazowej. Będą one kolejno remontowane i doposażane w sprzęt. W połowie roku planowane jest oddanie do użytku 7-8 łóżkowego oddziału intensywnej terapii.

Wyremontowano już izbę przyjęć i hol wejściowy. Trwa termomodernizacja budynków oraz poprawa efektywności energetycznej szpitala. Zamontowano solary, a kolejnym krokiem będą ogniwa fotowoltaiczne oraz wymiana oświetlenia. W przyszłości, jeżeli chodzi o energię elektryczną, obiekt będzie samowystarczalny.

– Mamy tu wspaniały personel, lekarzy i pielęgniarki o wysokich kwalifikacjach, bardzo oddanych pacjentom. To wszystko pozwala na stwierdzenie, że już wkrótce nasz szpital będzie placówką bardzo nowoczesną, zarówno w zakresie wyposażenia, jak i świadczonych usług – podkreśla dyr. Kołodziejski. Jest również w planach pewien symboliczny gest, nawiązujący do czasów świetności szpitala. Wszyscy, którzy odwiedzali go przed laty, pamiętają wypielęgnowany klomb róż przed głównym budynkiem. Dyrekcja zapewnia, że po zakończeniu remontów róże powrócą na dawne miejsce.

2016-04-07 09:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jestem w szpitalu i dla szpitala

[ TEMATY ]

dzieci

szpital

kapelan

Kraków

Archiwum

- Nie wyobrażam sobie, że można zostawić chorych, pracowników medycznych, czy rodziców odizolowanych od dziecka, bez posługi religijnej, jeśli o nią proszą, a czynią to czasami bardzo usilnie i pokornie - mówi Niedzieli ks. dr hab. teolog. Lucjan Szczepaniak SCJ, z wykształcenia lekarz, który od 25 lat jest kapelanem w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie.

Maria Fortuna-Sudor: - Księże Kapelanie, jak się Ksiądz czuje w obecnej sytuacji?

Ks. dr Lucjan Szczepaniak: - Mój były prowincjał także mnie o to zapytał. Odpowiedziałem, że bardzo dobrze, bo w tym szpitalu jestem jakby w izolacji przez całe 25 lat, czasem bardziej niż w zakonie kontemplacyjnym. Muszę być gotowy do posługi o każdej porze dnia i nocy. Tak jest też w czasie pandemii. Jestem do dyspozycji w szpitalu przez cały dzień i pod telefonem w nocy, czyli dyżur trwa 24 godziny na dobę. Właściwie z nikim się nie kontaktuję poza szpitalem, nawet w domu zakonnym, aby zmniejszyć ryzyko infekcji, chociaż jestem zupełnie zdrowy. Jedyna droga, którą pokonuję codziennie, jest na linii: dom zakonny- szpital.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent o 20 latach obecności Polski w UE: to bardzo dobry czas dla Polski

2024-05-01 10:52

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

PAP/Radek Pietruszka

Dwadzieścia lat obecności Polski w Unii Europejskiej to był i to jest bardzo dobry czas dla naszego kraju; w tym czasie dokonała się ogromna zmiana, m.in. niezwykle dynamiczny rozwój naszego kraju - podkreślił w środę prezydent Andrzej Duda.

1 maja 2024 roku przypada 20. rocznica przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Andrzej Duda podczas porannego oświadczenia w Pałacu Prezydenckim podkreślał, że to bardzo ważny i symboliczny dzień.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 2.): No to trudno

2024-05-01 20:20

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobić, jeśli w ogóle nie czuję Maryi? Albo relacja z Nią jest dla mnie trudna bądź po prostu obojętna? Zapraszamy na drugi odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski mówi o możliwych trudnościach w relacji z Maryją oraz o tym, jak je pokonać.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję