Na stoku Stożka w Wiśle 21 lutego rozegrano XVI Mistrzostwa Polski Księży i Kleryków w Narciarstwie Alpejskim. W tym roku po raz pierwszy rozegrała się walka o Puchar św. Jana Pawła II.
W sobotnie przedpołudnie stok w Wiśle-Łabajowie po raz kolejny stał się miejscem sportowej rywalizacji najlepszych narciarzy spośród duchowieństwa. Wśród startujących byli kapłani archidiecezji katowickiej i krakowskiej, diecezji bielsko-żywieckiej, z Wrocławia, Czech, jednym z uczestników był także zakonnik na co dzień pracujący we Włoszech. Najlepszych alpejczyków spośród nich wyłonić miały dwa przejazdy trasą slalomu giganta. Pierwszy zjazd wyznaczoną trasą kilku kapłanów tradycyjnie przejechało w sutannach. Sama rywalizacja, przy sprzyjającej białemu szaleństwu aurze, przebiegała już we właściwym narciarstwu ubiorze.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zawody rozegrano w trzech kategoriach wiekowych: księży młodszych, średnich i najstarszych. Najlepszy czas wykręcił franciszkanin z Górek Wielkich, 54-letni o. Dobrosław Mężyk. Na starcie stanął także 73-letni ks. Władysław Nowobilski, proboszcz parafii pw. św. Maksymiliana w Ciścu, który w swojej kategorii nie miał konkurentów.
Reklama
W przedziale 56-65 najszybszy okazał się ks. Krzysztof Sontag z parafii pw. Matki Bożej Różańcowej w Lędzinach, kategorię 36-45 lat wygrał ks. Damian Copek, duszpasterz akademicki archidiecezji katowickiej i współorganizator zawodów. Wśród najmłodszych (25-35 lat) najszybszy był ks. Łukasz Skiba, 33-letni rezydent w parafii pw. św. Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny w Czerwionce, prowadzący studia doktoranckie w Rzymie. Najszybciej zjeżdżającym na nartach klerykiem okazał się w tym roku Jakub Gojny.
Na stoku Stożka rozegrano także konkurencję rodzinną „duety do mety”, w której mogli startować w parach członkowie rodzin. Najlepszy łączny czas dwóch przejazdów osiągnęli bracia Grzegorz i Krzysztof Gembalowie z Cieszyna-Mnisztwa.
Początki alpejskiego Pucharu Jana Pawła II sięgają lat 80. ubiegłego wieku. Wtedy to alumni ze Śląskiego Wyższego Seminarium Duchownego organizowali podobne zawody w Szczyrku, walcząc o puchar przechodni. Później organizacją mistrzostw zajmowali się franciszkanie z Katowic-Panewnik, a od kilku lat robi to grupa księży diecezji katowickiej zamiłowanych w tym zimowym sporcie.