Reklama

Niedziela Rzeszowska

Wygrana była efektem obecności wśród ludzi

Niedziela rzeszowska 48/2015, str. VI

[ TEMATY ]

wywiad

Archiwum prywatne A. Zając

Senator Alicja Zając z premier Beatą Szydło

Senator Alicja Zając z premier Beatą Szydło

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

NATALIA JANOWIEC: – PiS zwyciężyło w tegorocznych wyborach parlamentarnych, pozyskując 37,58% głosów. W ten sposób zdobyło samodzielną większość w Sejmie i Senacie, uzyskując 235 mandatów poselskich oraz 61 mandatów senatorskich. Jest Pani zaskoczona tak wielkim zwycięstwem?

ALICJA ZAJĄC: – Podczas tegorocznych spotkań wyborczych dostrzegłam, że po wygranej prezydenta Andrzeja Dudy nastąpiła wielka mobilizacja. Po jego nieoczekiwanym zwycięstwie większość osób chciała prawdziwych zmian w państwie i wiedziała, że te mogą dokonać się tylko wtedy, gdy wygra Prawo i Sprawiedliwość, a swoje rządy zakończy koalicja PO-PSL. Dołączały do naszych szeregów osoby nieangażujące się wcześniej w politykę, nigdy nie było takiego zainteresowania kampanią wyborczą. Wszystko jednak zaczęło się od podróży po Polsce, rozmów i spotkań z ludźmi najpierw w kampanii prezydenckiej, a później w parlamentarnej.

– W tegorocznych wyborach do Senatu Pani również okazała się bezkonkurencyjna. Zdobyła Pani aż 77 101 głosów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Nie sądziłam, że swój wynik sprzed czterech lat poprawię aż o 15 tys. głosów. Wydawało mi się, że ta różnica będzie mniejsza. Myślę, że jest to konsekwencją mojej obecności wśród ludzi, pracy z nimi i dotarcia do wielu środowisk.

Reklama

– Po ogłoszeniu sondażowych wyników wyboru w niedzielę 25 października wiceprezes PiS Beata Szydło powiedziała: „Musimy być z Polakami, musimy pracować dla Polaków i musimy przede wszystkim pamiętać zawsze, że jesteśmy na służbie. Szliśmy konsekwentnie tą drogą, którą wytyczył przed nami prezydent Lech Kaczyński”. Czy polityczna droga śp. prezydenta będzie nadal kontynuowana w rządach PiS?

– Przyszłam do polityki w szczególnym momencie, kiedy odszedł pan prezydent i mój mąż – na miejsce którego kandydowałam w wyborach uzupełniających do Senatu w 2010 r. W chwili podejmowania tej decyzji wiedziałam, że droga, którą dla Polski wybrał Lech Kaczyński, jest drogą właściwą. Ideą prezydenta było wzmocnienie bloku państw Europy Środkowo-Wschodniej. Została ona przyjęta przez przywódców tych państw i wszystko szło w dobrym kierunku. Wydawało się, że rok 2010 to przekreślił. Już w pierwszych decyzjach prezydenta Andrzeja Dudy widać chęć powrotu do tej koncepcji. Cechą prezydenta Lecha Kaczyńskiego była miłość do Ojczyzny, troska o nią i wypracowanie dla niej właściwej pozycji w świecie. Szanowano go za wielki patriotyzm, za ogromną wiedzę i bardzo dobry kontakt z ludźmi. Siła prezydenta pochodziła również od tego, że u swego boku miał wspaniałą małżonkę, która we wszystkich sprawach była dla niego wsparciem, dlatego mógł w pełni poświęcić się Ojczyźnie. Myślę, że to bardzo dobrze, że obecnym prezydentem Polski jest bliski współpracownik Lecha Kaczyńskiego.

– Będzie nas stać na zmiany, o których mówiono podczas kampanii? Są one do zrealizowania?

Reklama

– Podczas podróży po Polsce Beata Szydło spotykała się z Polakami, poznawała ich problemy i najważniejsze sprawy. Na ich podstawie stworzyła program. Ten program jest programem spójnym i przygotowanym na kilka lat do realizacji. Wiadomo, że w momencie objęcia rządów nie da się od razu wszystkiego wprowadzić. Powodem jest m.in. sytuacja budżetowa państwa, którą zastajemy po poprzednikach. Na pewno obietnice dotyczące polskich rodzin, polskiej wsi, edukacji, sfery ubóstwa będą brane pod uwagę w pierwszej kolejności. Spotykając się z wieloma osobami, widzimy, jak trudno żyje się ludziom, zwłaszcza w małych miejscowościach, gdzie panuje duże bezrobocie. My te sprawy znamy i będziemy chcieli tę sytuację odwrócić.

– Jak Pani zapamięta tegoroczną kampanię wyborczą? Była trudniejsza od tej sprzed czterech lat?

– Trudniejsza o tyle, że wymagała dużego wysiłku fizycznego, wyjazdów od rana do wieczora. Równocześnie pracowaliśmy jako parlamentarzyści, wykonując swoje obowiązki. Podczas spotkań nie było dystansu między osobą kandydującą a wyborcami. Ludzie byli bardzo zainteresowani tym, aby mieć swój wkład w te zmiany. Muszę przyznać, że podczas tegorocznej kampanii wyborczej odczułam wiele dobra i serdeczności. Kontakt z ludźmi jest dla mnie bardzo ważny. Ten kontakt daje mi satysfakcję i siłę do dalszej pracy.

2015-11-26 10:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. J. Kamieński: wizyta papieża w Korei światłem dla całego Kościoła nowej ewangelizacji

[ TEMATY ]

wywiad

Franciszek w Korei

Grzegorz Gałązka

Wizyta Franciszka w Korei Południowej będzie światłem dla całego Kościoła nowej ewangelizacji - uważa ks. Jarosław Kamieński. W rozmowie z KAI polski pallotyn, od 6 lat pracujący w Korei Południowej, mówi m.in. o przygotowaniach do papieskiej pielgrzymki, która odbędzie się w dniach 13-18 sierpnia, o społeczeństwie koreańskim i jego religijności, o fenomenie dynamicznego rozwoju Kościoła katolickiego i chrześcijaństwa, roli świeckich, obecności polskich pallotynów i dynamicznym rozwoju kultu Jezusa Miłosiernego w tym kraju.

KAI: Czy Korea Południowa jest już gotowa na przyjęcie papieża Franciszka?
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV do Polaków: ofiarujcie różaniec w intencji pokoju

2025-10-01 11:48

[ TEMATY ]

audiencja

Leon XIV

Vatican Media

Proszę was, byście w tym miesiącu codzienny różaniec ofiarowali w intencji pokoju. Niech wam towarzyszy opieka świętych Aniołów Stróżów! - wskazał Ojciec Święty podczas środowej audiencji generalnej. Zwrócił się także do pielgrzymów z diecezji włocławskiej, którzy w tych dniach pielgrzymują do Rzymu z okazji Jubileuszu 2025.

„Serdecznie pozdrawiam Polaków, a zwłaszcza pielgrzymów z diecezji włocławskiej z ich biskupem diecezjalnym i biskupem pomocniczym seniorem. Proszę was, byście w tym miesiącu codzienny różaniec ofiarowali w intencji pokoju. Niech wam towarzyszy opieka świętych Aniołów Stróżów! Z serca wam błogosławię!”.
CZYTAJ DALEJ

W Krakowie więcej uczniów uczęszcza na religię niż edukację zdrowotną

2025-10-02 06:50

[ TEMATY ]

religia

edukacja zdrowotna

religia w szkole

Adobe Stock

Około 33 proc. uczniów szkół w Krakowie będzie chodziło na lekcje edukacji zdrowotnej – wynika z danych urzędu miasta. To mniej niż przewidywały władze samorządowe. Im starsi uczniowie, tym mniejsze zainteresowanie przedmiotem.

To 17 081 uczniów z 51 116 uprawnionych – powiedziała w środę PAP dyrektor Wydziału Edukacji i Projektów Edukacyjnych w Urzędzie Miasta Krakowa Magdalena Mazur.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję