Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo Pasterza

Obowiązki wobec krzyża (1)

Niedziela świdnicka 11/2015, str. 5

[ TEMATY ]

krzyż

Łukasz Głowacki

Krzyż na Bazylika Grobu Bożego w Jerozolimie

Krzyż na Bazylika Grobu Bożego w Jerozolimie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Krzyż, którym tak się dzisiaj chlubimy jako znakiem Chrystusa, w czasach starożytnych, przedchrześcijańskich miał zupełnie inne znaczenie – był szubienicą! Na krzyżu wykonywano wyroki śmierci wobec bandytów, wieszano na krzyżu przestępców, i to najgorszego gatunku. Dlatego krzyż był znakiem hańby, a w dodatku dla Żydów śmierć na drzewie była znakiem przekleństwa, znakiem opuszczenia przez Boga. Tymczasem od momentu, gdy na krzyżu zawisł Syn Boży, krzyż ze znaku hańby przeobraził się w święty znak zbawienia. Stało się tak dlatego, że ta okrutna szubienica, drzewo hańby, została uświęcona obecnością Syna Bożego. Wcielony Syn Boży właśnie na krzyżu oddał życie za ludzi; nie oddał go za siebie i swoje grzechy, ale za nas i za nasze grzechy. Stąd też od samego początku krzyż stał się znakiem świętym dla uczniów Chrystusowych i był umieszczany w ważnych miejscach. Stał się obecny na ołtarzach, na świątynnych wieżach, na cmentarzach, przy drogach, zagościł zarówno w wiejskich chatach, jak i w królewskich pałacach.

W czasie Liturgii Męki Pańskiej będziemy oddawali szczególną cześć Jezusowi wiszącemu na krzyżu. Kapłan uniesie do góry krzyż i zaśpiewa: „Oto drzewo krzyża, na którym zawisło Zbawienie Świata, pójdźmy z pokłonem”. Wówczas uklękniemy i będziemy adorowali krzyż, dziękując Jezusowi za dar Jego życia oddanego za nas z miłości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wiemy, że Jezus nie musiał umierać w ten sposób, ale przyjął tak niewymowne cierpienie, bo to ludzkość takim Go obarczyła! Dla odkupienia ludzkości z grzechów poddał się do końca w posłuszeństwie tej męce i oddał życie na drzewie krzyża, do którego przybili go ludzie. Krzyż stał się więc szczególnym znakiem, wielką świętością w życiu Kościoła.

Oprócz Eucharystii właśnie krzyż należy do takich najbardziej czytelnych znaków chrześcijaństwa. Jakie więc mamy obowiązki wobec krzyża? Przede wszystkim powinniśmy go otaczać czcią. Wiemy, że krzyż Jezusa spotyka się ze sprzeciwem. Był on i jest usuwany z miejsc publicznych przez wrogów Chrystusa i wrogów Kościoła. W Polsce w okresie powojennym miały miejsce liczne próby usuwania krzyża z przestrzeni publicznej. Mówiąc o krzyżu, nie chcemy zapomnieć tego, co mówił Jan Paweł II w czasie wizyty w 1997 r. w Zakopanem. Patrząc jako pielgrzym na krzyż na Giewoncie, wskazywał, że jest on znakiem wiary. Prosił, byśmy nie wyrzekali się krzyża, aby był on obecny w miejscach publicznych: salach szkolnych, szpitalnych, w sądach i w innych urzędach. Krzyż przypomina nam, że Jezus dokonał zbawienia ludzkości. Nie jest tak, że jednych zbawia Jezus, drugich Mahomet, a innych Budda! Jest jeden Zbawiciel Świata – Jezus Chrystus! W słynnej deklaracji „Dominus Iesus”, którą wydał kard. Ratzinger za aprobatą papieża Jana Pawła II, przypomniano, że jest tylko jeden Zbawiciel świata i jeden Kościół Chrystusowy. Zbawicielem jest tylko Jezus Chrystus, jedyny Pośrednik, a zbawienie dokonało się przez krzyż. Wyrażamy to także w naszych pięknych pieśniach wielkopostnych, gdy śpiewamy „Zbawienie przyszło przez krzyż” czy też „W krzyżu cierpienie, w krzyżu zbawienie”.

Oprac. Julia A. Lewandowska

2015-03-12 11:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przez krzyż do nieba

Niedziela sosnowiecka 14/2019, str. I

[ TEMATY ]

krzyż

TZ

Stacja XI namalowana przez Zofię i Stanisława Wywiołów

Stacja XI namalowana przez Zofię i Stanisława Wywiołów

Do podejmowania trudnej drogi krzyża, która ma nas doprowadzić do życia wiecznego, Jezus Chrystus zachęca słowami: „Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa” (Łk 9, 23) . Aby tą drogą podążać, każdy z nas musi wziąć swój krzyż, swoje cierpienia fizyczne lub duchowe, grzechy, słabości, nałogi i wszelkie negatywne treści, które nas zdominowały i przejść swoją drogę krzyżową. Jeśli chcemy z nich powstać, to musimy wybrać drogę, którą pokazał nam Pan Jezus. To pozwoli nam zrozumieć sens Jego cierpień i upokorzeń. Ona prowadzi przez to, co trudne, do tego, co wartościowe. Nie byłoby dojścia do nieba, gdyby nie ofiara krzyża. Tam innej drogi nie ma do zmartwychwstania. – To właśnie zmartwychwstanie objawia prawdziwą wartość krzyża, ku któremu zmierzamy w okresie Wielkiego Postu. Krzyż nie jest znakiem śmierci, ale życia, nie rozczarowania, ale nadziei, nie klęski, ale zwycięstwa. Jak głosi starożytny hymn liturgiczny, krzyż Chrystusa jest wręcz „jedyną nadzieją”, ponieważ wszelkie inne obietnice zbawienia są złudne, nie rozwiązują bowiem fundamentalnego problemu człowieka: problemu zła i śmierci – mówił św. Jan Paweł II przed modlitwą „Anioł Pański” 14 marca 1999 r.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: Stanisława Leszczyńska to wzór obrony życia

2024-04-18 16:33

[ TEMATY ]

Auschwitz

Stanisława Leszczyńska

Kard. Grzegorz Ryś

domena publiczna

Stanisława Leszczyńska (ok. 1935)

Stanisława Leszczyńska (ok. 1935)

Ona jest potężnym znakiem ratowania każdego życia. Świadczy o tym zdanie, które sama zapisała w swoim raporcie położnej z Auschwitz: «dzieci nie wolno zabijać». Tak o heroicznej postawie Stanisławy Leszczyńskiej opowiada kard. Grzegorz Ryś. Zakończył się diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego sługi Bożej. Wczoraj zebrane dokumenty dostarczono do watykańskiej Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.

Portatorowi akt, ks. dr. Łukaszowi Burchardowi, pomogli w tym kard. Konrad Krajewski, jałmużnik papieski, kard. Grzegorz Ryś, metropolita łódzki, ks. prał. Krzysztof Nykiel - regens Penitencjarii Apostolskiej, ks. prał. Zbigniew Tracz - kanclerz Kurii Metropolitalnej Łódzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ripamonti: jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu w Europie

2024-04-18 17:39

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Włochy

migracja

Ks. Ripamonti

robertopierucci/pl.fotolia.com

W Europie jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu - uważa ks. Camillo Ripamonti, kierujący Centro Astalli - jezuickim ośrodkiem dla uchodźców w Rzymie. Postawę taką sankcjonuje, jego zdaniem, Pakt Migracyjny, przyjęty kilka dni temu przez Parlament Europejski.

Według niego fakty i sytuacje z 2023 roku pokazały, że „zjawiska migracji nie rozwiązuje się poprzez outsourcing [kierowanie migrantów do krajów trzecich - KAI], push-backi, brak realnej polityki ratowniczej na morzu i przyspieszone procedury na granicy”. „Tego, co uważa się za problem migracyjny, nie rozwiązuje się poprzez usuwanie ludzi z ziemi europejskiej, ale poprzez usuwanie przyczyn przymusowej migracji” - wskazał włoski duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję