Reklama

Kościół

Abp Galbas podczas Mszy św. pogrzebowej bezdomnego zamordowanego przez księdza: Anatolu, przepraszam Cię!

Ludzie będą to opowiadać latami: ksiądz oszukał i zamordował bezdomnego i bezbronnego człowieka. Drogi Łazarzu - Anatolu, przepraszam Cię. Mirosław jako chrześcijanin jest moim Bratem, którego się nie wyrzekam. Modlę się za niego, żeby przejrzał, nawrócił się i podjął pokutę - mówił abp Adrian Galbas podczas Mszy św. pogrzebowej śp. Anatola Czaplickiego, zamordowanego kilka dni temu przez proboszcza z Przypek. Po Eucharystii w kościele Miłosierdzia Bożego i św. Faustyny urna z prochami zostanie złożona na Cmentarzu Wolskim w Warszawie.

[ TEMATY ]

morderstwo

Abp Adrian Galbas

PAP/Radek Pietruszka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anatol Czaplicki, będący w kryzysie bezdomności, padł ofiarą morderstwa ujawnionego w czwartek 24 lipca w Lasopolu pod Grójcem. Zarzut zabójstwa mężczyzny usłyszał były już proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Przypkach. Metropolita warszawski abp Adrian Galbas zwrócił się do Stolicy Apostolskiej z wnioskiem o wydalenie księdza ze stanu duchownego.

Podziel się cytatem

Msza św. pogrzebowa zgromadziła parafian wolskiej świątyni, duchowieństwo archidiecezji warszawskiej oraz znajomych śp. Anatola Czaplickiego. Miejsce liturgii wybrano nie przypadkowo, gdyż - jak powiedział abp Galbas - jest to świątynia, w której w Warszawie przyzywa się Bożego Miłosierdzia, ale też dlatego, że to w niej wiele lat temu po raz pierwszy mężczyzna spotkał swojego późniejszego zabójcę.

W homilii metropolita warszawski nawiązał do fragmentu Ewangelii wg św. Łukasza o bogaczu i ubogim Łazarzu. Pierwszy "ma wszystkiego w nadmiarze", drugi - "nie ma nic i nie ma nikogo". Całe życie pierwszego "to jest jedna wielka zabawa", drugi jest "porzucony, niechciany, niepotrzebny". Obydwaj w swoim czasie umierają. Ale to żebrak zostaje zaniesiony na łono Abrahama, bogacz zaś cierpi w Otchłani męki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Problemem bogacza nie była nawet żądza pieniądza. Jego problemem było to, że on tak bardzo był zajęty sobą i dostarczaniem sobie rozkoszy, że zwyczajnie nie widział Łazarza. Chociaż Łazarz był tak blisko. O parędziesiąt metrów. O kilka kroków. Pod drzwiami - mówił abp Galbas.

Reklama

"Choć ta ewangeliczna karta jest straszna, życie okazało się od niej straszniejsze. W przypowieści bogacz nie zamordował Łazarza. Być może pośrednio przyczynił się do jego śmierci, głodząc go, ale Łazarza nie zarąbał siekierą i żywcem go nie podpalił. W przypowieści bogacz nie jest też księdzem" - wskazywał arcybiskup.

Przypomniał, że zbrodnia odbiła się echem na całym świecie, a ludzie na całym świecie usłyszawszy o tym zdarzeniu zakrywają twarz ustami, nie mogąc wydobyć z siebie słowa.

- W minioną niedzielę wielu, bardzo wielu ludzi podczas mszy świętych płakało; z bezradności i oszołomienia. Płakało też wielu księży: z bezradności, z oszołomienia, z paniki i ze wstydu - mówił abp Galbas.

Podkreślił, że to tragiczne wydarzenie na długo zapadnie w pamięci. - Ludzie będą to opowiadać latami: była taka zbrodnia, że ksiądz oszukał i zamordował bezdomnego i bezbronnego człowieka. Także na naszym czole, nie tylko na czole naszego brata Mirosława będzie znamię, niczym na czole Kaina - powiedział hierarcha.

Abp Galbas prosił w homilii: "niech to, co się stało, w jakiś przedziwny sposób wpłynie na nas, niech bardziej nas ze sobą połączy, a przede wszystkim niech każdego z nas bardziej połączy z Chrystusem. Bardziej zjednoczy. Nie tylko księży warszawskich; wszystkich. Niech nas zjednoczy w gorliwości, w życiu świętym".

Przestrzegł też, aby nie uważać się "za lepszych od naszego Brata Mirosława". - To byłaby pycha. Zamiast niej, z pokorą każdego dnia służmy życiu. Nie osłabiajmy ludzi naszym egoizmem, arogancją, butą. Tak, mamy prawo mieć słabe dni, ale nie mamy prawa odreagowywać na bliźnich, zwłaszcza na bliźnich bezbronnych - wskazał abp Galbas.

Podziel się cytatem

Odczytał też treść tabliczki umieszczonej przy wejściu do świątyni. Widniały na niej słowa wspomnienia przyjaciół i znajomych śp. pana Anatola.

"Myśląc o nim, żegnamy człowieka niezwykłego. Nie przez to, co miał, ale przez to kim był. Cichy, dobry, nigdy nie narzucający się światu. Choć nie miał własnego domu, miał coś, czego nie sposób kupić ani zdobyć - dobroć, skromność, wiarę i ogromne serce" - napisano.

Podziel się cytatem

Reklama

Przyjaciele zaznaczyli też, że tragicznie zmarły mężczyzna był głęboko wierzący, znał na pamięć całe fragmenty Pisma Świętego, którego pomięty egzemplarz zawsze nosił przy sobie. "Niech odpoczywa w pokoju - człowiek, który nie miał wiele, ale dawał wszystko. Wszystko, co miał..." - brzmią słowa pożegnania.

PAP/Radek Pietruszka

Na zakończenie homilii metropolita warszawski zwrócił się do śp. pana Anatola. "Drogi Łazarzu - Anatolu, przepraszam Cię. Mirosław jako chrześcijanin jest moim Bratem, a jako ksiądz tej diecezji jest moim synem, którego się nie wyrzekam. Modlę się za niego, żeby przejrzał, żeby się nawrócił i żeby podjął pokutę".

W modlitwie wiernych polecano Bogu Zmarłego, dziękując za dobro, które wielu doświadczyło z jego strony i "aby Pan przyjął go jak ubogiego Łazarza".

Modlono się także "za księdza Mirosława, zabójcę śp. Anatola, prosząc o Miłosierdzie Boże dla niego oraz o łaskę szczerego nawrócenia".

Podziel się cytatem

Modlitwą otaczano ponadto wszystkie osoby w kryzysie bezdomności oraz podopiecznych jednego z ośrodków Caritas - o pocieszenie po śmierci ich towarzysza, a także o wrażliwość ludzi na potrzeby osób potrzebujących.

Po Mszy św. urna z prochami zostanie złożona na Cmentarzu Wolskim w Warszawie.

2025-08-02 12:41

Oceń: +52 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Arcybiskup Bratysławy: mordercy dziennikarza nie mogą pozostać bezkarni

[ TEMATY ]

dziennikarze

dziennikarstwo

morderstwo

Włodzimierz Rędzioch

Abp Stanislav Zvolenský

Abp Stanislav Zvolenský

Po brutalnym zamordowaniu dziennikarza śledczego Jana Kuciaka i jego partnerki arcybiskup Bratysławy, Stanislav Zvolenský, przesłał kondolencje ich rodzinom. Odnosząc się do tragicznego wydarzenia przewodniczący Konferencji Biskupów Słowacji w oficjalnym stanowisku podkreślił, że wiadomość o morderstwie napełniła go „głębokim bólem” i zaapelował o jak najszybsze wykrycie sprawców i ich osądzenie.

„Naszym obowiązkiem jest dążenie do do społeczeństwa, w którym każdy człowiek wykonując swój zawód będzie czuł się bezpiecznie”, cytuje słowa abp. Zvolensky’ego oficjalna strona internetowa episkopatu Słowacji. Według arcybiskupa Bratysławy, w tej sprawie muszą zostać podjęte zwiększone wysiłki.
CZYTAJ DALEJ

PILNE! Powtórzył się cud św. Januarego

2025-09-19 13:21

[ TEMATY ]

św. January

cud św. Januarego

Chiesa di Napoli / YouTube.com

Archidiecezja Neapolu przekazała, że dziś o godzinie 10:07 w katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny powtórzył się cud świętego Januarego. Krew męczennika znajdująca się w specjalnym relikwiarzu zmieniła stan skupienia ze stałego w płynny.

Św. January poniósł śmierć męczeńską przez ścięcie za panowania cesarza Dioklecjana. Odmówił złożenia ofiary rzymskim bogom. Miał wtedy 33 lata. Według podań, jedna z kobiet będących świadkiem męczeńskiej śmierci, zebrała do pojemników nieco krwi świętego, która przechowywana jest obecnie w neapolitańskiej katedrze.
CZYTAJ DALEJ

Rzecznik Episkopatu: Przekaz medialny może być przestrzenią spotkania, dialogu i pojednania

2025-09-19 11:39

[ TEMATY ]

Ks. dr Leszek Gęsiak SJ

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Leszek Gęsiak

Ks. Leszek Gęsiak

Nasze słowa powinny pomagać odbiorcom spokojnie i świadomie interpretować rzeczywistość, pobudzać do refleksji, poszukiwania prawdy i dialogu. Takie podejście sprawia, że komunikacja staje się narzędziem pokoju – powiedział rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak SJ z okazji przypadającego 21 września Dnia Środków Społecznego Przekazu. Dzień ten w Kościele w Polsce obchodzony jest w trzecią niedzielę września.

Rzecznik KEP przyznał, że w ostatnich miesiącach, a nawet tygodniach, jesteśmy świadkami eskalacji konfliktów na różnych płaszczyznach życia politycznego i społecznego. „Pracownicy środków społecznego przekazu często wciągani są w toczące się konflikty i stają po którejś ze stron. Ale w komunikacji chodzi bardziej o bezstronność, o przedstawienie faktów i stanowiska każdej ze stron. W tym sensie przekaz medialny może być przestrzenią spotkania i dialogu” – zauważył ks. Gęsiak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję