Reklama

Niedziela Sandomierska

Oazowe Dni Wspólnoty

Niedziela sandomierska 32/2015, str. 1, 7

[ TEMATY ]

oaza

Ks. Adam Stachowicz

Spotkanie zawsze wiąże się z tańcami. Radość sprawiła, że nawet chmury ustąpiły

Spotkanie zawsze wiąże się z tańcami. Radość sprawiła, że nawet chmury ustąpiły

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

W trakcie 15-dniowych rekolekcji organizowanych przez Ruch Światło-Życie uczestnicy poszczególnych turnusów przeżywają Dzień Wspólnoty. Wtedy w jednym miejscu spotykają się moderatorzy, animatorzy i uczestnicy rekolekcji ze wszystkich oazowych turnusów. Miejscem tegorocznego spotkania młodych rekolektantów z Bieszczad była Olchowa. 28 lipca przyjechały tam dwie wspólnoty młodzieżowe i uczestnicy turnusu Oazy Rodzin. Zlot rozpoczęło zawiązanie wspólnoty i prezentacja grup. Bardzo ważną częścią dnia jest publiczne dzielenie się uczestników rekolekcji przeżyciami z poszczególnych stopni. Kolejnym punktem było Nabożeństwo Odpowiedzialności i Misji, podczas którego wiele osób z Ruchu Światło-Życie podjęło zobowiązania Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, jako kandydaci, jako bądź członkowie. Natomiast centralnym momentem była oczywiście Msza św. Do zebranych przybył bp Edward Frankowski, który przewodniczył Mszy św. sprawowanej przez księży moderatorów. W nawiązaniu do tematyki, która towarzyszyła tegorocznym rekolekcjom: „W mocy Ducha Świętego”, biskup Edward podczas homilii mówił: – Ważne są dary Ducha Świętego, o które się modlimy. Módlmy się więc i prośmy całym sercem, aby Duch Święty przybył do nas i przez nas odnowił oblicze polskiej i sandomierskiej ziemi – zagrzewał oazowiczów Kaznodzieja. W procesji z darami przedstawiciele poszczególnych wspólnot nieśli znaki oazowe, czyli proporce, świece oraz chleb. Na zakończenie moderator diecezjalny ks. Marek Kuliński podziękował księżom moderatorom, moderatorkom i animatorom poszczególnych wspólnot za pracę. W podziękowania dla przybywających do Olchowej włączył się również ks. Jan Krupiński, proboszcz parafii Tarnawa Górna, na terenie której znajduje się kościół dojazdowy w Olchowie.

Po Eucharystii zebrani dzielili się chlebem złożonym w darach ofiarnych. A w ramach agapy organizatorzy przygotowali dla wszystkich ciepły poczęstunek. Po posiłku oraz tańcach uczestnicy poszczególnych turnusów wrócili do swoich ośrodków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podobne spotkanie miało też miejsce na terenie diecezji sandomierskiej w sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej w Stalowej Woli-Rozwadowie. Tu przybyły dwie wspólnoty, nasza Oaza Nowego Życia trzeciego stopnia i Domowy Kościół z diecezji radomskiej, odbywający rekolekcje w Rudniku nad Sanem. Łącznie zjawiło się ok. 80 osób. Małgorzata Jajko opowiada: – Spotkanie rozpoczęło się tradycyjnie zawiązaniem wspólnoty, a tuż po przedstawieniu grup przeszliśmy do kościoła na Eucharystię. Ten wspólnie spędzony czas był dla nas umocnieniem i odkryciem Boga w drugim człowieku. Podczas całej oazy towarzyszyła nam myśl, że wszyscy jesteśmy jednym Kościołem niezależnie od wieku i pochodzenia – te słowa wybrzmiały mocno w czasie dzisiejszego spotkania. Pomimo różnicy wieku, jaka nas dzieli, czy miejsca zamieszkania, czuć było żywą wspólnotę. Za najważniejszy moment spotkania uważam Eucharystię, która jest samym centrum miłości Boga do człowieka oraz Godzinę Świadectwa, dzięki której mogliśmy dzielić się doświadczeniami działania Ducha Świętego podczas rekolekcji i w całym naszym życiu – wspomina uczestniczka spotkania.

* * *

Świadectwa uczestników

Kasia
Moje przeżycie rekolekcji oparło się na dwóch najważniejszych dniach. Pierwszym z nich było przyjęcie Chrystusa, jako Pana i Zbawiciela. Już wcześniej podjęłam tę decyzję, ale nie miałam świadomości do czego ona zobowiązuje oraz czym zaowocuje. Podczas spotkań w grupach miałam okazję bardzo dobrze przygotować się do tego, przez np. poznawanie czterech ważnych praw: Jezus mnie kocha i ma dla mnie wspaniały plan; wszyscy jesteśmy grzeszni, a to oddala nas od Boga i nie pozwala odkryć tego planu; Jezus, jako Zbawiciel, może pokonać nasze grzechy i ostatnie – przyjąć Chrystusa, jako Pana i Zbawiciela. Ta decyzja dała mi jeszcze większą wiarę w to, że rozeznałam swój plan zgodnie z wolą Boga i to jest najlepsze, co może dla mnie być.
Przełomowym momentem był dzień spowiedzi. Pozbyłam się wtedy wszystkich grzechów i słabości – pojednałam się z Bogiem. Poczułam, że wreszcie uwolniłam się od ciężarów, które przez ostatni rok bardzo oddalały mnie od Pana Jezusa. Była to też idealna okazja do podsumowania życia.
Po przystąpieniu do sakramentu pokuty, kiedy znalazłam się w kaplicy i spojrzałam na Najświętszy Sakrament, z moich oczu pierwszy raz popłynęły łzy radości. Te rekolekcje na pewno bardzo dużo wniosą do mojego życia i poprawią moją relację z Chrystusem.

Michał
Mam osiemnaście lat. Na oazie jestem po raz pierwszy i szczerze powiedziawszy, jeszcze pół roku temu nie myślałem, że się tutaj znajdę. Do wyjazdu namówił mnie ksiądz i przyjaciółka, a mnie udało się namówić kolegę.
Kiedy byłem mały modlitwa nie była dla mnie czymś szczególnym. Często modliłem się schematycznie i byle jak. Na Mszy św. umiałem się skupić tylko po spowiedzi. Myślałem jedynie o tym, żeby jak najszybciej wyjść z kościoła i zająć się przyjemniejszymi rzeczami, szczególnie grą na komputerze. Wraz z dorastaniem mój stosunek do modlitwy ulegał zmianom, ale nie były one jakoś szczególnie duże. Udawało mi się wprawdzie zachowywać większe skupienie na Mszy św., ale to dalej nie wyglądało tak jak powinno. Często po kilku tygodniach od spowiedzi schodziłem na tę samą złą drogę i często popełniałem te same grzechy, zataczając błędne koło. Przyjeżdżając tutaj, na oazę, uświadomiłem sobie kilka ważnych rzeczy. Po pierwsze, Jezus jest ciągle obok mnie i czeka, abym do Niego przyszedł, abym Mu zaufał. Po drugie, mój Anioł Stróż zawsze się mną opiekuje i nie mogę odrzucić Jego głosu, rad i wskazówek. Po trzecie, uświadomiłem sobie, czym jest Msza św. Tak jak powiedziałem wcześniej, z czasem mój stosunek do niej zmieniał się na lepszy, ale pełnię tego uzyskałem tutaj, na oazie. Stałem się o wiele bardziej świadomy tego, w Kogo wierzę i jaką moc ma ta Osoba. Ta świadomość przychodziła szczególnie na początku rekolekcji, ale takim momentem, od którego chciałem zacząć nowy etap życia stała się spowiedź. Nie była ona łatwa, ale wierzę, że uda mi się stać takim człowiekiem, jakim Pan Bóg chce, abym był. Nawet jeżeli byłoby to wbrew moim wyobrażeniom.

2015-08-06 10:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świat jest pustynią, potrzebuje oaz

Niedziela wrocławska 9/2018, str. III

[ TEMATY ]

rekolekcje

oaza

Agnieszka Bugała

Dorota Seweryn

Dorota Seweryn

Trzy dni trwały rekolekcje z Dorotą Seweryn, świadkiem życia sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego. Diecezjalna Diakonia Formacji Diakonii zaprosiła w dn. 16-18 lutego na spotkania pt. „Ks. Franciszek Blachnicki – Sługa Niepokalanej”

W Domu Parafialnym Ojców Salezjanów przy Moście Grunwaldzkim było zimno, zebrani siedzieli w płaszczach, ale atmosfera była ciepła, serdeczna, opowieści pani Doroty przerywane wybuchami śmiechu. Była Eucharystia i Godzina świadectw – ważny punkt w formacyjnych spotkaniach oazowiczów, ale poza rekolekcyjną modlitwą główny nurt wypełniał strumień świadectwa pani Seweryn. Znała ks. Blachnickiego od 16. roku życia, jej opowieści, to opowieść świadka narodzin świętości i rodzenia się Ruchu Światło- Życie. Przypomniała spotkania z kard. Karolem Wojtyłą w Krościenku. Wojtyła cenił ks. Blachnickiego, lubił go odwiedzać, uważał go za swego duchowego przyjaciela – mówiła pani Dorota. Dużo rozmawiali, Ruch Oazowy rodził się właściwie pod jego czujnym okiem. Życie jest pustynią. Jeżeli wędrowiec na pustyni spotka oazę, ta go uratuje, jeżeli nie, może zginąć. I wy jesteście taką oazą i każdy z was jest oazą. Życzę wam, aby tych oaz było jak najwięcej, aby Polska zaludniła się oazami – przytoczyła słowa, które przed laty kard. Wojtyła wygłosił do Oazy.
CZYTAJ DALEJ

Żywy Różaniec – modlitwa ludzi głęboko zjednoczonych z Maryją

2025-10-18 20:45

[ TEMATY ]

różaniec

pixabay.com

Po mroku Wielkiego Piątku, po ciszy i bólu Wielkiej Soboty przychodzi poranek, jakiego świat jeszcze nie znał. Grób jest pusty. Kamień odsunięty. Śmierć nie ma już ostatniego słowa. Jezus żyje. To nie tylko cud – to przełom w historii ludzkości. Jezus, który naprawdę umarł, praw dziwie zmartwychwstał. Z ciała umęczonego powstało nowe życie – przemienione, chwalebne, nieśmiertelne. Dla uczniów był to moment przemiany rozpaczy w radość, strachu w odwagę, zwątpienia w wiarę.
CZYTAJ DALEJ

Trzeci Narodowy Marsz Papieski - pod hasłem „W górę serca!”

2025-10-19 16:26

[ TEMATY ]

Warszawa

Narodowy Marsz Papieski

Krzysztof Staszewski

Pod hasłem „Sursum Corda! – W górę serca!” przeszedł w niedzielę w Warszawie III Narodowy Marsz Papieski. Wydarzenie rozpoczęła msza św. w bazylice pw. Świętego Krzyża, skąd uczestnicy udali się na plac Zamkowy. Prezydent Karol Nawrocki jest honorowym patronem marszu.

Przemarsz Krakowskim Przedmieściem ma przypomnieć nauczanie Jana Pawła II o wartości i świętości życia. „Profetyczne przesłanie papieża może dziś, pośród zamętu i pułapek współczesnego świata, prowadzić nas prostą drogą” - przekonywali organizatorzy - Centrum Życia i Rodziny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję