Reklama

Polska

„Wszystko mi dałeś, co dać mogłeś, Panie”

Niedziela Ogólnopolska 46/2015, str. 23

[ TEMATY ]

wspomnienia

zmarły

zmarli

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na obrazku prymicyjnym zapisał myśl: „Wszystko mi dałeś, co dać mogłeś, Panie”. O. Jan Maria Sochocki, kapucyn, który odszedł do wieczności 6 listopada 2015 r., żył dokładnie według tej sentencji z obrazka. Byliśmy świadkami jego pokory, dziękczynienia i zawierzenia Bogu. Takim go znaliśmy. Dla tych, którzy spotykali o. Jana po raz pierwszy, widoczna była przede wszystkim jego franciszkańska radość, wyrażana śpiewem, uśmiechem, gościnnością, życzliwością dla wszystkich, których spotykał na swojej drodze. Ale był też człowiekiem głęboko rozmodlonym – po przyjeździe do redakcji pierwsze kroki kierował do kaplicy, potem szedł na Jasną Górę, w każdej wolnej chwili sięgał po brewiarz.

Reklama

Odszedł 6 listopada 2015 r., w pierwszy piątek miesiąca, kiedy spieszył z Najświętszym Sakramentem do chorych w parafii w Nowej Soli, która była jego ostatnią placówką. Wcześniej posługiwał w parafii pw. Matki Bożej Fatimskiej i św. Ojca Pio w Terliczce k. Rzeszowa, gdzie przez wiele lat był kustoszem i budowniczym sanktuarium wzniesionego przez wiernych jako wotum dziękczynne za ocalenie Jana Pawła II w zamachu 13 maja 1981 r. O. Jan nie tylko ubogacał wystrój sanktuarium, ale gorliwie rozwijał nabożeństwo fatimskie – modlitwę, pokutę, Różaniec i przebłaganie Pana Boga za wyrządzone grzechy – które przyniosło wiele owoców i nadal się rozwija. Był też niestrudzonym organizatorem pielgrzymek na Jasną Górę, do Rzymu, San Giovanni Rotondo, do Lwowa i innych miejsc.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O. Jan był człowiekiem niezwykle skromnym i niewiele mówił o sobie, ale z okruchów wypowiedzi wiedzieliśmy, że święcenia diakonatu i kapłaństwa przyjął z rąk sługi Bożego bp. Jana Pietraszki w Krakowie. Fascynowała go historia franciszkanów i wybitnych kapłanów tego zakonu, którzy byli dla niego wzorem nie tylko jako zakonnicy, ale i żarliwi patrioci. To, że odszedł w drodze do chorych, jest wymownym symbolem, gdyż zawsze był otwarty na ludzi potrzebujących. Wzruszały go opowieści o cudzych problemach, w których, na miarę możliwości, starał się pomóc. Wzorem Ojca Pio wiele godzin spędzał w konfesjonale i wiele się modlił za swoich penitentów. Mówił, że modlitwa jest kluczem do otwarcia ludzkich serc, ale potrzebne są też pokora i dobroć, żeby wysłuchać proszącego człowieka, bo każdy jest spragniony Boga, prawdy i miłości.

We wspomnieniach o o. Janie nie może zabraknąć wątku jego głębokiego, osobistego związku z „Niedzielą”. Znał wszystkich w redakcji i każdego obdarzał serdecznym słowem, jego odwiedziny wnosiły w życie redakcji wiele radości. Jak ojciec powracający do domu, zawsze obdarowywał nas różnymi smakołykami, a potem telefonował i pytał, czy smakowało. Wrześniowe pielgrzymki „Niedzieli” na Jasną Górę o. Jan ubogacał śpiewem i muzyką oraz różnymi niespodziankami. Był gorliwym propagatorem naszego tygodnika, doceniał bowiem znaczenie ewangelizacji przez media.

Reklama

Był wielkim patriotą. Po ostatnich wyborach parlamentarnych do jednego z naszych redaktorów przesłał SMS-a następującej treści: „Bóg istnieje i czuwa nad Polską! Niech będą Mu za to dzięki! Teraz musimy modlić się, aby nowy rząd z naszą pomocą i zrozumieniem dał radę coś zmienić”. Do innej osoby napisał: „Będzie to ciężka praca, ale mamy całe niebo orędowników i na ziemi różańcowych pomocników. Dzięki Matce Bożej za Jej królowanie. Szczęść Boże!”.

1 listopada br. rano napisał w SMS-ie: „Gratuluję wspaniałego numeru «Niedzieli». Będę cytował na cmentarzu. Życzę nagrody zbawionych w niebie. Rodziców polecam w wypominkach. oj”.

Wierzymy, że nasz Przyjaciel, utrudzony pracowitym kapłańskim życiem, dostąpił już łaski spotkania z Panem i będzie nadal pamiętał o nas, tak jak my będziemy pamiętać o nim w modlitwie i serdecznych wspomnieniach.

Wieczny odpoczynek racz Mu dać, Panie, a światłość wiekuista niechaj Mu świeci. Niech odpoczywa w pokoju wiecznym. Amen.

2015-11-09 12:16

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czesław Kiszczak nie żyje

[ TEMATY ]

zmarły

Czesław Kiszczak, najbliższy współpracownik Wojciecha Jaruzelskiego, był szef MSW, nie żyje. Kiszczak to jednak z najciemniejszych postaci PRL-owskiej rzeczywistości. Przez 26 lat III RP nie potrafiła osądzić go za zbrodnie z czasów komunistycznych.
CZYTAJ DALEJ

Święty Anastazy I, papież - patron dnia

[ TEMATY ]

wspomnienie

pl.wikipedia.org

Św. Anastazy I

Św. Anastazy I

Anastazy pochodził z Rzymu, był synem kapłana Maksymusa (w tamtym okresie duchowieństwa nie obowiązywał jeszcze ściśle celibat).

Na stolicę Piotrową Anastazy został wybrany w 399 r. Szczególną troską otoczył Kościół afrykański. Nawoływał biskupów afrykańskich zebranych na synodzie w Kartaginie w 401 r. do walki przeciwko donatyzmowi.
CZYTAJ DALEJ

Jaką Polska ma politykę zagraniczną?

2025-12-19 08:30

[ TEMATY ]

gospodarka

geopolityka

Adobe Stock

Ciężko powiedzieć, bo koordynacji nie widać nie tylko pomiędzy pałacem prezydenckim a rządem, ale nawet wewnątrz samego rządu. Podczas niedawnej wizyty szefa chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych zarówno prezydent Nawrocki jak i wicepremier Sikorski nie tyko spotkali się z nim ale podkreślili też strategiczny charakter relacji, zwłaszcza gospodarczych, na linii Warszawa-Pekin. Tymczasem równolegle inny wicepremier, minister cyfryzacji Gawkowski, przygotował ustawę, która sytuuje Polskę na pierwszej linii frontu technologicznej wojny z Chinami. O co w tym wszystkim chodzi?

Na pewno o duże pieniądze. Unia Europejska nałożyła na Polskę obowiązek wdrożenia dyrektywy NIS2. Chodzi w niej o dostosowanie przedsiębiorstw oraz instytucji do nowych wymogów cyberbezpieczeństwa. Sama idea nie jest zła, bo każde państwo powinno dbać o to, by jego cyberprzestrzeń była odpowiednio zabezpieczona. Co budzi jednak zdumienie, ustawa przygotowana przez resort ministra Gawkowskiego… jest najostrzejszą, najdalej idącą w całej Unii Europejskiej. Obejmuje swoim zasięgiem wiele dziedzin i obszarów, które nie mają wiele wspólnego z infrastrukturą krytyczną.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję