Reklama

Świat

Światowe obchody 100-lecia Ruchu Szensztackiego

[ TEMATY ]

jubileusz

Teresa i Mariek Szyjkowscy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od 16 do 19 października 2014 r. w miejscowości Vallendar-Schoenstatt (Niemcy) trwały centralne światowe obchody 100-lecia Ruchu Szensztackiego. Wzięło w nich udział 10 000 uczestników z 50 krajów, którzy reprezentowali 6-milionową rodzinę szensztacką. Wśród pielgrzymów była również delegacja z Bolesławca.

Na spotkanie przyjechali pielgrzymi w różnym wieku, były też młode małżeństwa z kilkorgiem dzieci, ale zdecydowaną większość stanowili ludzie młodzi. Można powiedzieć, że jubileusz 100 lat był prawdziwym festiwalem młodości. Najliczniejsze były grupy z Chile, Brazylii, Paragwaju, Urugwaju, Peru, Argentyny, Dominiklany, Meksyku, USA i oczywiście z Niemiec - bo tutaj właśnie założyciel Ruchu, ojciec Józef Kentenich, zawarł przed 100 laty (18.10.1914 r.) przymierze miłości z Maryją.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

ZOBACZ GALERIĘ FOTO

Dokonało się to w małym, niepozornym domku ogrodnika, który młodzi studenci (przyszli misjonarze pallotyni) obrali sobie za miejsce spotkań. Niespełna 30-letni wówczas o. Kentenich nazwał to miejsce maryjnym sanktuarium, do którego - jak mawiał - w przyszłości będą przybywać pielgrzymki z całego świata. Nie mylił się. Dawny domek ogrodnika to dziś prasanktuarium, a ponad 200 jego bliźniaczych kopii rozsianych jest po całym świecie, w Polsce jest ich 6.

Pielgrzymka z Polski liczyła ok. 200 osób, wśród których była nasza 2-osobowa delegacja z diecezji legnickiej. Program czterodniowych uroczystości był bogaty. Codzienna Eucharystia, koncerty, wystawy, prezentacje, programy artystyczne, namioty spotkań, noc sanktuarium, nocne czuwanie młodzieży, całodzienna adoracja Pana Jezusa w kościele Trójcy Świętej, możliwość nawiedzenia grobu o. Kentenicha (jest pochowany w zakrystii tego właśnie kościoła, w którym odprawił jedyną Mszę św., a po jej zakończeniu zmarł właśnie tutaj), zwiedzanie muzeum i domu o. Kentenicha, szkoły pallotynów, w której uczył. Możliwości były niezliczone.

Reklama

Swój pobyt w Szensztacie wszystkie grupy zaczynały od powitania Maryi w Prasanktuarium. Polska grupa powitała Maryję razem z pielgrzymami z Rosji i Białorusi. Był z nami ks. bp Paweł Cieślik, protektor Ruchu Szensztackiego w Polsce. W wigilię jubileuszu (17.10) podczas wieczornego nabożeństwa w amfiteatrze powitaliśmy jubileuszową sztafetę. 100 młodych mężczyzn przez 9 dni pokonywało trasę z Pompejów do Szensztatu, niosąc ogień miłości, który zapłonął późnym wieczorem w amfiteatrze w 10 tysiącach zniczy. Warto dodać, że każdy kilometr trasy, liczącej ok. 1600 km., był pokonywany w złożonej wcześniej intencji. Rodzina szensztacka z diecezji legnickiej dołożyła „swoją” cegiełkę i 825 kilometr uczestnik sztafety przebiegł w intencji powstania sanktuarium w naszej diecezji.

Główne uroczystości rozpoczęły się 18 października Mszą św. o godz. 10.00. Eucharystii przewodniczył legat papieski, kard. Giovanni Lajolo. To było prawdziwe kilkugodzinne święto, zwieńczone wspólnym odnowieniem przymierza miłości o godz. 16.30, dokładnie tej, w której zostało zawarte przed 100 laty. Wypowiadane przez wielotysięczną rzeszę pielgrzymów, w całkowitym skupieniu, w przejmującej atmosferze słowa zawierzenia Maryi w wielu językach świata, płynęły z serc do Matczynego Serca. Przed końcowym błogosławieństwem i rozesłaniem każdy z nas otrzymał Krzyż Jedności, pobłogosławiony przez Ojca świętego, jako znak posłania.

Świętowanie trwało do późnego wieczora. Niedziela upłynęła pod znakiem pożegnań, ale też wszyscy wiedzieliśmy, że nic się nie kończy, że dzieło trwa i żyje, a młode pokolenie, które zdominowało obchody, poniesie je w następne dziesięciolecia.

Podczas uroczystości nie zabrakło polskich akcentów. W piątek, 17. 10, w kaplicy seminarium duchownego księży pallotynów uczestniczyliśmy w polskiej Mszy św. koncelebrowanej pod przewodnictwem bp. Cieślika. W sobotę, 18. 10, podczas głównych uroczystości popołudniowych, chór - ku naszej radości - zaśpiewał w języku polskim znaną pieśń „Abba, Ojcze”. Natomiast wieczorem w Kościele Adoracji na Górze Szensztat polscy pielgrzymi dziękowali Panu Bogu za dar ojca Kentenicha, za jego dzieło i owoce. W ostatnim dniu, w niedzielę, 19. 10, uczestnicy Eucharystii wyśpiewali w wielu językach „Barkę”. Tego też dnia wieczorem, żegnając się z Maryją w Prasanktuarium i dziękując Bożej Opatrzności za dar uczestniczenia w tym niezwykłym Jubileuszu, mieliśmy możliwość wzięcia udziału w końcowym nabożeństwie dla pielgrzymów z Ameryki Południowej. Misyjne rozesłanie, w każdym języku ma taką samą wymowę.

2014-10-30 13:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

U początku był Bóg

Niedziela toruńska 24/2019, str. 1, 5

[ TEMATY ]

jubileusz

Wojciech Fałkowski

Bp Wiesław Śmigiel w darach ofi arnych przyjął jubileuszowy kielich i patenę do sprawowania Eucharystii

Bp Wiesław Śmigiel w darach ofi arnych przyjął jubileuszowy kielich i patenę
do sprawowania Eucharystii

– Takie jest powołanie biskupa i kapłana. Traktować każdego, jak krewnego, troszczyć się i ratować ludzkie życie doczesne i wieczne – powiedział bp Wiesław Śmigiel podczas Mszy św. dziękczynnej za 25 lat swojego kapłaństwa

Księdzu Biskupowi na modlitwie w toruńskiej katedrze Świętych Janów towarzyszyli biskupi, kapłani i siostry zakonne, rodzina, przyjaciele, przedstawiciele władz oraz diecezjanie.

CZYTAJ DALEJ

Największą wartością człowieka jest służba innym

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mk 9, 30-37.

Wtorek, 21 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie świętych męczenników Krzysztofa Magallanesa, prezbitera i Towarzyszy

CZYTAJ DALEJ

Siostry duchaczki: Gwidon z Montpellier – nowy błogosławiony w duchu Franciszka

2024-05-21 17:37

[ TEMATY ]

błogosławiony

Przemysław Radzyński

Bł. Gwidon z Montpellier

Bł. Gwidon z Montpellier

Na ogłoszenie Gwidona błogosławionym trzeba było czekać 800 lat, ale to wydarzenie opatrznościowe, bo to człowiek na nasze czasy - mówią siostry kanoniczki Ducha Świętego de Saxia z Krakowa, duchowe córki nowego błogosławionego - Gwidona z Montpellier, założyciela Zakonu Ducha Świętego.

Gwidon urodził się w drugiej połowie XII wieku we francuskim mieście Montpellier w zamożnej rodzinie. Przed rokiem 1190 zaczął służyć ubogim i potrzebującym, zakładając dla nich dom, szpital na obrzeżach Montpellier. Od samego początku to dzieło powierzył Duchowi Świętemu. W krótkim czasie znalazł wielu naśladowców, którzy zainspirowali się jego przykładem i zapragnęli służyć ubogim i potrzebującym. I w ten sposób narodziła się wspólnota, której członkami byli mężczyźni i kobiety, ludzie świeccy i duchowni.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję