Reklama

Niedziela Częstochowska

Na 90-lecie „Niedzieli”

Dodatkowy wikary dla proboszcza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Arcybiskup senior Stanisław Nowak mówił mi, że kiedy przebywał za granicą, ludzie pytali go najczęściej o Jasną Górę i o „Niedzielę”. Ceniłem sobie bardzo te słowa pasterza naszej diecezji, który podkreślał, że „Niedziela” jest dla niego także czymś bardzo ważnym.

Oczywiście, Jasna Góra jest miejscem najważniejszym dla naszego miasta, a także dla Polski. Niemniej jednak trzeba zauważyć, że 90 lat temu miało miejsce w Częstochowie ważne wydarzenie. Pierwszy biskup częstochowski Teodor Kubina zaraz po utworzeniu nowej diecezji powołał do życia pismo diecezjalne, przed którym stanęło ważne zadanie scalenia diecezji, która powstała z części diecezji kieleckiej i włocławskiej, a którego tytuł wskazuje, że chrześcijanie, katolicy powinni żyć dniem świętym, czyli niedzielą. „Niedziela” miała pomagać rodzinom, wychowywać, zwracać uwagę na sprawy najważniejsze. W tamtych czasach nie było na naszym terenie ciężkiego przemysłu, diecezja miała charakter rolniczy. Ludzie byli pobożni, na Jasną Górę przybywały pielgrzymki, jakże różne od dzisiejszych. „Niedziela” miała utwierdzać w przekonaniu, że jesteśmy pod Bożą opieką, pod czułym okiem Matki Bożej Częstochowskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Tak przebiegały lata między odzyskaniem niepodległości a wybuchem II wojny światowej. Kiedy nastąpiła okupacja niemiecka, „Niedziela” przestała się ukazywać. Ale po wojnie znana pisarka katolicka Zofia Kossak-Szczucka razem z ks. dr. Antonim Marchewką podjęła się reaktywowania „Niedzieli”. Pismo znów zaczęło wychodzić, ale trwało to niedługo – do roku1953, kiedy znów zamknięto je na długich 28 lat.

Kiedy w czasie odwilży związanej z rodzącą się Solidarnością podejmowaliśmy starania o reaktywowanie „Niedzieli”, klimat społeczny był dla niej bardzo sprzyjający – było duże zapotrzebowanie na wolne katolickie słowo. W 1981 r. uzyskałem pozwolenie na wznowienie wydawania katolickiego tygodnika. Napotkaliśmy wielu przyjaznych księży. „Niedziela” liczyła wówczas tylko 8 stron – dzisiaj 8 stron liczą poszczególne edycje diecezjalne. „Niedziela” ogólnopolska to 68 stron – materiał jest obfity, zawiera sporo informacji z różnych części Polski i świata. Jest to zdecydowanie inne pismo, na miarę potrzeb czasu i na miarę możliwości. Z tęsknotą i wdzięcznością wspominam jednak księży, którzy tak gorliwie podejmowali troskę o czytelnictwo. Czasy nie były łatwe, ale mieli świadomość, że pismo może pomóc w formacji duchowej człowieka. Nie trzeba było też nikogo przekonywać do czytania, do prenumeraty. Rezultat? „Niedziela” w nakładzie 100 tys. egz. rozchodziła się w całości.

I przyszły czasy kapitalizmu. Walka z chrześcijaństwem weszła na inne tory. Wielu ludzi uległo propagandzie i konsumpcjonizmowi. Niepostrzeżenie pewne ośrodki podjęły działania w celu przeszkodzenia dostępowi prasy katolickiej do wiernych. Wyrafinowaną walkę z religią, z wiarą chrześcijańską widać również w działaniach ONZ i UE. Walczyliśmy jednak o obecność mediów katolickich w społeczeństwie.

Na 90-lecie „Niedzieli” życzę wszystkim, by cieszyli się jej obecnością w swoich rodzinach.

2016-03-30 12:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. dr Jarosław Grabowski, redaktor naczelny „Niedzieli” w Polskim Radiu Katowice

[ TEMATY ]

Niedziela

radio

Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

AP

Ks. dr. Jarosław Grabowski w rozmowie z red. Zdzisławem Maklesem

Ks. dr. Jarosław Grabowski w rozmowie z red. Zdzisławem Maklesem
W Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego (21 kwietnia br.) Radio Katowice proponuje wielkanocne spotkanie z ks. dr. Jarosławem Grabowskim - nowym redaktorem naczelnym Tygodnika Katolickiego „Niedziela". Kilka minut po 12:00, na 98.4 FM w rozmowie z red. Zdzisławem Maklesem ks. redaktor opowie o nowych wyzwaniach „Niedzieli”. W rozmowie nie zabraknie także myśli związanych z przeżywaniem Wielkanocy.
CZYTAJ DALEJ

Panie, czy tylko nieliczni będą zbawieni?

2025-08-19 21:27

Niedziela Ogólnopolska 34/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Jezus, gdy przemierzał palestyńskie miasta i wsie, nauczając i odbywając podróż do Jerozolimy, otrzymał pytanie: „Panie, czy tylko nieliczni będą zbawieni?”. Zapewne ktoś, kto je zadał, uważnie wsłuchiwał się w Jego słowa i uznał, że zachowywanie tych nauk jest bardzo trudne. Doszedł więc do wniosku, że tylko nieliczni są w stanie pójść tą drogą i uzyskać zbawienie. Być może wydało mu się niesprawiedliwe, że zdecydowana większość ludzi, niezdolna do podjęcia drogi Jezusa, byłaby pozbawiona przywileju życia wiecznego obiecanego przez Boga. Podobny dylemat ma wiele współczesnych osób, przekonanych, że skoro ich życie odbiega od wzniosłych zasad Ewangelii, są one na straconej pozycji. A może było inaczej: pytający uznał, że skoro przyswoił sobie nauczanie Jezusa, może zatem postawić siebie w niezbyt długim rzędzie tych, którzy uważają się za lepszych od innych i są pewni obiecanej nagrody. Jego pytanie byłoby wtedy wyrazem wywyższania się nad innych i w gruncie rzeczy aroganckiego polegania na sobie oraz na własnej sprawiedliwości.
CZYTAJ DALEJ

„Bądź pozdrowiona Matko Częstochowska!” – tysiące pielgrzymów dociera na Jasną Górę

2025-08-25 14:02

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Częstochowska

bądź pozdrowiona

tysiące pielgrzymów

Monika Książek

Mali pielgrzymi w drodze na Jasną Górę

Mali pielgrzymi w drodze na Jasną Górę

Matka Boża Częstochowska jest najbliższa naszemu sercu - wyznają ci, którzy pielgrzymują teraz na „Imieniny Maryi” na Jasną Górę pieszo, rowerami, biegiem i na rolkach. W wigilię uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej docierają kolejne pielgrzymki, diecezjalna z Tarnowa, trzy paulińskie i kilkadziesiąt małych grup, w tym jedna ze Słowacji. Z Warszawy, jak zwykle, przyjedzie też pielgrzymka na rolkach. Pątniczy strumień napływać będzie aż do wieczora.

Abp Wacław Depo, wskazując na wciąż aktualny w polskiej duchowości fenomen pielgrzymowania, zwłaszcza pieszego, na Jasną Górę, podkreśla znaczenie oddziaływania Matki Bożej. „Ci ludzie mają świadomość celu, do którego zdążają. To znaczy, że idą na spotkanie z Matką, nie z obrazem. Bo niektórym by się wydawało, że my jesteśmy czcicielami obrazów czy złotych ram. Nie, tak nie jest. Jesteśmy czcicielami osoby Maryi, Matki Chrystusa. To też oznacza, że dar Jezusa z wysokości krzyża, kiedy Maryja stała się również naszą Matką, nas zobowiązuje i zachęca do tego, żeby przez Jej duchowe i macierzyńskie pośrednictwo Ona mówiła Chrystusowi o nas” - powiedział metropolita częstochowski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję