Konferencja zbudowana była w formie drogi po życiu człowieka. Ksiądz Aleksander zachęcał do ożywienia wspólnot Żywego Różańca, wskazując, że wspólnoty te coraz bardziej się zmniejszają. W pierwszej części ukazane zostały tajemnice radosne różańca świętego. Kapłan podsumował ją piosenką, zachęcając obecnych do wspólnego śpiewu. Piosenka opowiadała o szczęściu ziemskim i pokazywała, co jest szczęściem zwierząt, a co ludzi. - Wniosek wydaje się jasny, ziemskie wymiary szczęścia człowieka nie zaspokoją. Tylko Bóg nas zaspokaja, więc warto zadbać o perspektywę, w której własny świat zobaczymy we właściwych proporcjach - mówił kapłan, opowiadając o sanktuarium Matki Bożej na Górze Iglicznej i przywołując słowa św. Jana Pawła II i pytając: - Skąd mamy czerpać prawdziwą radość? - Radość jako jeden z owoców Ducha Świętego jest pragnieniem każdego człowieka. A czy człowiek byłby w stanie zrobić zapis wszystkich osiągnięć, w każdej kategorii życia? Czy zauważamy, że każdy z nas ma powody do dumy i satysfakcji oraz nadziei na lepszy los? Okazuje się, że nie potrafimy dziękować i radować się, a wolimy zazdrościć, a wtedy człowiek nikczemnieje - stwierdzał ze smutkiem ks. Aleksander, dodając: - Nie umiemy wykorzystywać tego, co mamy i dzielić się z tym innymi.
Reklama
Kapłan zwrócił uwagę, że bardzo mało zamawianych jest Mszy świętych dziękczynnych. Podkreślił także, że radość i szczęście nie wynika z posiadanych dóbr i dużej ilości pieniędzy. Ksiądz Radecki wspominał także, że został zaproszony do wygłoszenia konferencji na temat tańca i wspominał, że nad jego głową był napis: “Naucz się tańczyć, bo nie będą wiedzieć, co z tobą w niebie zrobić” - Radości ziemskie człowieka nie zaspokoją, bo mamy się nimi cieszyć, ale nie możemy uwierzyć, że to nam wystarczy. Święty Tomasz z Akwinu wymienia pięć przykładów szczęścia : Sprawić sobie przyjemność, wypłakać się, porozmawiać z przyjacielem, kontemplacja prawdy, kąpiel i sen. A my gdzie szukamy radości? W kabaretach, w świętach? Co ta wesołość oznacza w praktyce? A wesela? Kto podczas takich uroczystości weseli się i to z właściwego powodu? - pytał kapłan, dodając: - Niestety są zabójcy prawdziwej radości. Pierwszy z nich to grzech. On da chwilową radochę, ale nigdy prawdziwej radości, bo później przychodzi “kac moralny”. Drugi to niewdzięczność względem Boga i ludzi i wyznawanie zasady: “wszystko mi się należy”. Dalej, nie umiemy patrzeć na otaczający nas świat z radością oraz nie wierzymy w apostolsko uśmiechu. Na koniec zapominamy o perspektywie ludzkiego życia, a naszym celem jest dom Ojca. Gdy to odrzucimy, gdzie znajdziemy radość.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kapłan zachęcał do znalezienia odpowiednich proporcji naszych narzekań względem przeżywanych radości. Cytując słowa z Nowego Testamentu: “Więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu”. Ksiądz Radecki zwrócił uwagę, że spowiedź traktuje się bardzo po “macoszemu”. i sprowadza się do klasycznego: “Nie zabiłem, nie ukradłem…”
Kapłan wskazał drogę do radości: altruizm, ćwiczenia z komunikacji, dobrze pojęta rekreacja: sport, kultura, działalność apostolska, modlitwa dziękczynna, niwelowanie barier między ludźmi, poszukiwanie przyczyn smutku, przebaczenie winowajcom, rozpoczynanie rozmów od zauważania pozytywów oraz pogodne spotkania, szczera spowiedź, uczenie się dialogu, wolność od nałogów, w sposób szczególny ksiądz Aleksander nawoływał do abstynencji alkoholowej.
Na zakończenie konferencji ksiądz Radecki zaśpiewał wraz z ludźmi piosenkę o różowych okularach. Następnie rozpoczęła się modlitwa różańcowa.