Reklama

Niedziela Częstochowska

W trosce o piękno narodzin

Niedziela częstochowska 43/2015, str. 7

[ TEMATY ]

inicjatywa

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Poród to jedno z najważniejszych i zarazem najpiękniejszych doświadczeń w życiu kobiety. Zapewne niejedna osoba zadaje sobie teraz pytanie o sens powyższego stwierdzenia. No bo niby w jaki sposób tak bolesne doświadczenie jak poród można nazwać pięknym? Zapewniam, że dobre przygotowanie do narodzin dziecka oraz świadome przeżywanie kolejnych etapów tego procesu jest dla kobiety przeżyciem wzmacniającym i zdecydowanie pozytywnym. Aby jednak tak się stało, potrzebuje ona odpowiedniego wsparcia w tych ważnych chwilach.

Inwestycja w kobietę

W ciągu ostatnich siedmiu lat dane mi było urodzić troje dzieci. Ich narodziny były w pełni naturalne – pozbawione ingerencji medycznej. Miałam też pełne prawo wyboru pozycji, w jakiej moje ciało chciało wydawać na świat potomstwo. Po tych cudownych doświadczeniach, do których bardzo często wracam myślami, zapragnęłam zostać doulą, aby wspierać inne kobiety w tym ważnym dla nich momencie. Ta praca to moje powołanie i staram się wypełniać je najlepiej, jak tylko to możliwe. Dlatego wielkim bólem jest dla mnie fakt, że nie wszystkie szpitale w Polsce respektują standard opieki okołoporodowej, czyli Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 20 września 2012 r., które określa procedury postępowania w opiece nad kobietą i dzieckiem podczas fizjologicznej ciąży, fizjologicznego porodu, połogu oraz opieki nad noworodkiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Problem ten zauważyła radna miasta Częstochowy Anna Majer, która – jako jedyna spośród częstochowskich polityków – w ramach swojej działalności zajmuje się sprawami kobiet. „Inwestycja w Kobietę” to jej najważniejszy projekt, któremu poświęca najwięcej serca i uwagi. Od wielu lat pracuje dla kobiet jako szefowa Okręgowych For Kobiet w Solidarnej Polsce Zbigniewa Ziobry. Celem jej działań jest kobieta i jej potrzeby, począwszy od edukacji, przez zdrowie i życie rodzinne, a nawet kwestie wyglądu czy profesjonalnej prezencji. Dzięki „Inwestycji w Kobietę” ponad 200 pań przeszło bezpłatne szkolenia motywacyjne i profesjonalizacyjne, szkolenia z asertywności, zarządzania czasem, zarządzania projektami, prowadzenia działalności gospodarczej. Oferta jest wciąż poszerzana o nowe zagadnienia, a sale warsztatowe są za każdym razem pełne zarówno stałych bywalczyń, jak i pań, które przychodzą po raz pierwszy. Dzięki inicjatywie Anny Majer ponad 100 kobiet przeszło bezpłatne badania (profilaktyka raka piersi i jajników, badania genetyczne BRCA1) podczas eventu „Zadbaj o zdrowie, Częstochowianko”.

Poród to coś więcej

Nic dziwnego, że osoba, dla której sprawy kobiet są tak bardzo istotne, postanowiła zatroszczyć się o aspekt, jakim jest wydawanie na świat potomstwa. Szczerze mówiąc, dziwi mnie, że nikt dotąd nie zwrócił uwagi na fakt, że sytuacja, jaka panuje na częstochowskich porodówkach, zmusza kobiety do tego, aby jeździły rodzić swoje dzieci do innych miast. Spośród moich znajomych zdecydowana większość wybiera szpitale w Katowicach albo Gliwicach. Są to osoby, które wiedzą, że poród to coś więcej niż tylko wydobycie dziecka z brzucha matki – poród to proces, w którym w kobiecie dokonuje się niezwykła przemiana, jest to wydarzenie nie tylko fizjologiczne, ale przede wszystkim duchowe. Ignorowanie duchowego aspektu narodzin i sprawianie, że na pierwszym planie znajduje się fizjologia, jest poważnym błędem, który zazwyczaj ma swoje następstwa w postaci choćby problemów z karmieniem piersią czy prawidłowym rozwojem więzi między matką a dzieckiem. Najgorsze jednak jest to, że wiele następstw pojawia się na tyle późno, iż powszechnie nie są one przez różnych specjalistów utożsamiane z okresem okołoporodowym i tym, co wydarzyło się na sali porodowej. W efekcie kobieta nie otrzymuje pomocy, która mogłaby rozwiązać rzeczywisty problem.

Reklama

Poniewż wiem o tym i na co dzień pracuję z kobietami przygotowującymi się do macierzyństwa, moim ogromnym pragnieniem jest, aby w każdych okolicznościach miały one zagwarantowaną perfekcyjną opiekę okołoporodową. Dlatego gdy dowiedziałam się o projekcie Anny Majer, mającym na celu dążenie do tego, aby w Częstochowie opieka ta była na godziwym poziomie, postanowiłam wesprzeć to przedsięwzięcie.

Trudna rzeczywistość

Anna Majer mówi wprost, że kobieta spełnia się w macierzyństwie i w związku z tym powinna być godnie traktowana w tym arcytrudnym i niezmiernie pięknym powołaniu, które przyszło jej realizować. To cudowne doświadczenie powinno być otaczane szczególną troską i dbałością o kobietę i jej dziecko, gdyż w cudzie narodzin kryje się cała tajemnica ludzkości. Radna dostrzegła, że rzeczywistość, z którą przyszło się mierzyć częstochowskim mamom, jest trudna. Kobiety opowiadały o tym, jakie sytuacje mają miejsce na częstochowskich porodówkach. Te informacje spowodowały, że Anna Majer podjęła temat sytuacji okołoporodowej w Częstochowie i wskazała kroki, jakie należy podjąć, aby tę sytuację polepszyć. Jest autorką apelu do prezydenta Częstochowy, który został podpisany i wsparty przez wiele środowisk w tym mieście, a także wiernych z lokalnych parafii. Cieszymy się, że Tygodnik Katolicki „Niedziela” objął tę inicjatywę patronatem medialnym. Apel proponuje konkretne rozwiązania, wraz z wnioskami budżetowymi na rok 2016, w celu zdiagnozowania problemów, a następnie polepszenia sytuacji na częstochowskich porodówkach. Od kilku tygodni zbieramy podpisy poparcia. Spotykamy się przy tym z dużą przychylnością mieszkańców Częstochowy. To dla nas sygnał, że podjęte przez Annę Majer działania mają ogromny sens i są bardzo potrzebne.

Dziękujemy za każdy głos poparcia i gorąco zachęcamy wszystkich, którzy jeszcze nie podpisali się pod wspomnianym apelem, aby to uczynili dla dobra kobiet, które w bliższej lub dalszej przyszłości będą rodziły swoje dzieci w Częstochowie.

Treść apelu jest dostępna na facebookowym fanpage’u Anny Majer. Jest tam również informacja, w jaki sposób można poprzeć tę inicjatywę za pośrednictwem Internetu.

2015-10-22 12:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Jedzą rybę” – nietypowe grillowanie

Piątek, piękny wiosenny wieczór, weekend, w perspektywie brak budzika od 6 rano oznajmiającego smutną wiadomość, że trzeba pójść do pracy albo na zajęcia. Idealna pora na grilla i coś do grilla. Wtedy pojawia się ona, przykazaniowa wstrzemięźliwość i delikatnie, ale stanowczo mówi: STOP! W piątek mięsa nie jemy... Na szczęście wrocławscy studenci ocalili i wilka, i owcę, łącząc piątkowy post ze spotkaniem pod chmurką.
CZYTAJ DALEJ

Wigilia Bożego Narodzenia

Słowo "wigilia" pochodzi od łacińskiego wyrazu "vigilare" i oznacza czuwanie. Starożytni rzymianie wigiliami nazywali godziny "straży" nocnej. Nazwa ta przyjęła się w chrześcijaństwie na określanie nabożeństw odprawianych nocną porą w przeddzień uroczystych świąt. Po Wniebowstąpieniu Chrystusa Pana w każdą rocznicę Jego Zmartwychwstania apostołowie noc poprzedzającą tę uroczystość spędzali na wspólnym modlitewnym czuwaniu (por. S. Hieronim, Commentarium in Matheum 4,25). Z czasem zaczęto także i inne uroczystości i wspomnienia męczenników poprzedzać modlitewnym czuwaniem. Nabożeństwo składało się z czytania Pisma Świętego, śpiewu psalmów i modlitwy (często kończyło się agapą). Wigilia Bożego Narodzenia zajmuje szczególne miejsce między innymi wigiliami w ciągu roku. Jest to wigilia wyjątkowa i uprzywilejowana. Jeżeli jakakolwiek inna wigilia przed świętem wypadnie w niedzielę, wtedy uprzedza się jej obchód w sobotę. Wigilia przed Bożym Narodzeniem nie podlega tej regule i obchodzi się ją zawsze 24 grudnia bez względu, w jaki dzień wypadnie. Nawet IV niedziela Adwentu musi jej ustąpić, mimo że należy do niedziel uprzywilejowanych tego okresu. Wieczór wigilijny w tradycji polskiej jest najbardziej uroczystym i rodzinnym spotkaniem. W Polsce wigilia Bożego Narodzenia w takiej formie jak dziś jest obchodzona od XVIII w. Wieczerza wigilijna ma charakter sakralny. Stół nakrywa się białym obrusem. Na pamiątkę narodzenia się Chrystusa w żłóbku pod obrus kładzie się siano. Na środku stołu zapala się świecę, która symbolizuje Chrystusa, prawdziwą światłość (por. J 8,12). Można też umieścić obok mały żłóbek z Dzieciątkiem Jezus. Przy stole tradycyjnie jedno miejsce zostawia się wolne. Jest ono przeznaczone dla gościa, który w ten wieczór mógłby się przypadkowo zjawić. Zgodnie z polskim zwyczajem obowiązuje w tym dniu post. Także w czasie wieczerzy wigilijnej spożywa się potrawy postne w liczbie od trzech do dwunastu. Na pamiątkę gwiazdy, która ukazała się nad grotą betlejemską, wieczerzę wigilijną rozpoczyna się "gdy ukaże się pierwsza gwiazda na niebie". Wieczerzę wigilijną rozpoczyna ojciec rodziny lub najstarszy jej członek odmówieniem wspólnej modlitwy (może być nią pacierz). Następnie można przeczytać fragment Ewangelii św. Łukasza (rozdział 2, wiersz od 1. do 8.). Spożywanie wieczerzy poprzedza wzajemne dzielenie się opłatkiem, połączone ze składaniem sobie życzeń. Przy okazji wszyscy przepraszają się wzajemnie i darują sobie urazy. Zwyczaj dzielenia się opłatkiem w czasie wieczerzy wigilijnej wywodzi się z eulogiów chrześcijańskich. Sama zaś wieczerza żywo przypomina nam dawne agapy, czyli wspólne uczty organizowane przez chrześcijan pierwszych wieków. Eulogia były to cząstki chleba tylko poświęcane, a nie konsekrowane. Dawano je tym, którzy nie przystępowali do Komunii św. Można je było zabierać również do domu. Zwyczaj ten znany był już w III w. i praktykowany jest do dziś w Kościele Wschodnim. W Kościele Zachodnim był w powszechnym użyciu w VI/VII w. Po spożyciu wieczerzy wzajemnie obdarowujemy się upominkami, co w szczególny sposób raduje dzieci. Świąteczny nastrój tego wieczoru może wypełnić wspólny śpiew kolęd i pastorałek. W ten sposób szybko upłynie czas oczekiwania na Pasterkę. W świątyni wspólnie z innymi znów zaśpiewamy: Bóg się rodzi, moc truchleje... Jeszcze raz uświadomimy sobie i przeżyjemy prawdę wiary, że w Jezusie Chrystusie, Bogu, który stał się człowiekiem, wszyscy ludzie stają się rodziną. Winna to być rodzina, w której wszyscy się kochają i wzajemnie sobie służą. Tak oto raz w roku, w ciągu zaledwie paru godzin uświadamiamy sobie polskim zwyczajem wieczerzy wigilijnej Bożego Narodzenia, jakim wprost "rajem" tu, na ziemi, mogło by być nasze życie, gdyby prawa tego wieczoru rządziły nami zawsze.
CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: Boże Narodzenie jest pro life – jednoznacznie za życiem

2024-12-25 08:44

[ TEMATY ]

prymas Polski

pasterka

Boże Narodzenie

abp Wojciech Polak

Archidiecezja Gnieźnieńska

Prymas Polski abp Wojciech Polak

Prymas Polski abp Wojciech Polak

Noc Bożego Narodzenia jest pro life – jednoznacznie za życiem. Ona nam wciąż przypomina, że na tym świecie nie ma nic cenniejszego niż ludzkie życie - powiedział w czasie mszy św. pasterskiej w Gnieźnie prymas Polski abp Wojciech Polak.

W homilii wygłoszonej w katedrze gnieźnieńskiej prymas - przytaczając słowa papieża Franciszka - wskazał, że spoglądanie w przyszłość oznacza "posiadanie wizji życia, pełnej entuzjazmu, którą trzeba przekazać".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję