Reklama

Dookoła świata

Niedziela Ogólnopolska 40/2015, str. 6

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Islam

Tragedia podczas pielgrzymki

Przynajmniej 717 osób zginęło, a ponad 800 odniosło rany podczas dorocznej pielgrzymki muzułmanów do Mekki. To najbardziej krwawy od 25 lat incydent w świętym mieście islamu. Liczący 2 mln osób tłum szedł z Mekki do oddalonej o 5 km Miny, gdzie znajduje się kamień Dżabarat, symbolizujący szatana. W pewnym momencie pielgrzymi zaczęli się wzajemnie tratować. Prawdopodobnie przyczyną tragedii było zamknięcie przez organizatorów niektórych przejść, przez co część ludzi zaczęła iść pod prąd.

Podczas pielgrzymki, zwanej Hadżdż, dość często dochodzi do nieszczęśliwych wypadków. W 2006 r. tłum zadeptał 364 osoby. W 1997 r. doszło do pożaru, który zabił 340 pielgrzymów. W 1990 r. 1,4 tys. osób stratowano w tunelu prowadzącym do świętych miejsc.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

(BBC)

Imigracja

Polska na szlaku

Imigranci zmierzający do zachodniej Europy mogą kierować się przez Rumunię, Ukrainę i Polskę – wynika z informacji podanych przez niemieckiego dziennikarza Malte Henka. Reporter opublikował mapę, którą miał dostać od syryjskich uchodźców przebywających na greckiej wyspie Kos. Mapa pokazuje trasę przez Polskę jako sposób na ominięcie zablokowanej granicy serbsko-węgierskiej.

Tymczasem poważne utrudnienia wystąpiły na granicy serbsko-chorwackiej. W ciągu tygodnia 40 tys. imigrantów przedostało się z Serbii do Chorwacji. Serbowie dowozili ich autokarami w rejon granicy. W odpowiedzi Chorwaci zakazali wjazdu na swój teren aut na serbskich numerach. Serbia z kolei odmówiła wpuszczania do siebie chorwackich ciężarówek i towarów.

Unia Europejska podjęła decyzję o przekazaniu 1 mld euro na rzecz znajdujących się na Bliskim Wschodzie obozów dla uchodźców. Jednocześnie granice UE mają być teraz dokładniej pilnowane.

(reuters.com, euronews.com)

Kuba

Strajk głodowy aresztowanych za rozmowę z Papieżem

Troje opozycjonistów przetrzymywanych w kubańskim areszcie odmawia przyjmowania posiłków. Saqueo Baez, Maria José Acón i Ismail Beney zostali aresztowani po tym, jak nieoficjalnie spotkali się z papieżem Franciszkiem podczas jego wizyty na Kubie. Baez dał Papieżowi jakiś dokument, a ten pobłogosławił jego i towarzyszy. Zatrzymanie nastąpiło krótko potem.

Reklama

Podczas papieskiej wizyty kubańskie służby zatrzymały ok. 50 opozycjonistów, w tym Bertę Soler z ruchu „Damy w bieli”, która była zaproszona przez przedstawicieli Ojca Świętego. Policyjna akcja uniemożliwiła jej spotkanie z Franciszkiem.

(lastampa.it, noticias.univision.com)

Motoryzacja

Po Volkswagenie kłopoty ma BMW

Nie tylko Volkswagen mógł fałszować wyniki badań emisji spalin – uważa coraz więcej komentatorów. Obiektem śledztwa mogą stać się BMW oraz samochody innych marek. Afera rozpoczęła się, gdy amerykańska Agencja Ochrony Środowiska odkryła, że w 100 tys. samochodów Volkswagena z silnikiem Diesla zainstalowano oprogramowanie umożliwiające oszukiwanie testów na emisję spalin. Firmie grozi grzywna w wysokości nawet 18 mld dol. Niemiecki minister transportu Alexander Dobrindt ogłosił, że podobne oszustwa miały miejsce w Europie. Na całym świecie 11 mln aut może być wyposażonych w programy fałszujące dane. Prezes Volkswagena Martin Winterkorn podał się do dymisji. Przysługuje mu jednak 28 mln euro pensji i 33 mln euro odprawy.

(lastampa.it, repubblica.it)

Kolumbia

Pakt pokojowy z terrorystami

W Hawanie na Kubie podpisano wstępną umowę pokojową między państwem kolumbijskim a terrorystami z lewicowej organizacji FARC. Ostateczny pokój ma być zawarty w ciągu 6 miesięcy.

FARC istnieje od lat 60 ub. wieku. Przetrwała do dziś m.in. z powodu wpływów osiąganych z handlu narkotykami i dzięki cichemu wsparciu pobliskiej Wenezueli. Wojna z nią pochłonęła ponad 200 tys. ofiar, głównie cywilów.

* * *

Jak mówi „Niedzieli” prof. Cezary Taracha, hispanista z KUL, Kolumbia jest jednym z ostatnich miejsc w Ameryce Łacińskiej, gdzie lewicowa partyzantka pozostaje problemem. – Radykalne ruchy nie stwarzają na kontynencie takiego zagrożenia, jak w latach 60. czy 70. Jednak w Kolumbii problem jest osadzony w kontekście społeczno-politycznym, więc zawarcie trwałego pokoju nie będzie proste – uważa prof. Taracha.

(CNN)

2015-09-30 08:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna

2024-05-03 13:28

[ TEMATY ]

Jasna Góra

abp Wacław Depo

abp Tadeusz Wojda SAC

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Episkopatu Polski, który przewodniczył Sumie odpustowej ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski apelował, by stawać w obronie „suwerenności naszego sumienia, naszego myślenia oraz wolności w wyznawaniu wiary, w obronie wartości płynących z Ewangelii i naszej chrześcijańskiej tradycji”. Przypomniał, że „życie ludzkie ma niepowtarzalną wartość i że nikomu nie wolno go unicestwiać, nawet jeśli jest ono niedoskonałe”.

W kazaniu abp Wojda, przywołując obranie Matki Chrystusa za Królową narodu polskiego na przestrzeni naszej historii, od króla Jana Kazimierza do św. Jana Pawła II i nas współczesnych, podkreślił że nasze wielowiekowe złączenie z Maryją nie ogranicza się jedynie do wymiaru historycznego a jego wymowa jest znacznie głębsza i „mówi o więzi miedzy Królową i Jej poddanymi, miedzy Matką a Jej dziećmi”. Wskazał, że dla nas „doświadczających słabości, niemocy, kryzysów duchowych i ludzkich, Maryja jest prawdziwym wzorem wiary, mamy więc prawo i potrzebę przybywania do Niej”.

CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymi z diecezji bielsko-żywieckiej dotarli do Łagiewnik

2024-05-04 16:28

Małgorzata Pabis

    Do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie Łagiewnikach w piątek 3 maja dotarła 12. Piesza Pielgrzymka diecezji bielsko-żywieckiej.

    Na szlaku, liczącym około stu kilometrów, 1200 pątnikom towarzyszyło hasło „Tulmy się do Matki Miłosierdzia”. Po przyjściu do Łagiewnik pielgrzymi modlili się w bazylice Bożego Miłosierdzia w czasie Godziny Miłosierdzia i uczestniczyli we Mszy świętej, której przewodniczył i homilię wygłosił bp Piotr Greger.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję