Z okazji 28. już Dożynek Podhalańskich w Ludźmierzu 6 września odprawiona została uroczysta Msza św. przy ołtarzu polowym, której przewodniczył bp Damian Muskus OFM. W strugach deszczu wsłuchani w jego słowo wierni słyszeli: – Gestu miłosierdzia pilnie potrzebują uchodźcy, którzy na naszym kontynencie szukają ratunku przed śmiercią. Nie wystarczy być obserwatorem Jezusa, Jego gestów i czynów. Samo głoszenie Dobrej Nowiny to też za mało. O wiele ważniejsze jest przyjmowanie służebnej postawy wobec braci – podkreślał Biskup. – Chrześcijańska Europa nie może być jak Piłat i umywać rąk – mówił. W głoszonym kazaniu Biskup odniósł się także do obietnic składanych przez polityków. – Wielu ludzi cierpi niedostatek. Nie czekają oni na słowa pociechy, nie nakarmią się obietnicami tak hojnie szafowanymi w okresie przedwyborczym przez wszystkie partie polityczne. Oni potrzebują konkretnej pomocy i wsparcia, by doświadczyć miłosiernej miłości – zaznaczył Hierarcha.
W uroczystościach udział wzięły liczne delegacje z wieńcami dożynkowymi, pocztami sztandarowymi, gościliśmy parlamentarzystów, władze powiatowe i samorządowe. Swe pokłony u Gaździny złożyła również reprezentacja 21. Brygady Strzelców Podhalańskich wraz z orkiestrą wojskową, a także zespół i kapela „Podhalanie” z Ludźmierza. Kopię Figury Matki Gaździny Podhala nieśli żołnierze.
W procesji z darami gospodarze przynieśli produkty regionalne, takie jak oscypki czy miód, ale również butelki wina, owoce i jarzyny. Bp Damian Muskus poświęcił wieńce dożynkowe – piękne i angażujące ogrom pracy ludzkiej. Ks. Kazimierz Klimczak, proboszcz parafii, podziękował wszystkim za przybycie do stóp Uśmiechniętej Pani. Zaprosił również na jesienne Święto Bacowskie, które odbędzie się w ostatnią niedzielę października.
Pomóż w rozwoju naszego portalu