Reklama

Mistrzowie świata niepokonani!

Trwa zwycięska passa naszych siatkarzy. W Lidze Światowej Biało-Czerwoni w ostatni weekend rozprawili się z Iranem 3:1 i 3:2. FC Barcelona w piłce nożnej sięgnęła zaś po puchar Ligi Mistrzów, a Lech Poznań świętował zdobycie mistrzostwa Polski

Niedziela Ogólnopolska 24/2015, str. 67

Adrianna Zawadzka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polscy siatkarze, aktualni mistrzowie świata, są niepokonani od kilkunastu już spotkań, biorąc pod uwagę wszystkie mecze. Podopieczni Stéphane’a Antigi, naszego francuskiego szkoleniowca i niegdyś znakomitego siatkarza, bardzo dobrze radzą sobie teraz w LŚ. Wcześniej bowiem dwa razy zwyciężyli Rosjan. W Hali Sportowej Częstochowa zanotowali w tych rozgrywkach czwarte z rzędu zwycięstwo. Prawie 8 tys. kibiców w kapitalnej atmosferze fetowało sukces odmłodzonej reprezentacji Polski, do której wrócił po dłuższej przerwie, jak zawsze świetny, Bartosz Kurek. Odkryciem tego sezonu jest jednak zaledwie 21-letni Mateusz Bieniek, debiutujący w kadrze. Irańczycy, aktualni mistrzowie Azji, nie byli w stanie sprostać naszym siatkarzom, którzy w sobotnim pojedynku pokazali determinację, talent i optymalną formę, szczególnie w trzecim i piątym secie, wygrywając z Persami odpowiednio 25:16 i 15:6. Przed nami wyjazdowa potyczka z USA. Te dwa mecze pokażą, w jakiej jesteśmy dyspozycji. Na pewno jeszcze nie mistrzowskiej. Zresztą sami siatkarze przestrzegają przed huraoptymizmem. Trzeba być jednak dobrej myśli.

Jeśli zaś chodzi o piłkę nożną, to korupcyjne afery, aresztowania prominentnych działaczy FIF-y (Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej), dymisja jej szefa 79-letniego Szwajcara Josepha Blattera w żaden sposób nie przeszkodziły piłkarzom z Katalonii sięgnąć po potrójną koronę – Barca wygrała bowiem Puchar Króla, zdobyła tytuł mistrza Hiszpanii i na koniec sezonu, 6 czerwca, pokonała w Berlinie Starą Damę, czyli Juventus Turyn 3:1 w finale LM. FC Barcelona bez wątpienia jest w tej chwili najlepszą klubową jedenastką świata. O jej miażdżącej sile decyduje przede wszystkim tercet z Ameryki Południowej: Brazylijczyk Neymar, Urugwajczyk Luis Suárez i geniusz futbolu – Argentyńczyk Lionel Messi. Z takimi piłkarzami można wygrać wszystko. To prawie jak obowiązek.

Co prawda nasz Lech Poznań nie musiał zostać mistrzem Polski, niemniej jednak dokonał tego pod wodzą trenera Macieja Skorży. I trzeba stwierdzić, że Kolejorz zasłużył na to trofeum. Grał miłą dla oka piłkę. Przede wszystkim jednak wykazał się konsekwencją i taktyczną dyscypliną. Oby jednego i drugiego nie zabrakło naszym kadrowiczom, którzy w sobotę 13 czerwca zmierzą się z Gruzją w ramach eliminacji Euro 2016.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-06-09 13:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: to w Polsce objawiło się Boże Miłosierdzie

2025-09-24 10:51

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

W dzisiejszej audiencji ogólnej wzięły udział dwie pielgrzymki diecezjalne z Polski: gdańska z okazji 100-lecia diecezji oraz drohiczyńska. Papież pozdrowił je w słowie do Polaków. Przypomniał, że to właśnie w Polsce objawiło się Boże Miłosierdzie.

„Serdecznie pozdrawiam Polaków, a szczególnie pielgrzymów z archidiecezji gdańskiej z arcybiskupem metropolitą i biskupami pomocniczymi, którzy dziękują za stulecie istnienia tej diecezji, jak również pielgrzymów z diecezji drohiczyńskiej z ich biskupem. W waszej Ojczyźnie objawiło się Boże Miłosierdzie. Niech ono nieustannie ożywia waszą wiarę, nadzieję i miłość, płynące ze spotkania z Panem w Misterium Paschalnym, zwłaszcza w sakramentach świętych. Z serca Wam błogosławię”.
CZYTAJ DALEJ

Legnicka kapsuła czasu z nowymi pamiątkami.

2025-09-24 12:44

ks. Waldemar Wesołowski

Kapsuła czasu, jaka została odnaleziona podczas prac remontowych w północnej wieży Katedry legnickiej wzbogaciła się o pamiątki współczesne, z 2025 roku.

Do kapsuły trafią: dokument władz miasta, dokument Biskupa legnickiego, pierścień biskupi, monety oraz inne pamiątki ze współczesnych dziejów Legnicy. Podpisanie dokumentów oraz prezentacja nowych pamiątek dokonało się podczas konferencji prasowej w Urzędzie Miasta z udziałem biskupa legnickiego Andrzeja Siemieniewskiego, Prezydenta Legnicy Macieja Kupaja, proboszcza Katedry ks. Roberta Kristmana oraz dyrektora Muzeum Miedzi Marcina Makucha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję