Reklama

Niedziela Rzeszowska

Skąd się wzięły orszaki Trzech Króli?

Wiele miast 6 stycznia organizuje kolorowe widowiska przedstawiające scenę wjazdu Trzech Króli do Betlejem. Tradycja ta zakorzeniona w Europie i w Polsce od bardzo dawna w ostatnich latach na nowo odżyła...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do przygotowywania tego święta wykorzystywano bogatą twórczość literacką – szczególnie tzw. dramaty liturgiczne. Pierwsze powstawały już we wczesnym średniowieczu – w XI wieku. W dwunastowiecznym utworze przygotowanym na inscenizację wjazdu Mędrców czytamy, że Herod wypytuje Magów o powód podróży do Betlejem. Trzy wieki później masowo urządzano na rynkach miast i miasteczek barwne inscenizacje, kiedy to „Królowie” przybywali w towarzyszącym im korowodzie na place miejskie, pytając zgromadzonych mieszkańców o nowo narodzone Dziecię. Ci wskazywali swoje szopki znajdujące się w miejskich farach. Następnie prowadzeni przez wielobarwny tłum mieszczan na czele z rajcami i burmistrzami oraz ławnikami miejskimi, aktorzy udający Trzech Króli udawali się do miejscowej fary oddać hołd Maleńkiemu. Tam dokonywano poświęcenia złota i kadzidła. Tekst takiego błogosławieństwa znamy już z piętnastego stulecia. Święcone przedmioty chronić miały przed różnymi chorobami, dlatego obecni na widowiskach ludzie zabierali je ze sobą do domów. W XVIII wieku zaczęto święcić kredę. Na drzwiach chałup pisano znane C+M+B, co znaczyć miało „Christus Mansionem Benedicat” – Niech Chrystus błogosławi temu domowi. Już w XVI stuleciu wierzono w moc wypisywanych na drzwiach inicjałów Trzech Króli przedzielonych małymi krzyżykami.

Już w 1676 r. w rzeszowskiej farze znajdował się ołtarz Trzech Króli; był ustawiony w nawie północnej, a opiekował się nim... cech szewców. Dziś w tym miejscu znajduje się ołtarz „Przemienienia Pańskiego”. Ale nie tylko w Rzeszowie był taki ołtarz. Również w czudeckiej świątyni znajduje się obraz „Pokłon Trzech Króli”, który miał być przeniesiony do tutejszego kościoła parafialnego z kościółka św. Marcina na wzgórzu cmentarnym, tu gdzie swoje początki wzięła czudecka parafia. Obraz datowany jest na dziewiętnaste stulecie. Podobny obraz znajduje się w zwieńczeniu jednego z bocznych ołtarzy sanktuarium Królowej Rodzin w Ropczycach (zwanym kościółkiem). A tak naprawdę scena „Pokłon Trzech Króli” już występowała w sztuce katakumbowej. W późnym średniowieczu ulubioną sceną zamożnych fundatorów świątyń było przedstawianie... siebie samego w charakterze jednego z odwiedzających Betlejem władców. Kto wie, może pradawny Pakosławic sam kazał wymalować taki obraz do rzeszowskiej fary...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-01-05 11:50

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Para prezydencka na VIII Gali Orszaku Trzech Króli

[ TEMATY ]

Orszak Trzech Króli

Andrzej Hrechorowicz

III Gala Orszaku Trzech Króli odbyła się w poniedziałek w Teatrze Dramatycznym w Warszawie z udziałem pary prezydenckiej: Andrzeja Dudy i Agaty Kornhauser-Dudy.

W gali zorganizowanej przez Fundację Orszak Trzech Króli wzięli udział także metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz, arcybiskup Henryk Hoser, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, przedstawiciele szkół, które brały udział w przygotowaniu wydarzenia. Wystąpił zespół muzyczny Arka Noego i dzieci ze szkół im. Cecylii Plater-Zyberkówny.

CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna Beretta Molla. Każdy mężczyzna marzy o takiej kobiecie

Niedziela Ogólnopolska 52/2004

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Zafascynowała mnie jej postać, gdyż jest świętą na obecne czasy. Kobieta wykształcona, inteligentna, delikatna i stanowcza zarazem, nie pozwalająca sobą poniewierać, umiejąca zatroszczyć się o swoją godność, dbająca o swój wygląd i urodę, a jednocześnie bez krzty próżności.

Żona biznesmena i doktor medycyny, która nie tylko potrafiła malować paznokcie - choć to też istotne, by się podobać - ale umiała stworzyć prawdziwy, pełen miłości dom. W gruncie rzeczy miała czas na wszystko! Jak to czyniła? Ano wszystko układała w świetle Bożych wskazówek zawartych w nauczaniu Ewangelii i Kościoła. Z pewnością zdawała sobie sprawę z tego, że każdy z nas znajduje czas dla tych ludzi lub dla tych wartości, na których mu najbardziej zależy. Jeżeli mi na kimś nie zależy, to nawet wolny weekend będzie za krótki, aby się spotkać i porozmawiać. Jednak gdy na kimś mi zależy, to nawet w dniu wypełnionym pracą czas się znajdzie. Wszystko przecież jest kwestią motywacji. Ona rzeczywiście miała czas na wszystko, a przede wszystkim dla Boga i swoich najbliższych.

CZYTAJ DALEJ

Lublin. Wiosna organowa

2024-04-28 10:52

materiały prasowe

W archikatedrze lubelskiej rozpoczyna się kolejna edycja „Lubelskiej Wiosny Organowej”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję