Reklama

Z dalekiej Gruzji

Niedziela zamojsko-lubaczowska 7/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gori, to miasto w środkowej Gruzji, oddalone o 80 km na zachód od Tbilisi. Parafia katolicka istniała tu już od początku XVII w. Obecnie miasto liczy ok. 70 tys. mieszkańców. Przed rewolucją komunistyczną parafia katolicka była tu bardzo żywa, dość bogata i skupiała ponad 500 parafian. Budynek kościoła, którego budowa zakończona została ok. 1820 r., był ozdobiony pięknymi freskami pochodzącymi z ok. 1850 r. Był to jeden z najpiękniejszych budynków miasta.
W latach 30-tych XX w. parafia została zlikwidowana przez władze komunistyczne, proboszcz został aresztowany i wieść o nim zaginęła. Budynek kościoła zajęto i utworzono w nim salę sportową. Usunięto wyposażenie kościoła, ale freski, które zdobiły ściany nie były niszczone. Na początku lat 90. starania o zwrot kościoła podjęli nieliczni katolicy mieszkający w Gori. Władze przekazały jednak budynek parafii prawosławnej.
Obecnie w Gori jest spora grupa osób, które uważają się za katolików, jednakże do parafii nie przychodzą. Do roku 2002 budynek kościoła nie był remontowany i widać było na nim ślady powolnego niszczenia. Wcześniej, w latach 90. Administrator Apostolski dla katolików Kaukazu kilkakrotnie próbował w rozmowach przeprowadzanych z przedstawicielami Kościoła prawosławnego podjąć sprawę zwrotu budynku, jednakże wszelkie starania pozostawały bezskuteczne.
Latem 2002 r. rozpoczęto przebudowę budynku jako pierwszy został zburzony chór i usunięta ze ściany pamiątkowa tablica poświęcona katolickiemu księdzu Dominikowi Mugaszwili-Pacadze, zamordowanemu w 1911 r. w Ahalhizie. W lipcu 2002 r. katolicy miejscowi w piśmie do głównego architekta miasta zaprotestowali przeciwko przebudowie. W sierpniu Departament Ochrony Kulturalnego Dziedzictwa Gruzji po zbadaniu sprawy przez specjalną komisję zakazał kontynuowania prac, określając je jako niszczenie architektury zabytku.
Latem proboszcz parafii katolickiej i przedstawiciele parafii spotkali się w mieszkaniu prawosławnego biskupa z gospodarzem i głównym architektem miasta. Na spotkaniu zapewniano ich o tym, że prace zmierzają tylko do remontu budynku i nie jest intencją wykonawców zmieniać trwale architekturę budynku i dotychczasowe zmiany są odwracalne. Zapewniono o tym, że freski pozostaną nietknięte. W październiku prace przy przebudowie wznowiono (było to już po podpisaniu umowy przez Kościół prawosławny w Gruzji z państwem), przebudowa była kontynuowana z wielkim pośpiechem. Wyraźnie zmierzała do tego, by zetrzeć ślady katolickiego pochodzenia świątyni, co łatwe nie jest, ze względu na charakterystyczną architekturę. Wybito w ścianach nowe wąskie okna, przebito dodatkowe drzwi a istniejące okna zwężono.
Miejscowi katolicy w listopadzie ub. r. wysłali drugie pismo z protestem, adresowane do Gubernatora Gori, jednakże wszelkie pisma pozostają nadal bez odpowiedzi. Wobec tego, że prace ciągle kontynuowano i zagrożone były zniszczeniem freski, katolicy z Gori i Ahalhizy zażądali zwrócenia świątyni parafii katolickiej (pismo z żądaniem zwrotu podpisało 155 osób). W grudniu Departament Ochrony Kulturalnego Dziedzictwa Gruzji w piśmie do Gubernatora Gori kategorycznie zażądał zatrzymania prac, pozostało to jednak bez efektu. Na początku grudnia w ciągu dwóch lub trzech dni wszystkie freski w świątyni zostały zbite młotkami przez robotników (niektórzy z nich nie chcieli tego czynić i do pracy nie przyszli). W przeciągu następnych kilkunastu dni ściany zostały powtórnie zatynkowane.
Na początku stycznia parafia otrzymała kopię pisma z sekretariatu Prezydenta Gruzji adresowanego do Gubernatora Gori z dn. 20 grudnia 2002 r., podpisanego przez Prezydenta, w którym zawiera się polecenie zbadania całej sprawy zgodnie z przepisami prawa i zakazuje niszczenia zabytku architektury.
Prace przy przebudowie nie zostały jednakże zatrzymane. Obecnie kontynuowane są prace budowlane na zewnętrz, które całkowicie zmieniają dotychczasowe otoczenie kościoła a także prace wewnątrz. Miejscowi katolicy czują się bezsilni, żadne protesty nie przynoszą skutku i zachowanie tych, którzy kierują przebudową wskazują, że nie liczą się oni z żadnymi normami prawa oraz ignorują całkowicie decyzja Departamentu Ochrony Kulturalnego Dziedzictwa Gruzji, a także to, że niszczony jest przez nich kulturalny dorobek tego kraju.
Z parafii zostały wysłane pisma do jednej z gazet, która zwraca sporo uwagi na ochronę dóbr kultury oraz do jednego z kanałów telewizyjnych, który jest w miarę obiektywny. Pisma te nie spotkały się z żadną reakcją.
Obecnie katolicy w Gori obawiają się, że już wkrótce zostaną zniszczone kopuły na kościele a w ich miejsce zbudowane zostaną wieże charakterystyczne dla architektury prawosławnych cerkwi w Gruzji.
Według opinii miejscowych katolików protesty z zewnątrz, z innych krajów, mogłyby wpłynąć na władze miasta i biskupa prawosławnego, tak, by to, co pozostało jeszcze w budynku kościoła katolickiego zostało zachowane.

Ninoshvili St 90
383500 GORI

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Legnica: Pijany i półnagi 35-latek zakłócał nabożeństwo w kościele

2025-09-19 15:12

[ TEMATY ]

Legnica

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

Legniccy policjanci interweniowali wobec mężczyzny, który zakłócił przebieg nabożeństwa w kościele. 35-latek swoim zachowaniem obrażał uczucia religijne wiernych, był agresywny i wulgarny. Dzięki szybkim i trafnym działaniom dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy, mężczyzna został szybko namierzony i zatrzymany. Dziś usłyszy zarzuty, za które grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

Do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że podczas nabożeństwa pijany i półnagi mężczyzna wszedł do świątyni, przeszedł przez całą jej długość i położył się przed ołtarzem. Gdy wierni próbowali go wyprowadzić, zaczął krzyczeć wulgaryzmy i obrażać uczucia religijne zgromadzonych. Ostatecznie udało się go wyprowadzić z kościoła, jednak mężczyzna oddalił się z miejsca zdarzenia.
CZYTAJ DALEJ

Neapol z napięciem oczekuje na cud św. Januarego

[ TEMATY ]

cud św. Januarego

Neapol

YouTube.com

Krew św. Januarego

Krew św. Januarego

Dziś miasto z niecierpliwością będzie czekało na „cud św. Januarego”. Od niepamiętnych czasów zakrzepła krew pierwszego biskupa Neapolu, św. Januarego (Gennaro), ściętego w czasach prześladowań chrześcijan za panowania cesarza Dioklecjana w 305 roku, przechowywana jest w szklanej fiolce. Stwardniała masa rozpuszcza się podczas uroczystych Mszy św.

Cud ten dokonuje się zwykle trzy razy w roku: we wspomnienie męczeńskiej śmierci św. Januarego – 19 września, w pierwszą niedzielę maja, gdy przypada rocznica przeniesienia jego relikwii oraz 16 grudnia – w rocznicę ostrzeżenia wiernych przed wybuchem Wezuwiusza w 1631 roku. Zmiana konsystencji zakrzepłej krwi męczennika uważane jest za zapowiedź pomyślności dla Neapolu i jego mieszkańców. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Rozmowa z Ojcem: XXV niedziela zwykła

2025-09-20 10:01

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Karol Porwich /Niedziela

Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu i powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp Wacław Depo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję