Reklama

Wczoraj • Dziś • Jutro

Wygnane sumienie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Blady strach padł na osiedle. W piwnicach ktoś robił raban, klamki drzwi wejściowych nieoczekiwanie poruszały się same, anonimowe dzwonki w interkomie podrywały z foteli mieszkańców. Kto i dlaczego tuż przed świętami chciał zburzyć radosny czas oczekiwania na przyjście Dzieciątka Jezus?

Pan Niedziela ostatniego wieczoru musiał zajrzeć do swojej piwnicy, aby przynieść żonie słoik kiszonych ogórków na sałatkę warzywną, szykowaną dla ukochanego wnusia. Jak zwykle otworzył kluczem główne drzwi, zapalił światło na korytarzu i zszedł po schodach. Z pęku kluczy wybrał właściwy i jął otwierać solidną kłódkę... gdy nagle zgasło światło. Niedziela wstrzymał oddech… Po chwili zawołał:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Ktoś tu jest?

Reklama

Odpowiedziała mu cisza, więc jeszcze raz zapytał:

- Kto tu jest? Proszę się nie wygłupiać i zapalić światło!

Po ciemku i w ciszy zaczął wycofywać się na klatkę schodową. Lecz kiedy już prawie do niej dotarł, znowu usłyszał za sobą szelest. Znieruchomiał i wytężył słuch… Ale i teraz zapanowała głucha cisza. Szarpnął drzwi wejściowe na klatkę… Nie otworzyły się, jakby je ktoś blokował z drugiej strony. Niedziela czuł, że ogarnia go lęk. Nie wolno popaść w panikę - myślał intensywnie i coraz mocniej naciskał na stawiające opór drzwi. A kiedy znowu usłyszał dziwny szelest dobiegający z głębin nieoświetlonej piwnicy, pobudzony strachem, gwałtownie naparł na skrzydło drzwi… Puściło. Niedziela szybko pobiegł do mieszkania i dopiero za starannie zamkniętymi drzwiami poczuł się bezpieczny.

Aliści i tutaj coś stukało, szeleściło, przeszkadzało, nie dawało spokoju... nagle Niedziela zrozumiał. Temu całemu osiedlowemu zamieszaniu winne było sumienie. Skazane od jakiegoś czasu na poniewierkę, sprowokowane ludzką niepamiecią - przypomniało o swoim istnieniu właśnie w Adwencie.

Pan Niedziela napisał krótkie ogłoszenie, które wywiesił na klatkach schodowych osiedlowych bloków: „Drodzy mieszkańcy osiedla! Wszystkie niepokojące nas zjawiska były spowodowane brakiem sumienia w naszych domach. Proszę zatem uprzejmie o otwarcie wszystkich pomieszczeń, również naszych serc, aby sumienie mogło spokojnie tam przebywać”.

Okazało się, że ci, którzy posłuchali apelu Pana Niedzieli, nagle odzyskali spokój. Sam Niedziela również poczuł się znacznie pewniej.

2014-12-09 15:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Węgrzyniak: pewność zbawienia skarbem Ewangelii

2024-05-12 07:25

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Jednym z największych skarbów Ewangelii jest nadzieja, a nawet pewność zbawienia - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego 12 maja.

Biblista przypomniał przykładowe fragmenty z Ewangelii, które mówią o niebie: „Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony” (Mk 16, 16), „Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym” (J 6, 54), „W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce” (J 14, 2).

CZYTAJ DALEJ

Czerwińska Pani, módl się za nami...

2024-05-11 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Wołajmy do Matki Bożej Czerwińskiej słowami modlitwy: Maryjo, Pani Czerwińska, otaczaj miłością wszystkie rodziny i bądź obecna w każdym polskim domu.

Rozważanie 12

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję