Reklama

Aspekty

Jeżeli Bóg Cię powołuje, to czego się boisz

Z ks. Jakubem Włodarczakiem – neoprezbiterem – rozmawia ks. Adrian Put

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 26/2015, str. 6

[ TEMATY ]

rozmowa

Archiwum ks. Jakuba Włodarczaka

Msza św. prymicyjna ks. Jakuba

Msza św. prymicyjna ks. Jakuba

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. ADRIAN PUT: – Co czuje młody diakon, który właśnie otrzymał święcenia kapłańskie?

KS. JAKUB WŁODARCZAK: – Odpowiedziałbym – nic nie czuje (śmiech). Przyjęcie święceń nie niesie ze sobą jakiś zmian stricte namacalnych i odczuwalnych. I to jest ich tajemnica, to jest tajemnica sakramentu: widzialny znak niewidzialnej łaski. Ale poza tym bardzo się cieszę. Przede wszystkim zaś tym, że Pan dał mi łaskę dożyć tej chwili. Chwili, o której razem rozmyślaliśmy, badaliśmy, wątpiliśmy i czekaliśmy na nią – to była droga.

– Księża często wspominają, że na początku nie mogli uwierzyć, że już przyjęli święcenia. W którym momencie dotarło do Księdza, że już na zawsze został wszczepiony w tajemnicę Chrystusa Kapłana?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Pierwszym momentem radości wypływającej z tej świadomości były zeszłoroczne święcenia diakonatu. To już wtedy zapadała, mówiąc może nieco pejoratywnie, klamka życiowej drogi. Ale i wtedy, pamiętam dokładnie, odczułem wewnętrzny spokój i taką niezwykłą, czystą radość z tego, czego Pan pozwolił mi doczekać. Oczywiście, nie mogłem od razu uwierzyć w to, że od dzisiaj jestem diakonem, a teraz kapłanem Kościoła katolickiego, zresztą do dzisiaj nie dowierzam temu, co się wydarzyło. Wszystko jednak ma swój czas i dzięki Bogu nie jest to proces zamknięty. Tak też jest w moim przypadku – on wciąż trwa. Codziennie, począwszy od porannego: „Panie, otwórz wargi moje…”, poprzez spowiedzi, Eucharystię, aż po nocną kompletę, ciągle uświadamiam sobie to na nowo: ja jestem już księdzem, kapłanem – w osobie Chrystusa.

– Zapewne wiele osób pytało już Księdza, co czuł, gdy odprawiał swoją pierwszą Mszę św.? Może nam Ksiądz uszczknąć odrobinę tajemnicy swojego serca?

– Hm… Czułem nie tyle sam fakt odprawiania Mszy św., chociaż to też – bo to był mój pierwszy raz. Czułem, że to, co się teraz, tutaj dzieje, to dla mnie wielka tajemnica, której nie jestem w stanie dzisiaj odkryć, choćbym bardzo chciał, i że to, co czynię, jest czymś bardzo, bardzo potrzebnym i ważnym. To czułem… Co chwilę zbierały mi się łzy do oczu… takie łzy wdzięczności Bogu, rodzicom, tym, których spotkałem… – nie mogłem wypowiedzieć intencji mszalnej… Ogromna radość.

– A jak wyglądają pierwsze dni neoprezbitera po święceniach? Nie od razu idzie się przecież pracować na parafię?

– Już pierwszego dnia rozpoczęliśmy wraz z rocznikiem „tournée prymicyjne”. Jest zwyczaj, iż po Mszy św. prymicyjnej w swojej rodzinnej parafii kolejne Msze św. odprawiamy razem w różnych miejscach naszej diecezji: w seminarium, w naszych sanktuariach diecezjalnych, w tym roku odprawialiśmy również wspólną Eucharystię w swoich parafiach… Do domu zatem, teoretycznie, mogliśmy w pełni wrócić tydzień po święceniach. U mnie jeszcze ono trwa.

Reklama

– Wiele przeżyć związanych jest zapewne z posługą w konfesjonale? Czy bał się Ksiądz, idąc po raz pierwszy spowiadać?

– Był lekki „cykor”. Co powiedzieć penitentowi, jakie pokuty nadać, czy nie zapomnę formuły rozgrzeszenia. Pierwszej spowiedzi nie miałem wcześniej zaplanowanej. Po prostu: książę Jakubie, kiedyś trzeba zacząć spowiadać, dlaczego nie dzisiaj? Do dzisiaj nie mogę pojąć, jak wielka władza została mi dana. Jak ważnego sakramentu mogę udzielać. Niepojęte.

– I proszę jeszcze o jedno zdanie dla tegorocznych maturzystów, którzy stawiają sobie pytanie, czy wybrać kapłaństwo. Warto?

– Czy myślicie, że ja też się nie bałem? Oczywiście, że się bałem. Czy wytrzymam, czy dam radę… Jeżeli czujesz dzisiaj, że chcesz być księdzem, jeżeli zadajesz sobie pytanie, a może i ja bym został księdzem, to nigdy sobie na nie nie odpowiesz, jeżeli nie przełamiesz samego siebie i nie przyjdziesz do seminarium. Jeżeli Bóg Cię powołuje, to czego się boisz? Że napiszą o Tobie w gazecie, w Internecie, pokażą w telewizji? Niech piszą, Ty masz wypełnić wolę Bożą i być szczęśliwym, tylko czy Ty w to wierzysz?

* * *

W tym roku święcenia kapłańskie w naszej diecezji przyjęli jeszcze: ks. Piotr Karol Kamiński z parafii pw. św. Stanisława Kostki w Zielonej Górze, syn Jolanty i Józefa, ur. 21 maja 1984 r., ks. Michał Płończak z parafii pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika we Wschowie, syn Danuty i Mieczysława, ur. 27 listopada 1990 r., oraz ks. Łukasz Żołubak z parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Otyniu (Bobrowniki), syn Zdzisławy i Stanisława, ur. 24 marca 1989 r.

Księża neoprezbiterzy na okres wakacyjny zostali skierowani na parafie na zastępstwa za księży proboszczów i wikariuszy oraz zostali zaangażowani w oazy, pielgrzymki i inne dzieła diecezjalne. Pod koniec sierpnia rozpoczną stałą posługę w parafiach, do których skierował ich Ksiądz Biskup.

2015-06-25 13:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przyjęcie Jezusa Chrystusa za Króla i Pana – rozmowa z bp. Andrzejem Czają

[ TEMATY ]

rozmowa

bp Andrzej Czaja

diecezja.opole.pl

Akt przyjęcia Jezusa za Króla i Pana oraz poświęcenia Mu życia osobistego, rodzinnego i społecznego wyraża wolę budowania królestwa Bożego, dlatego można żywić nadzieję, że Bóg temu dziełu pobłogosławi – stwierdza w rozmowie z KAI bp Andrzej Czaja. Akt ten będzie odczytany w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia 19 listopada 2016 roku, w przededniu uroczystości Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. Przewodniczący Zespołu ds. Ruchów Intronizacyjnych zaznacza jednocześnie, że uznanie i ogłoszenie Chrystusa Królem Polski oznaczałoby nadanie Mu zawężającego tytułu, który ograniczałby rozumienie Jego władzy.

Hanna Honisz (KAI): Znamy już tekst Jubileuszowego Aktu Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana oraz komentarz do niego. Jaka jest geneza tych tekstów?
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na 1 stycznia: Bóg nas zaprasza do tego, abyśmy z nadzieją weszli w ten nowy rok

2024-12-30 11:12

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Również nas zaprasza Bóg, abyśmy z ufnością i nadzieją weszli w ten nowy rok i odnajdywali w ludziach, których będziemy spotykać oraz w zdarzeniach, które będą naszym udziałem, Jezusa. Chodzi bowiem o to, abyśmy wszędzie i we wszystkim widzieli obecnego i działającego Zbawiciela.

Pasterze pośpiesznie udali się do Betlejem i znaleźli Maryję, Józefa oraz leżące w żłobie Niemowlę. Gdy Je ujrzeli, opowiedzieli, co im zostało objawione o tym dziecięciu. A wszyscy, którzy to słyszeli, zdumieli się tym, co im pasterze opowiedzieli. Lecz Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu. A pasterze wrócili, wielbiąc i wysławiając Boga za wszystko, co słyszeli i widzieli, jak im to zostało przedtem powiedziane. Gdy nadszedł dzień ósmy i należało obrzezać dziecię, nadano Mu imię Jezus, którym Je nazwał Anioł, zanim się poczęło w łonie Matki.
CZYTAJ DALEJ

Maryja zawsze ci pomoże

2025-01-01 21:00

Magdalena Lewandowska

Wierni licznie przybyli na uroczystości odpustowe

Wierni licznie przybyli na uroczystości odpustowe

1 stycznia parafia Macierzyństwa Najświętszej Maryi Panny we Wrocławiu-Pilczycach przeżywała uroczystości odpustowe.

Przewodniczył im franciszkanin o. Piotr Cuber, proboszcz parafii św. Karola Boromeusza i kustosz sanktuarium Matki Bożej Łaskawej. – Rozpoczynając 2025 rok przychodzimy do Maryi i uciekamy się pod Jej opiekuńczy płaszcz. Nasza parafia jest szczególnie szczęśliwa, bo odpust przeżywamy, gdy w całym Kościele obchodzimy uroczystość Bożej Rodzicielki. 1 dzień Nowego Roku rozpoczynamy razem z naszą patronką, chcemy być przy Maryi – mówił na początku sumy odpustowej proboszcz ks. Jacek Dziadkiewicz. Eucharystię koncelebrowali licznie przybyli kapłani z całego dekanatu Wrocław-Zachód.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję