Reklama

Drogowskazy

Drogowskazy

Nasza wiara zawsze Wielkanocna

Niedziela Ogólnopolska 13/2016, str. 3

Krzysztof Stępień

Sklepienie w kościele św. Wojciecha w Cieszanowie

Sklepienie w kościele św. Wojciecha w Cieszanowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Liczymy kolejne niedziele Wielkiego Postu, aż wreszcie dochodzimy do najważniejszej – Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego. To wędrowanie ku Wielkanocy dzieje się każdego roku, trwa przez lata i wieki. Jest naznaczone refleksją, pokutą, nawróceniem, powrotem do Domu Ojca.

Wielkanoc nie jest zwykłym świętowaniem. To czas, który prowadzi nas do głębi wiary. Przypominamy sobie Pawłowe słowa: „Gdyby Chrystus nie zmartwychwstał, próżna byłaby nasza wiara i nasze przepowiadanie” (por. 1 Kor 15, 14). W blasku tego wielkiego wydarzenia poruszają się chrześcijanie, jest ono rękojmią naszego zmartwychwstania – wszak św. Paweł mówi dalej: „Chrystus zmartwychwstał jako pierwociny tych, co pomarli”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wędrujemy do Wielkanocy w naszej Ojczyźnie już 1050 lat. To długa i znacząca droga. To przemarsz przez głębię wiary w Tego, który swoim cierpieniem i okrutną śmiercią otworzył nam niebo. Jezus przeżywa wszystko najgorsze, co może spotkać człowieka: niezrozumienie, oskarżenie, zdradę przez najbliższych, samotność, wreszcie nieopisany ból fizyczny. Dzisiaj wiemy, że to było potrzebne tym, którzy wędrują ku Wielkanocy, którzy także muszą zmagać się z bólem istnienia.

Reklama

Prawda o tym, że Chrystus zmartwychwstał, nie była łatwa do przyjęcia – nawet dla Jego uczniów. Wystraszeni pozostawali w rozproszeniu, nie potrafili nawet razem się spotkać, tylko przyglądali się z boku. Tym bardziej że droga Jezusa na krzyż była pełna cynizmu i okrucieństwa. Jednak grób Jezusa pozostał pusty, a spotkania z Nim w dniach następnych pokazały, że żyje, naucza, utwierdza w sile wiary i w pewności, że zmartwychwstał prawdziwie.

Ponadtysiącletnie wędrowanie Polaków do Wielkanocy jest wielkim poszanowaniem faktu zwycięstwa nad śmiercią. To ocalenie nadziei, podjęcie filozofii i kultury życia. W zmartwychwstaniu Jezusa mieści się człowiek żyjący, lecz nie tylko „spełniający” życie, ale przede wszystkim ten wierzący w życie wieczne. Nadaje to zupełnie inny wymiar życiu każdego, kto uwierzył w Chrystusa.

Wiara w Jezusa Zmartwychwstałego powinna zaowocować w naszych sercach w Roku Świętym Miłosierdzia odrodzeniem religijnym i moralnym. Chodzi przede wszystkim o nawrócenie, lecz musimy także odnowić kulturę zmartwychwstania, w jej wymiarze spojrzeć na całe nasze życie, na trudną, ale i bogatą historię naszego narodu, na nasze społeczno-polityczne dziś. Spojrzeć – i uwierzyć, że Polska może ocalić chrześcijaństwo w Europie i na świecie.

2016-03-22 08:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Największą wartością człowieka jest służba innym

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mk 9, 30-37.

Wtorek, 21 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie świętych męczenników Krzysztofa Magallanesa, prezbitera i Towarzyszy

CZYTAJ DALEJ

Lublin. Zapraszamy na Marsz dla Życia i Rodziny

2024-05-21 05:56

Ks. Krzysztof Czajka

Na marsz zapraszają ks. Jerzy Krawczyk, Marika Mierzejewska i abp Stanisław Budzik

Na marsz zapraszają ks. Jerzy Krawczyk, Marika Mierzejewska i abp Stanisław Budzik

Rodzina jest najwspanialszym miejscem do tego, aby życie mogło się rodzić i rozwijać - powiedział abp Stanisław Budzik.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję