To były tylko spekulacje, i to chyba zupełnie nieuzasadnione. Przed ogłoszeniem laureatów tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla spekulowano, że wśród faworytów znajduje się Ojciec Święty Franciszek. 10 października br. Komitet Noblowski podjął decyzję. Nagroda trafiła w ręce Malali Yousafzai i Kailasha Satyarthiego. Czy osoba Papieża była rzeczywiście rozważana?
Znany amerykański watykanista John L. Allen Jr. na łamach „Crux” przypomniał, że w kontekście Nagrody Nobla często mówiło się o Janie Pawle II. Na spekulacje sprzed kilkunastu lat odpowiedział wprost, i to zdecydowanie, jeden z członków Komitetu Noblowskiego, luterański biskup Oslo Gunnar Staalsett. W wypowiedzi z 2001 r. stwierdził, że żaden papież nie otrzyma Pokojowej Nagrody Nobla, dopóki Kościół katolicki nie zmieni nauczania odnośnie do antykoncepcji. I niech to wystarczy za komentarz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu