Reklama

Niedziela Rzeszowska

Święty Opiekun Jasła

Niedziela rzeszowska 23/2015, str. 1

[ TEMATY ]

święty

Ks. Janusz Sądel

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wspomnienie św. Antoniego Padewskiego, teologa, franciszkanina, prezbitera, doktora Kościoła katolickiego, patrona Jasła, przypada 13 czerwca.

Antoni z Padwy

Urodził się w 1195 r. w Lizbonie, zmarł w 1231r. w Arcelli k. Padwy, mając zaledwie 36 lat. Pochodził z bogatej rodziny. Zdobył solidne wykształcenie. W roku 1219 został wyświęcony na kapłana, a w rok później bardzo przeżył uroczystość przewiezienia do Coimbry relikwii pięciu męczenników franciszkańskich, którzy ponieśli śmierć w Maroku. Trzeba zaznaczyć również niezwykłą chwilę jego osobistego spotkania z prawdziwym Chrystusem. Pewnej nocy Dzieciątko Jezus nawiedziło Antoniego, ucałowało go, zapewniając o miłości Boga. Z tej przyczyny święty jest przedstawiany z małym Jezusem z Nazaretu na ręku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zmarł na puchlinę wodną. Kiedy po trzynastu latach otwarto jego trumnę, okazało się, że ciało uległo rozkładowi, poza językiem.

Św. Antoni jest patronem osób i rzeczy zaginionych, franciszkanów, dzieci, górników, małżeństw, narzeczonych, położnic, ubogich i podróżnych.

Patron Jasła

Reklama

27 marca 1996 r. Rada Miejska Jasła powzięła uchwałę o ustanowieniu św. Antoniego Padewskiego patronem miasta. Do tego przyczyniło się pewne wydarzenie. Mianowicie w połowie czerwca 1945 r., podczas sprzątania gruzu, pod zwałami cegieł i desek natrafiono na drewnianą podstawę. Okazało się, że figura św. Antoniego, którą znaleziono, z niewielkim uszczerbkiem przetrwała zniszczenie miasta. To wydarzenie zostało uznane za cud. Moment ten odnowił także kult św. Antoniego wśród mieszkańców i był zachętą do dalszej pracy przy odbudowie zniszczonego miasta, a także nowego kościoła. W ten sposób św. Antoni stał się znakiem oraz symbolem odrodzenia miasta.

Cuda wielkiego kaznodziei

Św. Antoni znany jest jako cudotwórca. W każdy wtorek o godz. 8 i 18 w jasielskim sanktuarium pw. św. Antoniego Padewskiego odbywają się specjalne nabożeństwa, podczas których odczytuje się modlitwy błagalne, wstawiennicze oraz wszelkie prośby skierowane do jasielskiego patrona. Po nich ma miejsce nabożeństwo oraz uczczenie relikwii. Od lat jest tradycją, że w świątyni gromadzą się mieszkańcy Jasła, okolic i innych miejscowości, którzy proszą i dziękują św. Antoniemu. Świadectwem tego jest specjalna Księga podziękowań. Zostają w niej spisywane wszelkie łaski, których ludzie doznają za przyczyną św. Antoniego.

Kościół i klasztor Ojców Franciszkanów

W 1899 r. do Jasła przybyli Ojcowie Franciszkanie. 17 maja 1903 r. biskup przemyski św. Józef Sebastian Pelczar dokonał poświęcenia kamienia węgielnego pod budowę pierwszego kościoła Franciszkanów w Jaśle, a już 31 grudnia 1904 r. nastąpiło poświęcenie nowej świątyni pw. św. Antoniego Padewskiego, znajdującej się wówczas przy ul. Mickiewicza 12. W tym samym roku Antoni Popiel ze Lwowa wykonał ołtarz główny z figurą średniowiecznego kaznodziei. W latach okupacji hitlerowskiej świątynię ograbiono i wysadzono w powietrze. Mimo wielu starań kościoła nie odbudowano. W 1957 r. Franciszkanie uzyskali zgodę na budowę nowego kościoła u zbiegu ulic 3-go Maja i Szopena. Co więcej, przy ul. Mickiewicza 4 znajduje się przychodnia zdrowia. Jest ona budynkiem poklasztornym Ojców Franciszkanów, który jako jedyny zachował się po znajdującym się tu jeszcze przed wojną klasztorze i kościele. W jego zwieńczeniu widnieje zabytkowe malowidło z postacią Matki Bożej. Pamiątką tamtych wydarzeń jest również pomnik św. Antoniego, znajdujący się blisko budynku.

2015-06-03 10:46

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Ojciec Święty

Niedziela zamojsko-lubaczowska 17/2015, str. 7

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

święty

rocznica

kanonizacja

Archiwum Alicji Chołyst i Anny Trzeźwińskiej

Radość z kanonizacji

Radość z kanonizacji

Przed wieloma laty na drzwiach pokoju młodego seminarzysty Karola Wojtyły koledzy umieścili kartkę z napisem: „przyszły święty”. Ten sympatyczny klerycki żart stał się proroctwem. Na pogrzebie Jana Pawła II, podobnie jak w pierwszych wiekach chrześcijaństwa, wołano: „santo subito”. 27 kwietna 2014 r., w Niedzielę Miłosierdzia Bożego, Papież Polak został wyniesiony na ołtarze, ukazany całemu światu jako wzór chrześcijańskiego życia. Jan Paweł II pozostaje jednocześnie przy nas tak bliski jako ukochany święty, który mówi: „Szukałem Was, a teraz Wy przyszliście do mnie”

Karolina postanowiła wyruszyć do Rzymu wraz z grupą przyjaciół studentów. Jeden z kolegów miał duży, stary samochód, który wciąż się psuł. Można więc powiedzieć, że ta podróż była pielgrzymką zaufania. Studenci doświadczali podczas podróży Bożej opieki i bez większych przeszkód po kilku dnach dotarli do Rzymu. Najtrudniejszym doświadczeniem jednak, jak opowiada Karolina, było dojście na Plac św. Piotra. Polacy, którzy pamiętają papieskie pielgrzymki, przyzwyczajeni są do porządku. Zawsze wyznaczone były konkretne sektory, służby porządkowe wskazywały drogę. Włosi nie przejmują się aż tak bardzo organizacją. Karolina wraz z innymi studentkami postanowiła wyruszyć wcześniej, już w środku nocy, aby bez problemów dotrzeć na Plac św. Piotra i zająć jakieś odpowiednie miejsce. Po kilku godzinach marszu wszyscy pielgrzymi, tysiące ludzi, utknęli w jednym miejscu. Wejście na plac było jeszcze zamknięte, a z tyłu pojawiały się nowe osoby. W pewnym momencie ścisk był tak wielki, że Karolina przestała dotykać stopami ziemi. Wszystko, co pamięta z tamtych chwil, to niesamowity dyskomfort i ból. W ciągu kilkadziesiąt minut trwania w tym „imadle” przez jej głowę przechodziły rozmaite myśli. I nagle Karolina poczuła w sercu jakieś tajemnicze wezwanie do modlitwy. Zaczęła modlić się własnymi słowami, modlić się na Różańcu i ofiarowała swoje cierpienie w intencjach, z jakimi przyjechała do Rzymu. Jednocześnie w jej myślach przewijały się wspomnienia związane z cierpieniem Ojca Świętego, który w ostatnich latach swojego życia bohatersko zmagał się z wieloma chorobami. Wszystko to trwało kilka godzin i w końcu, nad ranem otworzono wejścia na plac. Karolina była bardzo zmęczona, obolała, ale właśnie to doświadczenie cierpienia okazało się w tajemniczy sposób duchowym centrum jej pielgrzymowania. W końcu studenci dotarli na Plac św. Piotra. Po nocy oczekiwania i bólu nadszedł przepiękny dzień, dzień chwały Bożej. Wschód słońca odsłaniał w majestatyczny sposób figury Apostołów nad fasadą Bazyliki św. Piotra. Pielgrzymi, setki tysięcy ludzi z całego świata, oczekiwali na Mszę św., jedyne w swoim rodzaju święto czterech papieży: Jana XXIII, Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka. Wydarzenie kanonizacji było wielkim, historycznym wydarzeniem, ale najwspanialsze są indywidualne historie i przeżycia ludzi, którzy doświadczyli „świętych obcowania”. Kanonizacja jest zawsze darem dla całego Kościoła. Osoba świętego jest jakby no nowo podarowana wierzącym. Wszystko to dokonuje się w świetle Zmartwychwstania Pańskiego. Pan Bóg otworzył tego dnia niebo dla wielu osób, które kochają Ojca Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: radość owocem cierpliwej wiary

2025-09-17 10:39

[ TEMATY ]

audiencja ogólna

Leon XIV

Vatican Media

Audiencja ogólna

Audiencja ogólna

„Prawdziwa radość rodzi się z oczekiwania wypełnionego obecnością, z cierpliwej wiary, z nadziei, że to, co zostało przeżyte w miłości, z pewnością zmartwychwstanie do życia wiecznego” - zapewnił Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. W swojej katechezie poruszył tajemnicę Wielkiej Soboty, spoczynku Jezusa w grobie. W dzisiejsze wspomnienie liturgiczne św. Roberta Bellarmina wierni składali Leonowi XIV życzenia imieninowe.

Drodzy Bracia i Siostry!
CZYTAJ DALEJ

Skauci Króla w hołdzie harcerkom z Ravensbrück

2025-09-17 18:43

pwd. Magdalena Ciesielska SK12

Na jednym z przystanków Skauci wcielali się w rolę sanitariuszy, budując nosze i przenosząc ranną.

Na jednym z  przystanków Skauci wcielali się w rolę sanitariuszy, budując nosze i przenosząc ranną.

W Lesie Osobowickim we Wrocławiu odbył się Bieg Historyczny Skautów Króla. Około 130 uczestników – dzieci, młodzież i instruktorzy – wyruszyło w podróż śladami niezwykłych kobiet, harcerek więzionych w obozie Ravensbrück.

Celem wydarzenia nie był bieg, ale uczestnictwo w terenowej lekcji historii, które stało się zarazem przypomnieniem, że wolność, solidarność i odwaga są fundamentami, których nie wolno zaniedbać.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję