Reklama

Niedziela Łódzka

Gladiatorzy przez duże G

Z Władysławem Karkulowskim ze Stowarzyszenia Mężczyzn z Chorobami Prostaty „Gladiator” im. prof. Tadeusza Koszarowskiego, które wspiera pacjentów m.in. z Łodzi, administratorem portalu rak-prostaty, wiceprezesem warmińsko-mazurskiego oddziału, rozmawia Anna Skopińska

Niedziela łódzka 30/2015, str. 4

[ TEMATY ]

zdrowie

rozmowa

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ANNA SKOPIŃSKA: – Gladiator – wojownik toczący walkę na arenie, na śmierć i życie. W tym wypadku z nowotworem. Dlatego taka nazwa?

WŁADYSŁAW KARKULOWSKI: – Tak. Skoro kobiety mają amazonki? To taka adekwatna nazwa do amazonek.

– Utworzyliście grupę, macie swoich przedstawicieli w kilku większych miastach czy miejscowościach, co daje bycie w takiej społeczności?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– W całej Polsce jest kilka oddziałów. Najaktywniejszy jest warmińsko-mazurski. Zarząd główny w Warszawie nadzoruje, koordynuje działania przedstawicieli w większych miastach, i nie tylko w większych. Bycie w takiej społeczności – to poczucie więzi, że nie jesteś sam.

– Rak prostaty to choroba, o której zazwyczaj się milczy, myśląc, że to wstydliwy temat. Ile trzeba pokonać różnych uprzedzeń, by o tym zacząć głośno mówić, by dotrzeć do świadomości wielu ludzi z informacją o tej chorobie i profilaktyce?

– Trafnie to pani ujęła, właściwie w pytaniu jest odpowiedź. W większości mężczyźni mają się za macho, dopóki ich choroba nie położy do łóżka. Mężczyzna uważa bowiem, że nie warto robić badań profilaktycznych, a jak pójdzie do lekarza, to a nuż ten wynajdzie mu jakąś chorobę. Przy namawianiu na badania dużą rolę odgrywa kobieta – żona, matka. Dla wielu mężczyzn badanie „per rectum” (przez odbyt) to duży wstyd. Oczywiście, dotarcie do świadomości to duże wyzwanie. Właśnie od ponad 10 lat tym m.in. zajmuje się Stowarzyszenie „Gladiator”, i mamy konkretne rezultaty. Np. wśród wszystkich nowotworów jedynie w raku prostaty wzrosła wykrywalność, ale, niestety, nie wpłynęło to na zachorowalność i umieralność, które rosną.

Reklama

– Rak to nie wyrok? Wynika to też z Państwa praktyki?

– Rak wcześnie wykryty daje całkowite wyleczenie albo bardzo długie zaleczenie. Mamy takich kolegów na forum. Rak prostaty w początkowej fazie nie daje żadnych odczuwalnych znaków, często interwencja jest spóźniona. Dlatego tak ważne są badania profilaktyczne.

– W naszych szpitalach obowiązują pewne procedury, jeszcze niedawno słyszeliśmy o wielomiesięcznych kolejkach osób czekających na diagnozę – jak to wygląda z Waszej strony?

– Różnie z tym bywa. Trzeba jednak przyznać, że po kilku miesiącach obowiązywania pakietu onkologicznego w większości ośrodków, centrów onkologicznych procedura zielonej karty jest wdrażana dość szybko. Gorzej jest z prostatykami już leczącymi się. To jest prawdziwa walka o badania, często wykładanie własnych pieniędzy – jednym słowem walka o życie, przedłużenie życia. Na naszym forum mamy sporo takich kolegów, niektórzy to gladiatorzy przez duże G.

– Jakie to uczucie usłyszeć: to rak? I jak wygląda potem życie, czy coś się zmienia?

– Usłyszeć: rak – to niesamowite odczucie. Dla niektórych to rzeczywiście wyrok. Dla takich jest nasze edukacyjne forum, u nas m.in. otrzymują wsparcie. Zawsze podkreślamy, że to problem rodzinny, niestety, dotykający coraz młodszych mężczyzn, już po 40. roku życia. Informacja o raku także dla mnie była czarnym zwiastunem, ale na krótko. Po pierwszym ciosie staje się do walki. Fakt, zmienia się myślenie, zmieniają się wartości, priorytety, zaczynamy doceniać życie, tym bardziej, jak leczymy się w szpitalu.

– Jak można się z Wami kontaktować i dla kogo ta grupa?

– Na witrynie rak-prostaty.pl są podane numery telefonów, adres e-mail. Jesteśmy dostępni i na miarę swoich możliwości pomagamy.

* * *

Rak prostaty, mimo że jest jednym z najczęściej występujących nowotworów u mężczyzn, bywa lekceważony. Tymczasem nowotwór prostaty rozwija się powoli, guz stercza może być wyczuwalny dopiero po 10 latach. Warunkiem radykalnego wyleczenia jest wczesne rozpoznanie nowotworu (w Polsce nadal 30% przypadków wykrywa się w stadium zaawansowanym). Dlatego mężczyźni powyżej 50. roku życia, a także ci, którzy odczuwają dolegliwości ze strony układu moczowego, powinni corocznie poddawać się badaniu urologicznemu oraz oznaczać stężenie PSA w surowicy.

2015-07-23 13:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Otwarcie Świątyni to wielka radość i niedowierzanie

[ TEMATY ]

Świątynia Opatrzności Bożej

rozmowa

Artur Stelmasiak

Piotr Gaweł

Piotr Gaweł

Z prezesem Centrum Opatrzności Bożej Piotrem Gawłem rozmawia Artur Stelmasiak

Co czuje człowiek, któremu udało się wybudować Świątynie Opatrzności po 225 latach?

CZYTAJ DALEJ

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

[ TEMATY ]

Nakazane święta kościelne

Karol Porwich/Niedziela

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2024 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.

CZYTAJ DALEJ

Mikołów: Dziecko w Oknie Życia

2024-05-01 11:12

[ TEMATY ]

okno życia

Pixabay.com

W Oknie Życia znajdującym się na terenie Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych Miłosierdzie Boże w Mikołowie Borowej Wsi we wtorek 30 kwietnia 2024 r. znaleziono dziewczynkę. Na miejsce, wezwano pogotowie i policję. Dziewczynka została przebadana przez personel medyczny, który określił, że jest zdrowa. Niemowlę zostało zabrane przez pracowników służby zdrowia na dalszą obserwację i opiekę. To już drugie dziecko, które znalazło się w mikołowskim Oknie Życia.

Okno życia to specjalnie przygotowane miejsce, w którym matka może anonimowo zostawić swoje nowonarodzone dziecko. Zlokalizowane jest zawsze w dostępnym, a zarazem dyskretnym miejscu, otwartym przez całą dobę. Jest ostatecznością w tych wypadkach, gdzie nie doszło do zrzeczenia się praw rodzicielskich i przekazania dziecka do adopcji drogą prawną. Z jednej strony ma zapobiegać porzuceniom niemowląt, a z drugiej, być nieustannym głosem za życiem oraz alternatywą dla wyboru śmierci i aborcji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję