Reklama

W wolnej chwili

Pierwsze takie w Polsce

Na Ziemi Lubuskiej winiarstwo pojawiło się już w XIII wieku. Po epoce rozkwitu na długo odeszło w zapomnienie. Dziś przeżywa swój renesans

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 20/2015, str. 6

[ TEMATY ]

winiarstwo

paradisus.pl

Podczas Mszy św. ustanowiono nowych lektorów

Podczas Mszy św. ustanowiono nowych lektorów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Powstają nowe winnice. Przy nich wyrastają dodatkowe atrakcje. Lokalne produkty zdobywają coraz szersze uznanie. A enoturystyka (czyli turystyka winiarska) staje się wizytówką naszego regionu. Pomysł stworzenia Lubuskiego Centrum Winiarstwa był tylko kwestią czasu.

Konferencje, spotkania i warsztaty

Na Lubuskiej Winnicy w Zaborze poświęcono i wmurowano akt erekcyjny Lubuskiego Centrum Winiarstwa. To pierwsze takie miejsce w całej Polsce. Gotowe ma być już we wrześniu. Sam budynek będzie miał powierzchnię 679,55 m2. Zaprezentowany w nim zostanie Lubuski Szlak Wina i Miodu, a także ekspozycja pod hasłem „Cztery pory roku na winnicy”. Centrum będzie też miejscem, w którym organizowane będą konferencje, spotkania i warsztaty – winiarskie, kulinarne i somelierskie (czyli takie, na których zdobywa się wiedzę w zakresie rozpoznawania wina, umiejętności dopasowywania wina do konkretnych potraw oraz technik jego serwowania). Będzie można z bliska zobaczyć pokaz tłoczenia winogron i produkcji wina. Mają też powstać tu winiarnie. Centrum stanie się jednym z oddziałów Muzeum Etnograficznego w Ochli. A studenci ogrodnictwa ze specjalnością winiarz z PWSZ w Sulechowie będą tu mieli swoje praktyki (to PWSZ jest dzierżawcą terenu, na którym powstaje Centrum).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Łagodny mikroklimat

Reklama

– Jestem przekonana, że to Centrum, a także fantastyczna winnica wokół będą przyciągać turystów – powiedziała marszałek województwa Elżbieta Polak. Jej zdaniem Lubuskie Centrum Winiarstwa będzie doskonałą szansą na odrodzenie tradycji winiarskich Ziemi Lubuskiej, a także okazją do zintegrowania całego środowiska winiarzy lubuskich. – Tutaj będziemy mogli prezentować swoje wina, będą odbywały się degustacje, a pewnie będzie także sklep ze wszystkim lubuskimi winami i produktami tradycyjnymi z naszego regionu – dodał Krzysztof Fedorowicz, pomysłodawca budowy Centrum.

Na Samorządowej Winnicy w Zaborze rosną już winne krzewy (pierwsze posadzono w 2013 r.). Jak dowiadujemy się z zachowanych źródeł historycznych, teren ten był już kiedyś wykorzystywany do upraw winorośli. I nic dziwnego, bo jego ukształtowanie aż się o to prosi – południowo-zachodnie nachylenie stoku i łagodny mikroklimat.

Pod opieką św. Urbana

Poświęcenia kamienia węgielnego dokonał ks. Mirosław Donabidowicz, proboszcz parafii pw. św. Urbana I w Zielonej Górze – patrona miasta i winiarzy. – Niechaj ten dom będzie domem wymiany doświadczeń – powiedział, po czym zawierzył obecnych opiece św. Urbana.

Warto dodać, że dzięki odradzającemu się winiarstwu święty patron staje się coraz popularniejszy. Każdego 19. dnia miesiąca w zielonogórskim kościele patronackim trwa modlitwa do św. Urbana w intencji mieszkańców miasta. Parafia cieszy się też relikwiami swojego patrona. Ale to nie koniec. Wiele osób uprawiających winorośl w swoich przydomowych ogródkach ustawia tam figurkę patrona winiarzy.

Smacznie i ciekawie

Do września jeszcze trochę zostało, nie trzeba na szczęście czekać na ukończenie Centrum, żeby zobaczyć winiarza przy pracy. Wystarczy ruszyć Lubuskim Szlakiem Wina i Miodu – to ponad 200-kilometrowa trasa obejmująca kilkadziesiąt urokliwych miejsc, m.in. winnice, muzea i gospodarstwa pszczelarskie. Teraz dodatkową atrakcją są Weekendy Otwartych Winnic (terminy na www.atrakcjelubuskie.pl). Będzie smacznie i ciekawie, bo właściciele chętnie oprowadzają po swoich włościach, a na stołach stawiają tradycyjne wyroby. – Nasze województwo naprawdę smakuje wyjątkowo, a odradzająca się tradycja winiarska i produkcja miodu sprzyjają odkrywaniu zapomnianych lokalnych potraw – cieszy się marszałek Elżbieta Polak.

2015-05-14 13:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka ubogich

2025-12-15 13:00

Niedziela Ogólnopolska 51/2025, str. 20

[ TEMATY ]

patron tygodnia

pl.wikipedia.org

Papież Jan XXIII nazwał ją matką powszechnego miłosierdzia.

Maria Małgorzata przyszła na świat w Varennes, w prowincji Quebec w Kanadzie. Kiedy miała zaledwie 7 lat, umarł jej ojciec. Rodzina żyłaby w skrajnej nędzy, gdyby nie pomoc pradziadka – Pierre’a Voucher. To on sfinansował jej wyjazd do szkoły urszulanek w Quebec. 12 sierpnia 1722 r. Małgorzata wyszła za mąż za Francois’a d’Youville. Niedługo po ślubie mąż przestał interesować się rodziną i zaczął znikać z domu – zajmował się nielegalnym handlem alkoholem wśród Indian. Zmarł, gdy miał zaledwie 30 lat. Małgorzata została sama z dwojgiem dzieci. Żeby spłacić ogromne długi, które zaciągnął mąż, i zarobić na utrzymanie siebie i synów, otworzyła niewielki sklepik. Pomagała też każdemu, kto potrzebował pomocy, wszystkim dzieliła się z biedniejszymi od siebie. Z biegiem lat jej dwaj synowie zostali kapłanami.
CZYTAJ DALEJ

Apateizm przed Bożym Narodzeniem: pięknie, błyszcząco a w środku pusto

2025-12-22 17:20

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Vatican News

Świętowanie Bożego Narodzenia jest przedmiotem niepokoju zarówno socjologów, teologów i duszpasterzy – uważa ks. prof. dr hab. Marek Chmielewski, kierownik Katedry Duchowości Systematycznej i Praktycznej w Instytucie Nauk Teologicznych na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Jako uzasadnienie, przywołuje artykuł Jonathana Raucha z czasopisma „The Atlantic”, w którym pojawia się termin „apateizm”. - To mieszanka apatii, ateizmu, czegoś, co przypomina znużenie, zmęczenie i zniechęcenie do rzeczywistości. Taka postawa przejawia się nie tylko w chrześcijaństwie, ale też w wielu innych religiach. Zachowane zostają pewne elementy tradycji, ale z wyeliminowaniem zasadniczych treści – wyjaśnia teolog.
CZYTAJ DALEJ

Kościół greckokatolicki w Polsce przejdzie na kalendarz gregoriański

2025-12-23 13:54

[ TEMATY ]

grekokatolicy

Kościół greckokatolicki

Adobe Stock

Od 18 stycznia 2026 r. Kościół greckokatolicki w Polsce w pełni przejdzie na powszechnie obowiązujący kalendarz gregoriański. Oznacza to, że zarówno święta stałe (np. Boże Narodzenie), jak i ruchome (np. Wielkanoc) będą obchodzone w tych samym czasie, co w Kościele rzymskokatolickim. Stosowany do tej pory kalendarz juliański prowadził do sporych rozbieżności w terminach.

Od 18 stycznia 2026 roku (od Niedzieli Zacheusza) w całym Kościele greckokatolickim w Polsce Wielkanoc oraz inne święta ruchome obchodzone będą według kalendarza gregoriańskiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję