Reklama

W habicie przed telewizorem

Jesteśmy zrealizowanym marzeniem Stwórcy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obraz Hansa Holbeina (młodszego) „Chrystus w grobie” to wstrząsające dzieło, które tak bardzo zawładnęło wyobraźnią i wrażliwością Fiodora Dostojewskiego, że gdy pisarz kończył swoje wybitne, głębokie dzieło pt. „Idiota”, kazał głównemu bohaterowi powieści – księciu Myszkinowi oglądać reprodukcję obrazu Holbeina w mieszkaniu jego rywala – Rogożyna. Myszkin stwierdził wtedy, że widok Chrystusa poddanego brutalnej fizjologii śmierci może doprowadzić niejednego chrześcijanina do utraty wiary. Nie po to jednak wpatrujemy się w Jezusa złożonego w grobie, by utracić wiarę, lecz po to, by ją umocnić. Spójrzmy na Chrystusa takiego, jakim widział Go Ojciec – ukrzyżowanego i umęczonego. Czy jest coś straszniejszego, bardziej wstrząsającego dla rodzica niż widok martwego dziecka? Dziś spróbujemy spojrzeć na Jezusa oczami Boga, oczami Jego Ojca. Wtedy będziemy mieli także szansę zrozumieć, jak nas widzi Bóg i jak patrzy na nasze twarze.

Reklama

Oglądałem niedawno program telewizyjny o kobietach gotowych znosić wiele cierpień dla urody, poddających się operacjom plastycznym. Na początku prowadzący zachęcał je, by zerknęły w lustro i powiedziały, co widzą. Byłem wstrząśnięty, ponieważ wiele z nich nie potrafiło spojrzeć na własne odbicie. Tak bardzo nienawidziły swoich twarzy, że nie mogły na siebie patrzeć. Cierpiały i uważały, że są brzydkie. Wierzyły, że cierpienia fizyczne wywołane zabiegiem chirurgicznym ukoją ból ich dusz. W rzeczywistości jednak te kobiety wcale nie były brzydkie, one po prostu nie kochały swoich twarzy. Dlaczego? Prawdopodobnie jest to najbardziej wstrząsające pytanie naszej kultury. Dlaczego na tym świecie, w którym mamy być tacy szczęśliwi, w którym ma być nam tak wygodnie, sami siebie nienawidzimy? Dlaczego im bardziej staramy się być podobni do najpiękniejszych, stajemy się coraz brzydsi?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nasze twarze oddalają się od twarzy Boga. Coraz trudniej nam spojrzeć w lustro z miłością, żeby Go znaleźć. Mistrz Eckhart w swoim drugim kazaniu wypowiedział niezwykłe, trudne słowa: „Jeśli człowiek przyjmuje w sobie Boga, dobrze postępuje; w przyjmowaniu tym okazuje się on dziewicą. Lepiej jednak, jeśli Bóg stanie się w nim płodny. Jedyną bowiem formą wdzięczności za dar jest [ludzka] płodność. Wtedy, w tej płodnej wdzięczności, duch jest niewiastą, która sama z kolei rodzi Jezusa Ojcowskiemu sercu Boga”. Powołanie człowieka to zatem rodzenie Jezusa, bycie dziewicą wobec płodnej miłości Pana. Czy kobiety nienawidzące swojej twarzy i mężczyźni niecierpiący własnej fizjonomii mogą płodnie kochać? Widziałem niedawno przepiękną scenę. Młodzi rodzice, trzymający na rękach małego synka, powiedzieli: „On jest połową mojej miłości i połową twojej. Nasz syn stanowi ostateczny dowód na to, że miłość może się urodzić”. Każdy z nas narodził się z miłości i pragnienia Boga. Wszyscy jesteśmy zrealizowanym marzeniem Stwórcy. Co wobec tego oznacza fakt, że nie godzimy się na swe twarze i ciała, na swoje życie, osobiste tragedie, dramaty i własną historię? Według Benedykta XVI „historia zbawienia jest historią tej relacji Boga, który stopniowo objawia się człowiekowi, a który pozwala poznać swoje oblicze”.

Jak zachwycić się Jezusem w grobie? Jak zachwycić się Najświętszym Sakramentem? Jak zachwycić się Bogiem w moim wrogu? Zachwyt okazuje się najważniejszym wyzwaniem, najważniejszym zadaniem stojącym przed Tobą, aby Twe serce zmiękło, byś przestał być twardy i hardy, żeby mury wokół Twojej duszy pękły, a bramy zamknięte na klucz od środka pootwierały się na Boga. Masz szansę się zachwycić, a jeśli chcesz być chrześcijaninem – masz taki obowiązek.

www.legan.paulini.pl

2015-05-13 11:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przeżył 95 dni na morzu, dziś mówi: "Niech wszyscy wiedzą, że Bóg jest wielki"

2025-03-28 21:31

[ TEMATY ]

świadectwo

aciprensa/zrzut ekranu YT

"Chcę, żeby wszyscy wiedzieli, że Bóg jest wielki. Bóg jest piękny. Bóg chce, żebyśmy wszyscy się modlili, mieli miłość w sercach, pomagali sobie nawzajem" – takie jest życzenie Máximo Napa Castro – znanego jako "Gatón" – peruwiańskiego rybaka, który nigdy nie stracił wiary, nawet kiedy utknął na morzu na 95 dni, aż w końcu został uratowany u wybrzeży Ekwadoru.

Maximo przyznaje, że nigdy nie przeczytał Biblii, co teraz chce zrobić, jak tylko zdobędzie trochę pieniędzy. Teraz stracił łódź, która zapewniała mu codzienne utrzymanie.
CZYTAJ DALEJ

Rzym: otwarto nowe przejście na Plac św. Piotra

2025-04-06 10:41

[ TEMATY ]

Watykan

Plac św. Piotra

Adobe Stock

Podróżujący koleją mogą teraz dotrzeć do Watykanu bez kontaktu z ruchem samochodowym. W Rzymie w sobotę na stacji San Pietro otwarto ścieżkę dla pieszych, która prowadzi na Plac św. Piotra bez konieczności przechodzenia przez ulicę.

„Passeggiata del Gelsomino” (przejście jaśminowe) rozpoczyna się na włoskiej stacji kolejowej Watykan i prowadzi przez stary most kolejowy z którego roztacza się wspaniały widok na Bazylikę św. Piotra, bezpośrednio do Murów Watykańskich. Idąc nimi dochodzi się do Placu św. Piotra. Według władz miasta koszt renowacji, która obejmowała także zasadzenie ponad tysiąca roślin, wyniósł 2,6 mln euro.
CZYTAJ DALEJ

Lekarz papieża: Franciszek nie mógł mieć lepszego powrotu do zdrowia

2025-04-07 15:07

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Papież Franciszek dokonał prawdziwego „zamachu stanu” swoim niespodziewanym wystąpieniem - twierdzi jego lekarz. „Nie mógł mieć lepszego powrotu” - powiedział profesor Sergio Alfieri włoskiej gazecie „Il Messaggero”.

„Żywy, obecny, w dobrym nastroju: to było pocieszające widzieć 88-latka w takim stanie” - dodał szef zespołu medycznego, który leczył papieża podczas 38 dni w klinice Gemelli, podczas których dwukrotnie był bliski śmierci. „Teraz znów jest sobą, papieżem Franciszkiem; nie jest już chory, ale wraca do zdrowia. To znak, który daje nam nadzieję i pewność” - stwierdził Alfieri.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję